G
gelowas
diploidalny, Lebanese, ciekawe, ciekawe - powodzenia!
Z moich niewielkich doswiadczen wynika, ze roslinki najszybciej rosnace, bujne, smierdzace, okazuja sie facetami, ale zeby nie zapeszac dodam, ze to moze byc pech.
Fish, czym ty je spaliles? Pozostale tez fajno, pozno zaczales, ale widze, ze bedzie good.
New Kid - naturalne nawozy, to jest to, ale co sie z tym listkiekm stalo z foto?
Filozof, te orientalne cacko dostalem od zaprzyjaznionego polskiego studenta z Indii, hehe, to sie oczywiscie pali, kiedys nawet na Allegro sprzedawali "beedies" wpisz to moze cos znajdziesz.
Northern Lights [pheno 2]
Zapach bardzo delikatny, raczej nie podchodzi pod trawe, z reszta juz slyszalem, ze wlasnie dlatego super sie nadaje do domu.
Slyszalem rowniez, ze od indica nie ma smiechawy, tylko wczuta, rowniez sie sprawdza, zesmy zjarali we trzech po szkielku, wyszlo po 4 pose buchy na lebka i bomba od razu niezla zlapala. Normalnie jaramy tope jak szlugi, ale w tym wypadku czuc bylo przy paleniu, ze thc jest ze 3x wiecej, dodatkowo nie bylo w ogole krztusne, mozna bylo trzymac z minute i sie czulo fresha, takie przyjemne orzezwienie. Topy zbite, piekne, az szkoda bylo rozdzielac, kleily sie od krysztalkow, po raz pierwszy w zyciu widzialem takiego boba jak z dobrych fotek Hot Cargo - w chuj bialych micro wloskow dookola, przeplatajace sie wszedzie pomaranczowe i takie pose kropelki - jak z tych fotek macro, trichomy czy cos.
Jak sie szlo po tym to banan na ustach, ale jakos nie bylo bardzo wesolo, skupialem wzrok na czyms konkretnym, a reszta obrazu byla malo wyrazna, zatarta, slonce walilo wtedy jak sam chuj. Chodzilem ciagle po schodach, normalnie jakby to byla pierwsza masa w zyciu, a wlasciwie szacuje, ze gdzies 200. Po raz pierwszy od roku poszedlem grac w gale przed blok i nie wiem czemu z czuba caly czas walilem hehe i pilka tak smiesznie leciala. Zajebiscie dlugo to trwalo, moze z 4 godziny, w sumie nie wiem, bo jak zwykle zapomnialem na zegarek popatrzec, a po jaraniu trace rachube czasu.
Powiem tyle - dawno tak mocno nie zajebalem oka , ostatnio na Sylffka jak C99 jarane bylo, browary i ogolnie ciezka misja miala miejsce.
Filozof dobry kozak - tyle powiem, serdeczne dzieki, seedsy sie tez nie zmarnuja.
[pheno 1 potem tutaj dodam, ale chyba bedzie podobne, wyglad na to wskazuje, wlasnie lece na dwor to jak wroce napisze hehe]
Aha, na prawde zaluje, ze low quality photo.
Pozdro
Grzesio
Jutro fotki jakies zarzuce roslinkowe, bo dzis NL plany krzyzuje.
EDIT: Rogin, fotki nie - slaby aparat, szkoda czasu, strzykawki zrobilem 4 x 2ml/sloik 250ml, czarne zarodniki bylo widac jak mieszalem w nakretce od wody destylowanej, pozniej w strzykawkach to tak w kit, moze sie zmieszalo i najwyzej dlugo poczekamy, ale cos z tego wyjdzie...no nic, moze ci z Canady wiecej rzuca...
EDIT2: thx Pes, tobie K+ za krzaki wokol, zazdroszcze i podziwiam
O ile potrafie sporzadzic smoke raport z danej odmiany to juz porownanie obu fenotypow nie idzie tak gladko, pierwszy na pewno podobny, mniej pomaranczowych wloskow - chyba zostal wczesniej zebrany, smak bardziej lightowy o ile pamietam, jak przez fajke wodna, dlugotrwala euforia, nie chcialo mi sie jesc duzo, tylko dobrze, probowac roznych smakow, bomba trwala 2,5godz, pozniej powoli opadala, po tym czasie zmeczony rowno polozylem sie, mecza nastawilem tego pierwszego i...zasnalem, tera wstaje juz drugi sie zaczyna, lece, koniec wywodow.
