What's new
  • ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here. Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!

Domowe wypieki i spozywanie ziela.

Korlic

Member
Hehe ;) ostatnio zrobiłem masełko z liści (tak z samej ciekawości czy sie uda), posmarowalem sobie kawałek chleba masłem, dałem wędliny, grubą warstwe chrzanu. Ugryzłem... i o mało sie nie zespawałem :/ czegoś tak ochydnego w życiu jeszcze nie jadłem... Poprostu odruchy wymiotne trudno było powstrzymać, wyplułem wszystko, a reszta kanapki poleciała przez okno, :)
 

Biodizel

Member
hehe, i o tym wlasnie mowie, ciezko mi uwierzyc ze mozna przyzadzic z tego cos zmacznego

lubicie kopytka z maslem i cukrem? we wloszech nie moga uwierzyc ze to jest jadalne, nie moga nawet patrzec jak ktos sie tym opycha, co dziwniejsze lubia slimaki i wspomniane wczesniej czerwone robale :lurk:
 
Last edited:
G

Guest

Heh... A ja pół godzinki temu zjadłem przedostatni kawałek cannabisowego piernika. Pycha. A w dodatku żona piekła go pnad tydzień temu a jest świeży jak dzisiejszy. Polecam. Dzisiaj zjadłem duuuży kawałek i już pomalutku moje kończyny stają się ciężkie... :D
 

bogusik2

Member
Bio ale jak sie robi z haszu czy topów zmielonych to sie daje po 2 łyżeczki na osobe mniejwiecej :D wtedy lekko czuć cannabis...
Korlic ja kiedyś usmażyłem jajecznice na liściach X-D nic ochydniejszego w życiu nie jadłem, ale poszło :p Fazowania może pol godzinki po 2 godz. wyczekiwania :p - nie warto sie było męczyc z jedzeniem tego ;/
Liscie najlepiej ususzyć i użaywać do mieszanki zamiast tytexu :) (jeżeli ktoś używa).. a nawet opasły blant z samych liści nie jest taki zły... pzdr
 

Korlic

Member
;) Bogusik- współczuje że to zjadłeś x] Cannabis jednak służy do palenia a nie do konsumpcji, ale gdyby zamiast liści dałbym topów, to i smak byłby lepszy a i moc ciekawsza :] A to masełko jako takiej mocnej fazy nie daje- wrzuciłem 1/5 tego co zrobilem do cacao zagotowalem i wypiłem (nie czuło się smaku ale zapach i tak odstraszał) bardziej z przymusu niż ze smakiem, jakby jakąś taką faze miałem że się czułem inaczej ale nic większego nie doznałem ;) Reszte wcisne na jeden raz, może mnie coś klepnie. Pozdro
 

Plantator

Well-known member
Veteran
yo , no nie gadajcie że nie smaczne, że nie klepie itd. hehe trzeba poprostu dobrze zrobić, ja powoli eliminuje ten smak chlorofilu i ostatnie ciacho nic nie smakowalo tym , a co do mocy to lepiej nie jeść więcej niż jeden kawalek:](może się ktoś wypowie :]) poprostu najlepiej topy zmielić , i z samym tluszczem na patelnie , troche się smaży i potem do wody , oddzieli się po jakimś czasie i mamy spoko maselko ,tera myśle jeszcze raz rospuścić to maslo co zostalo i do wody , to calkiem ten smak w wodzie zostanie. Z liści też robilem maslo , ale tych wielkich liści to trzeba sporo , a to te przytopowe to są bardzo dobre do tego:] próbujcie , mi coraz leprze wychodzi , trzeba tera robić jakieś pierniki co by mogly poleżeć troche , pozdro
 
Last edited:

bogusik2

Member
@Rystal super :p
@Korlic tak jak pisze Plantator trzeba mieć topki i dobry sposób :D
Ja robiłem Wódke z THC.. a jak to szkoda gadać :D haha
Wwaliłem 3 samce i przecinke lisci samic do garnka i zalałem spirytem i wódkom ;P
Zostawiem to na ponad 2 miechy i LOL nie dało sie tego pić inaczej niż pol na pol z sokiem z cytryny i zatkanym nosem :D Kopało całkiem ładnie... pzdr
 

L&M

Member
co to za cisza ?? nic nie jecie czy co?! dziś tłusty czwartek! pochwalcie sie ile pączków zjedliście? ja wpierdolilem 6 i jeszcze zyje:D

Bogusik zapodaj fotki czegoś smacznego! co tam sobie pichcisz?,
 

Korlic

Member
Ja nie zjadłem żadnego :] :) Apropos masełka- chyba zaraz kakałko sobie trzasne przed snem :p A nie nie nie nie nie :) mialem nie palic, wiec tez spozywac nie bede :] :p Zobaczymy ile wytrzymam :] Narazie 30 godzin bez palenia :]
 
L&M said:
co to za cisza ?? nic nie jecie czy co?! dziś tłusty czwartek! pochwalcie sie ile pączków zjedliście? ja wpierdolilem 6 i jeszcze zyje:D

Bogusik zapodaj fotki czegoś smacznego! co tam sobie pichcisz?,
ja zjadłem 8 :D i ledwo dysze...
 
