ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
Tluste mleko + maselko wysokoprocentowe, o tlusz oczywiscie chodzi, nie o inne procenty hehe
Gotowac w sumie im dluzej tym lepiej, oczywiscie bez przesady , mysle ze z godzina 15 minut, 1,5 h wystarczy.
Ile wypic to Ci juz nie pomoge bo makumby nie pilem tylko uzylem jej dalej do ciasta (przepis ze zdjeciami na 5 stronie tego threada).
Pozdrawiam i smacznego zycze (o czym ja mowie, makumba jest okropna w smaku bleee hehe)
Wczoraj robilem makumbe z kumplami. Do gara poszly dwa meskie shamany i do tego full sieji. Wniosek? Nie dodawaj siejki do makumby (wiadomo siejka siejce nie rowna). Mielismy mega spanie w glowie. Kazdy nontoper ziewal i wogole plytka bania jakas taka. Pozdrawiam
200g masełka (dzień wcześniej 35-40g suchych odpadów roślinnych w nim gotowałem przez 2 godziny, metoda którą kov opisywał została zastosowana)
2 jajka
190g brązowego cukru
150g mąki
100g grubo mielonych migdałów
1 łyżeczka cukru waniliowego
1,5 startej marchewki
Najpierw miksujemy masło z cukrem na gładką masę. Potem dajemy mąkę i jajka i dalej miksujemy. Następnie całą resztę dorzucamy i znowu miksujemy. Potem na blachę i do piekarnika na 150stopni na ok. 40min. Aż nie zbrązowieje z góry.
Wyszły pyszne. Całość podzieliłem na 32 porcje/dawki. Urzyty materiał listny to głównie Grapefruit plus trochę Cindy99 i White Widow i jeden nieduży męszczak nieznanej proweniencji. Efekt jednej dawki na pusty brzuch przyszedł do mnie po godzinie i trzymał w swych delikatnych i kochających objęciach aż się nie położyłem spać 5 godzin później. Very nice. Zero zmułki, totalna motywacja do zmywania, gotowania, tańczenia, gadania z obcymi typami przed knajpą. He he lubie takie fazy. I serce mi rośnie jak pomyślę, że w lodówce mam jeszcze 18 ciasteczek
What we learn from this?
Nie wyrzucajcie swoich odpadów (oderwane, spadnięte liście, męskie krzaki, odpady z klonowania), tylko pozbierajcie trochę na kupkę, a jak się dość uzbiera róbcie ciasteczka
dokładnie vod:] ciastka są najlepsze! robiłem już kilka razy , z odpadów i trochę z topów
te co są na fotce były najmocniejsze , smażyłem ziele w samym maśle przez 2-3 h i myślę że to jest najwydajniejsza metoda .potem masło przelewałem do miseczki z wodą , po nocy gdy było już twarde rozpuszczałem je jeszcze raz i znowu do miseczki z wodą , w ten sposób masło było prawie czyste , i nie śmierdziało chlorofilem. potem takie masło można dodać do wszystkiego , ja polecam kruche ciastka , albo piernik z torebki:]
hehe, no napewno
ale nie chce sobie nadziei robic... Jak by ktos mogl oszacowac czy to cos moze dac to prosilbym o info, w koncu ICE jest dosc mocny wiec moze taka mala ilosc cos da.
@Cannagraphic
Twoje pytanie powinno brzmieć: Ile suszu na dawkę? Odpowiedź: Coś koło 1,5g (tak moje pierwsze doświadczenie wykazało, ale wszystko zależy od mocy materiału wyjściowego). I teraz jest niezbyt ważne w jakiej ilości masła to rozpuścisz i ile ciasta z tym napieczesz. Ważne jest żeby jedna dawka to nie było pół ciasta, tylko mały kawałek. Sam musisz sobie rozkminić recepturę. Dla ułatwienia zamieściłem swoją ostatnią raptem parę postów przed twoim.
Dzisiaj robię to samo, tylko mam 60g suchych liści i odpadów z trimowania (trochę popcornu też), więc ciasteczko będące jedną dawką zrobię dwa razy mniejsze niż poprzednio.
LOL ale sie dziś wku***
Nie moge palić wiec chciałem murzynka z haszem+ziołem skrecic
Proszek do pieczeniwa ważny do 2002r. wtf poszukałem i znalazłem do 2005..
Moze sie uda heh
Kakałka nie było wiec powstanie biały murzyn xD (z lekkim odcieniem zieleni hehe)
Mąki też nie było (nie używam takich prod. notrmalnie) wiec znalazłem mieszanke na ciasto drozdżowe "duża blacha" i tego użyłem zamiast mąki.
Rozpuściłem pol kostki masła, szklanke cukru z pol szklanki mleka..
1.5 szklanki maki + 1 łyżeczka nieszczesnego proszku zmiksowałem z wystudzona masa i zoltkami.. poźniej domieszałem troche haszu i zioła (grapefruit i troche Ice dla zrownowazenia sativki) - ale nie wiem czy nie za mało heh bede liczył na moc herbu
I dodalem 2 ubite białka. poszło do foremki i do piekarnika na ok. 40-50 min. w temp. 190stopni. -_-
Problemy podczas robienia pomine bo srednio jestem dysponowany do takich czynności hehe fotki ciasta i relacja ze spożycia jeszcze dziś pzdr
SMACZNEGO!!!
Ciasto wyszło Z-A-J-E-B-I-S-T-E !-!-!
Czuć lekki posmak zioła 3g GF + troche ICe + troche haszu, ale go nie widac ani nieobeznany nie wyczuje
Ciacho chrupkie, piękne i bardzo bardzo SMACZNE POLECAM
Po pol godzinie cos jakby wchodziło, ale chyba zjem wiecej hahahaha pzdr
Hehe i co z tego ze brudno leń ze mnie i nie posprzatałem po przygotowywaniu ciasta hehe (te okruszki z kuchenki zebrał sobie kto xD moja sunia noł comment)
A teraz cos dla smakoszy pzdr
Istny cheef kuchni z ciebie kolego Bogusiku, tylko slina scieka jak sie patrzy na te pysznosci. Ja co najwyzej jak mi sie zachce.... to budyn sobie zrobie.
Pozazdroscic zdolnosci jeszcze raz, a moze pora pomyslec o zajeciu sie catteringiem, wesole bankiety i te sprawy...:>
Azzz dzieki troche przyjatek mam na koncie hehe
Żadko piekę.. ale.. Obiecałem nowemu forum jakis materiał na baner ;p jako forme pomocy na dobry poczatek wyszo chyba całkiem nieźle