ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
znoiwu ja z pytaniem:
kielkuje wlasnie kilka odmian indorowych (NO NAME Medical Seeds,south afric kwazulu WoS),wiem,że z dojsciem pod polskim sloncem bedą miały ciężko,chcę im sztucznie skracac fotoperiod narzucając na nie jakiś materiał nie przepuszczający światła,kiedy zacząć ten zabieg i kiedy skonczyc?myślę zacząć około 18 sierpnia i skończyć 28 sierpnia(wasze zdanie)?teoretycznie takie odmiany zakwitaja przy 12/12 ale zaobserwowałem na kilku odmianach ,że zakwitają przy 14/10.
powinieneś zacząć tak, żeby zebrać wszystko przed przymrozkami- tyle
ja na twoim miejscu nie ryzykowałbym nakładania co dzień CZARNEGO nieprzejrzystego kaptura na rośliny gdzieś na polanie i codziennego zdejmowania go o świcie. Większe prawdopodobieństwo, że ktoś zobaczy ten kaptur, ciebie, albo ścieżki, które wydepczesz. No, ale to twoja sprawa
miejscówka prywatny bardzo gęsty lasek(młodnik drzewa do 2,5m)nie trzeba zarzucać wora na rosline na całą noc.....wystarczy ,że zarzucę wór przed świtem i zdejmę go o odpowiedniej porze,pod koniec sierpnia to około 3 godzin(wrzucam wór ok 4:00 i zdejmuję około 7;00).ttylko kwestia tego czy jak zrobie roslinom 12/12 do konca sierpnia i potem przez około tydzien beda mialy naturalnie 13,5/10,5 nie spowoduje to jakichs komplikacji?a może nie kombinować i spróbować puscić planty naturalnie(podobno tegoroczny pażdziernik ma być wyjątkowo ciełpy).
dla mnie to jakiś poroniony pomysł.
chcesz uprawiać na dworze to zaopatrz się w dobre pestki na outa lub jakieś automaty jak dopiero kiełkujesz.
szkoda ziarna i zachodu, takie moje zdanie.
Pomysł jest dobry, tylko wymaga pracy i punktualności. Znam się mniej więcej na uprawie hryzantem w Polsce, i robi sie to wlasnie na takiej zasadzie, ze zaslania sie je czarna folia skracajac dzien, aby zaczely kwitnac wczesniej i byly gotowe na swieto zmarlych. Co do bezpieczenstwa, to nie wypowiadam sie bo nie znam miejscowki.
Dla mnie pomysl jak najbardziej ok, nie wiem co moze z tego wyjsc ale nie zaszkodzi sie przekonac, jak mialbym prywatna miejscowke sam bym tak zrobil, szczegolnie jesli planty by do polowy sierpnia nie pokazaly preflowerow.
Na pewno warto sprobowac, duzo roboty nie ma z tym a korzysci moga byc zadowalajace
Pomysl znany i stosowany prze growerow od lat. W ten sposob mozna hodowac wszystkie indoorowe odmiany na oucie w miejscach takich jak polska. Wymagana cierpliwosc i punktualnosc, chyba ze bys to jakos zautomatyzowal, zobacz jak to robia w holandii,
O właśnie ! Ten pomysł chodzi mi po głowie nie od dziś. Jeśli tylko bedzie mi dane sadzić coś we własnym domu to napewno nie bedzie to indoor tylko w pełni oszklony i zautomatyzowany taras. Ciekawe tylko kiedy bedzie mi dane.. Może za 10-15 lat.
IMO będą małe ale nie powinny być dużo późniejsze niż wcześniej sadzone.
Sam tydzień temu wykiełkowałem parę sztuk. Z myślą o nasionach. Mam nadzieję, że projekt się uda...
powodzenia!
Ja wczoraj wrzuciłem do ziemi wykiełkowane jakis tydzień temu MMgg x Bhpt x Stinky Pinky w celu uzyskania jednego zdrowego menola rosnacego zdala od moich spotow. Jest to zabezpieczenie. Taki bank nasienny na przyszly rok. Zaczna pylić akurat jak panny beda gotowe do rozmnazania. Pozdro i jeszcze jest caly lipiec aby np sadzić automaty feminizowane. Rosliny mają jeszcze 3 miesiące na rozwój takze IMO do dzieła chopy.
Mam pytanie. Jestem początkującym growerem i wysadziłem w Polsce Orange Buda, a dopiero później wyczytałem że to nie odmiana na nasz klimat ;/
Ale już się nie da tego odwrócić więc chciałbym się was zapytać czy da radę dojść jeżeli roślinka ma 3 miesiące z malutkim haczykiem i już jakieś 4 tygodnie temu pokazała białe włoski z brązowymi końcówkami . Roślinka została wysadzona po miesiącu bycia w domu.