What's new
  • ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here. Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!

Praca w Holandii

mario_PL

Active member
tu masz stronkę gdzie można mieszkanie znaleźć http://www.marktplaats.nl/
a tu dobry translator holendersko-angielski żeby się połapać o co chodzi http://www.worldlingo.com/en/products_services/worldlingo_translator.html
sam też myślałem żeby jechać i poszukać roboty samemu tylko troche to ryzykowne, bo znając siebie to pojade tam rozjebie hajs i wróce hehe, w sumie czekam jeszcze na odpowiedź z biura sba euro , bo mówili że załatwią pracę (na tą firme też narzekają ale w sumie takie polecane to są ze dwie firmy z kilkudziesięciu więc trzeba zaryzykować)
powodzenia, daj znać jak byś coś znalazł ciekawego

tu masz coś jeszcze:
 

mario_PL

Active member
moglibyście napisać w jakich rejonach Holandii jest największe rolnictwo, i ewentualnie gdzie wy pracowaliście bo zdecydowałem się z ziomkami jechać samemu i poszukać tam czegoś, znacie może jakieś gazety z ofertami pracy?? ogólnie jak ktoś ma jakieś rady to dawać:D
a i jeszcze orientuje sie ktos czy mozna jakos wyslac wczesniej wniosek o sofi numer czy dopierojak sie jest na miejscu?
 

Chirurg

Member
siemka panowie tu ryszard . wróciłem po nowym roku do polski i doprawdy huja tu jest dalej w mzk przewaga moherow dalej ludziska interesują sie toba wieczny kontrwywiad . dochodzę do wniosku ze ten kraj jest spalony w uni w negatywnym sensie tego słowa znaczeniu . przez 8 miesiecy nie robiłem nic w holandi a miałem pieniądze na wszystko. tutaj od kad przyjechałem mecze sie z mandatami z komornikiem z jebanymi pismami ale szczerze mam to w dupie pierdole jednym słowem załamka. nic innego tylko wypierdalać z powrotem. wie ktos jaka jest formalność wyrzekania sie swojej narodowości ? kurwa ! rzygać sie chce. Pocieszcie mnie jakos ludziska bo depresja na maxa (ciepłe słowa jakies)
 

pastis

Member
siemka panowie tu ryszard . wróciłem po nowym roku do polski i doprawdy huja tu jest dalej w mzk przewaga moherow dalej ludziska interesują sie toba wieczny kontrwywiad . dochodzę do wniosku ze ten kraj jest spalony w uni w negatywnym sensie tego słowa znaczeniu . przez 8 miesiecy nie robiłem nic w holandi a miałem pieniądze na wszystko. tutaj od kad przyjechałem mecze sie z mandatami z komornikiem z jebanymi pismami ale szczerze mam to w dupie pierdole jednym słowem załamka. nic innego tylko wypierdalać z powrotem. wie ktos jaka jest formalność wyrzekania sie swojej narodowości ? kurwa ! rzygać sie chce. Pocieszcie mnie jakos ludziska bo depresja na maxa (ciepłe słowa jakies)

Bardzo dobrze to ująłeś - to na pocieszenie.

Od siebie dodam, że w naszym kraju to się wymaga trochę więcej niż tylko pracować/zapierdalać. Tu jak chcesz "normalnie" funkcjonować musisz wejść w układy, znajomości, dać dupy gdzie trzeba, podłożyć pare świń innymi słowy nabić sobie parę grzeszków tak aby inni czuli się z tobą bezpiecznie (czytaj mogli wziąść łapówe).
Jak już dasz, się opłacisz - będziesz mógł okradać i robić w h*ja innych i co ważniejsze jesteś już umoczony czyli zasługujesz na szacunek i zaufanie.

Nie jestem socjologiem ale powyższy model stosunków społecznych obowiązuje w każdym środowisku, a "szkołe życia" rozpoczyna się w podstawówce.
Na emeryturze nie chce się już nic zmieniać, zresztą nie ma po co.
 