Last edited:

bogusik2

Member
hyhy NIC a nIC :p wracam do formy i nie moge sobie pozwolić na pączuszki i gastro-buszki :D hehe za każdego pączka ktorego bym zjadł przespacerowałem z piechem 15 minut :p
Troche mniej gotuje bo nie ma okazji (jak robie tylko dla siebie to malo i niechlujnie), ale jutro coś wżuce :D pzdr
 

Korlic

Member
Bogusik- i tak trzymaj :] Mam prośbe- zamieść przepisy jakieś zajebistej potrafy orientalnej (tajwan, japonia chiny etc.) którą robi się z ryżu i cycka od kurczaka, a smakuje tak jak od "chińczyka" :] Bo jakies domowe wyroby moje nie umywają się smakiem do "chińszczyzny" rodem z przyrynkowych budek. Pozdro!
 
G

Guest

Korlic said:
Bogusik- i tak trzymaj :] Mam prośbe- zamieść przepisy jakieś zajebistej potrafy orientalnej (tajwan, japonia chiny etc.) którą robi się z ryżu i cycka od kurczaka, a smakuje tak jak od "chińczyka" :] Bo jakies domowe wyroby moje nie umywają się smakiem do "chińszczyzny" rodem z przyrynkowych budek. Pozdro!

Może Bogusik nie jestem ale...
KusKus po arabsku

Potrzebne:
Kaszka kuskus
Duża pierś z kurczaka
duża cebula
olej do smażenia
papryka słodka
puszka ananasa
rodzynki
kostka rosołowa
sól, pieprz.

Kroimy pierś na kostkę ok 2-3 cm i smażymy na patelni. Później do tego dodajemy pokrojone w miarę drobno cebulę i paprykę i dusimy sobie to parę minut z solą i pieprzem do smaku.
Do dużego garnka (kuskus puchnie jak topy po Plantonie K)wsypujemy kuskus i zalewamy go wrzącym rosołkiem z kostki, wsypujemy rodzynki. Mieszamy i przykrywamy garnek aby zaparzyła się kaszka (5 minut).
Mieszamy zaparzoną kaszkę, dodajemy zawartość patelni i pokrojone w kostkę ananasy, mieszamy i już.
Podajemy pełny talerz a później bierzemy na dokładkę drugie tyle :D

Danie jest przepyszne, superłatwe i szybkie w wykonaniu i do tego bardzo oryginalne.
POLECAM jakem grunwald hehe
 
Last edited:

bogusik2

Member
No to cos niecoś wżuce :D
Kotleciki mielone :D robiłęm z kawałka mięsa wołowego.. najpierw patelnia a potem na parze :D

Kus Kus z sosem pomidorowym.. kasze kuskus najlepiej przed zalaniem wimieszać z przyprawami - jest dużo lepszy :D Sosik oczywiscie ze świerzych tomato..

Potrawka z pangi z sałatka pomidorową (na bazie serka wiejskiego)

To wszystko co w kanapce, ale podene we włoskim stylu :D

Troche fristajlu..

@Korlic sekretem jest krojenie warzyw, gotowanie ryżu i dobieranie przypraw :D
Pokroj pierś na dosyć cienkie paseczki i podsmarz na oliwie z kurkumą, poźniej dodaj pokrojone warzywa (tego nie wytłumacze.. po prostu trzeba umieć - kawalki cienkie i skosne - mozesz użyuć marchwi, chińskiej dymki, selera naciowego, cukinii itd) i podlej octem ryżowym, winem do gotowania, sosem ostrygowym i sojowym.
Razem z warzywami polecam wrzucić pokrojone grzybki shitake.
Dodaj soli, pieprzu kajeńskiego, cukru (najlepiej brązowy) i np. tamaryndowca (taka papka). Musisz to poddusić i trzymać az sie zrobi fajny sos :D
Ryż musi byc ugotowany tak żeby sie sypał.. jak jest goracy to wsadzasz go w miske i dodajesz troche octu 10%, drobno posiekany czosnek i jeżeli chcesz jakies zioła.
Ryz na talerz na ryż sos i ladne paski kurczaka i masz jedzenie jak w budzie chinola :D
Sekretem sa własnie przyprawy, wiec bedziesz sie musiał przejśc do dobrego sklepu z orientalna żywnościa żeby zrobić to tak jak u chińczyka. pzdr
 
G

Guest

bogusik2 said:
...Kus Kus z sosem pomidorowym.. kasze kuskus najlepiej przed zalaniem wimieszać z przyprawami - jest dużo lepszy :D Sosik oczywiscie ze świerzych tomato..

...
Chyba foty pomieszałeś Bogusik :D
A jeśli nie pomieszłeś to bardzo dziwny u Ciebie ten kuskus. Kak jakaś grubsza kasza wygląda...
 
Last edited:

bogusik2

Member
NIe czemu :D ta fota z cytatu to kuskus z sosem pomidorowym :D hyhy
Zanim zalałem kaszke woda wymieszałem ja z octem winnym, sola, pieprzem, cukrem, sosem sojowym i majerankiem :D hehe z daleka wygląda jak gryczana, ale to smakowity kus kus :D pzdr
E: włąśnie nastawiłem mielone :D contain wołowina, pieczarki i dużo serca :lurk: hyhy pzdr
 
Last edited:
Top