G

gelowas

Nie mam bardzo czasu czytać wcześniejsze posty, ale z własnych doświadczeń zawodowych:
w '08r przyleciałem z 2 znajomymi bez niczego, bez mieszkania, bez pracy, bez sofi, bez kontaktów
tego samego dnia znaleźliśmy mieszkanie, Holenderka wynajmowała górę u siebie
z resztą w Eindhoven jest kilka pubów, gdzie Turcy wynajmują dodatkowo pokoje, trochę wieśniacko, ale niezbyt drogo

na drugi dzień pojechaliśmy na rowerach (kupione w nocy na dworcu po 5-7E/szt) do uitzendbureau, pierwszy przystanek Tempo-Team, z miejsca dali nam pracę w piekarni
ściemnialiśmy, że to na stałe chcemy blah blah blah a w rzeczywistości na 1mies to nawet nam się szukać nic innego nie chciało
dawali ok 7E/godz czyli ichsze minimum, a nam to w zupełności wystarczało na fajną zabawę i dużo palenia
(kurs był ok 3zł, więc do Polski mało nawieźliśmy) ale za to było zwiedzanie, parki rozrywki, polecam Efteling
na nr SOFI czekaliśmy 10dni (coś biuro zadziałało i zaprzyjaźniona Holenderka) a wtedy kolejki były po 7-8tyg
praca śmieszna, siedzieliśmy, pod czepkami słuchaliśmy muzyczkę, czasami blacha na taśmie się zacięła to trzeba było użyć palca, żeby popchnąć - raz na 10min :D
nie wiem jak im się opłacało nas zatrudnić, ale nam na pewno opłacało nic nie robić. Jeden kumpel co miał największe potrzeby palonkowe i 5g White Widow z The Grasshoppers za 28E wystarczało mu na 1,5 dnia to niekiedy pracował 12godz, bo chciał. Hyhy.
Ten sam kolega, gdy zobaczył 1szego dnia w NL ile jest gatunków trawki to kupił każdy jaki był w mieście, SPAŁ NA PAKIETACH i wydał na to cała kasę z Polski, a potem musieliśmy go częstować jedzonkiem hyhy.
Po miesiącu się zmyliśmy i the end.


Rok 2009, spędziłem w Eindhoven kilka tyg w lecie, pojechałem do sprawdzonej Holenderki, no i znowu poszukiwanie pracy. Po 2 dniach znalazłem w DHL - bez biura pośrednictwa, po prostu spojrzałem na mapę w google gdzie są jakieś magazyny, czy fabryki i pojechałem na rowerze do strefy przemysłowej (w tym roku 10E dałem murzynsom za bike, bo miał przerzutki). Pakowałem przy biureczku elektronikę w folię bąbelkową, ot taka śmieszna praca za krajowe minimum. Znudziło mi się to wróciłem do Polski, ale kumpel został do tej pory, poznał sobie fajną latynoskę, zaproponowali mu umowę i coś jak superviser. Nie wraca tutaj, leci niedługo z nią do Peru.
A w Polsce przez kilka lat nie miał, ani pracy, ani szkoły, ani perspektyw, ani fajnej dupy - tyle mam do powiedzenia w kwestii życia zagranicą, na przykładzie Holandii.
Oczywiście zaraz dziesięciu powie, że miał farta. Tym 'fartem' jest znajomość angielskiego i minimum prezencji, żeby wybrali właśnie Ciebie zamiast jakiś pijackich Polaków, albo murzynsów, co to nie lubią się szybko ruszać - wiem, widziałem. Patent na wózki widłowe jest też świetną sprawą ''na początek".

hmmm co jeszcze?
Wysoka kultura pracy, mili i weseli ludzie. Ogromna większość bez wykształcenia (w końcu praca fizyczna) ale niemalże każdy zna podstawy ang. Jeszcze trochę czasu i wyjeżdżam na stałe zagranicę.
 
W

Wariat

Piękna historia :) Moje niespełnione młodzieńcze marzenia.

Pozdrawiam i K+
 

slowflow

Member
Pytanko

Pytanko

Witka. niewiedziałem gdzie pisać więc pisze tu.
Mam pytanko a mianowice : To że palenie i posiadanie w holandii zioła jest legalne to wszyscy wiemy ale czy uprawa ganji na własny użytek jest legalna? A jak jest to ile plantów można posiadać? peace :joint:
 

WeedGrown

Member
Witam wszystkich serdecznie, chciałbym się dowiedzieć też coś na temat pracy na sezon ( 1-2 miesiace ) od dnia dzisiejszego czy jest jakaś praca w Holandii dla młodego człowieka ;).
Orientowałem się co nie co i tu znalazłem coś ciekawego ( http://ukd.pl/ )ale nie wiem w ogóle jaka jest szansa ze się załapię na taką pracę.

:joint: masoż.
 

jerzu19

Well-known member
Veteran
witam
mam pytanko odnosnie pracy w holandii na okres wakacji czy sa osoby ktore tak wyjezdzaly?gdzie znalazly prace,jak sprawa wyglada z mieszkaniem i wynagrodzeniem?i druga sprawa czy byly by osoby chetne by wyjechac wieksza ekipa na wakacje do pracy w holandii taka polska ekipa IC ?
 
witam po długiej przeriwe :) Ja własnie wrocilem z Holandii z pracy przy pomidorkach oczywiscie przez biuro, ale za jakies tydzien wracam z powrotem wlasnym autem do Holandii i szukam pracy na własna ręke. Z tego co mi gadał kumpel na reke bez problemu od holendra mozna wyciagnac 10 eur na czysto bez jakis podatkow itp. jedyna kwestia tylko to z etrzaba zainwestowac na wyjazd i nic wiecej bo o prace w Holandii o 100 razy latwiej na miejscu niz w Polsce przez jebanie sie z biurami pracy ktore zarabiaja na polaczkach krocie..
 

WeedGrown

Member
hmm no ja narazie szukam tutaj pracy od 5ciu dni i z biura dzwoni ciagle kobita, pierwsze mowiła że jest praca, jak przyjechalem mowila ze nie ma, dzis mialem podpisac umowe - lecz zadzwonila rano i powiedziala ze juz nie aktualne ;/ ( 5E na godzine ponieważ jest tu 'limit' wiekowy od 18 do 23 lat placa do ok. 5E max )
 

cardiel

Member
heh weedgronw... z tymi limitami zarobkowymi, to ktos ladnie Cie wprowadzil w blad... owszem sa, ale wygladaja zupelnie inaczej... ja w wieku 20 lat dostawalem 6,8 nie wiem ile dokladnie wynasza stawki dla danego wieku, ale mozesz sobie poczytac na necie...

pozdr i nie dawaj innym zerowac na swojej ciezkiej pracy
 

-Bruce-

Active member
Witam dawno mnie na icmag'u nie bylo :) to przez ciezka prace ;) w NL jezeli ktos szuka pracy?, w firmie w ktorej pracuje szukaja ludzi http://www.freshsupport.nl/ nie zarabiam kokosow ale da sie zyc i jarac non stop po szczegoly zapraszam na pw pozdro z upalnej HOLANDII :blowbubbles:
 

smark

New member
Witajcie !

Ostatnie wydarzenia w pracy dały mi dużo do myslenia, dlatego chciałem opuścić ten kraj i wyjechać do holandii.

Nie dlatego że chce palic dzień w dzień, bo tutaj tez moge to robić, mając swoje.


Czy nie znając języka angielskiego znajde tam jakąś prace? Nie uczyłem sie go nigdy, ale co piąte słowo chyba zrozumiem o co chodzi, nawet z postów co nieco rozumiem :)

Oczywiście lepiej było by gdyby ktoś mnie wspomógł ofertą.
Pieniądze na start sie znajdą, bo troche zarobiłem pracujac w PL, niebawem będe robił uprawnienia na wózki widłowe, tyle że doświadczenia w jezdzie nie mam, bo tak jak pisałem ledwo byłem sie dowiedzieć o koszta itp tych ze uprawnien.

Czy był by ktos w stanie mi pomoć?


Pozdrawiam Serdecznie !
 

Cannagraphic

Active member
Elo skoro w temacie Holenderskim jeśli by się ktoś zjawił w okolicach "Limburg" niech wali Pm'a zawsze się uderzy do Coffe w Venlo bądź Venray : )

Peace
 

klint

Active member
Veteran
Cannagraphic widze ze tez mieszkasz w ziemi obiecanej :) Ja dopiero 8 tygodni a minelo jak jeden dzien :D Napisz PM jak cos :) pozdro
 
Top