Ciekawostka - dzis jaralismy we dwoch, z kolezka co od 12 lat jara i mowi, ze na poczatku swojej przygody owszem, miewal taki sprzet, ale ostatnie lata ni chuja, dawno takiego dobrego szu nie palil, po dwoch buchach na glowe cieszylem sie, ze wiecej nie podbijalismy, pol korka zostalo jeszcze na jutro, hehe, powiem wam tyle - to Northern Lights dobra bomba jest, tylko zapachowo niespecjalnie, czuc chyba tylko ta zywice, a nie zapach tradycyjny, ale w sumie jak kto lubi, pozdro!
Z moich niewielkich doswiadczen wynika, ze roslinki najszybciej rosnace, bujne, smierdzace, okazuja sie facetami, ale zeby nie zapeszac dodam, ze to moze byc pech.
Fish, czym ty je spaliles? Pozostale tez fajno, pozno zaczales, ale widze, ze bedzie good.
New Kid - naturalne nawozy, to jest to, ale co sie z tym listkiekm stalo z foto?
Filozof, te orientalne cacko dostalem od zaprzyjaznionego polskiego studenta z Indii, hehe, to sie oczywiscie pali, kiedys nawet na Allegro sprzedawali "beedies" wpisz to moze cos znajdziesz.
Northern Lights [pheno 2]
Zapach bardzo delikatny, raczej nie podchodzi pod trawe, z reszta juz slyszalem, ze wlasnie dlatego super sie nadaje do domu.
Slyszalem rowniez, ze od indica nie ma smiechawy, tylko wczuta, rowniez sie sprawdza, zesmy zjarali we trzech po szkielku, wyszlo po 4 pose buchy na lebka i bomba od razu niezla zlapala. Normalnie jaramy tope jak szlugi, ale w tym wypadku czuc bylo przy paleniu, ze thc jest ze 3x wiecej, dodatkowo nie bylo w ogole krztusne, mozna bylo trzymac z minute i sie czulo fresha, takie przyjemne orzezwienie. Topy zbite, piekne, az szkoda bylo rozdzielac, kleily sie od krysztalkow, po raz pierwszy w zyciu widzialem takiego boba jak z dobrych fotek Hot Cargo - w chuj bialych micro wloskow dookola, przeplatajace sie wszedzie pomaranczowe i takie pose kropelki - jak z tych fotek macro, trichomy czy cos.
Jak sie szlo po tym to banan na ustach, ale jakos nie bylo bardzo wesolo, skupialem wzrok na czyms konkretnym, a reszta obrazu byla malo wyrazna, zatarta, slonce walilo wtedy jak sam chuj. Chodzilem ciagle po schodach, normalnie jakby to byla pierwsza masa w zyciu, a wlasciwie szacuje, ze gdzies 200. Po raz pierwszy od roku poszedlem grac w gale przed blok i nie wiem czemu z czuba caly czas walilem hehe i pilka tak smiesznie leciala. Zajebiscie dlugo to trwalo, moze z 4 godziny, w sumie nie wiem, bo jak zwykle zapomnialem na zegarek popatrzec, a po jaraniu trace rachube czasu.
Powiem tyle - dawno tak mocno nie zajebalem oka , ostatnio na Sylffka jak C99 jarane bylo, browary i ogolnie ciezka misja miala miejsce.
Filozof dobry kozak - tyle powiem, serdeczne dzieki, seedsy sie tez nie zmarnuja.
[pheno 1 potem tutaj dodam, ale chyba bedzie podobne, wyglad na to wskazuje, wlasnie lece na dwor to jak wroce napisze hehe]
Aha, na prawde zaluje, ze low quality photo.
Pozdro
Grzesio
Jutro fotki jakies zarzuce roslinkowe, bo dzis NL plany krzyzuje.
EDIT: Rogin, fotki nie - slaby aparat, szkoda czasu, strzykawki zrobilem 4 x 2ml/sloik 250ml, czarne zarodniki bylo widac jak mieszalem w nakretce od wody destylowanej, pozniej w strzykawkach to tak w kit, moze sie zmieszalo i najwyzej dlugo poczekamy, ale cos z tego wyjdzie...no nic, moze ci z Canady wiecej rzuca...
EDIT2: thx Pes, tobie K+ za krzaki wokol, zazdroszcze i podziwiam
O ile potrafie sporzadzic smoke raport z danej odmiany to juz porownanie obu fenotypow nie idzie tak gladko, pierwszy na pewno podobny, mniej pomaranczowych wloskow - chyba zostal wczesniej zebrany, smak bardziej lightowy o ile pamietam, jak przez fajke wodna, dlugotrwala euforia, nie chcialo mi sie jesc duzo, tylko dobrze, probowac roznych smakow, bomba trwala 2,5godz, pozniej powoli opadala, po tym czasie zmeczony rowno polozylem sie, mecza nastawilem tego pierwszego i...zasnalem, tera wstaje juz drugi sie zaczyna, lece, koniec wywodow.
Ciekawostka - dzis jaralismy we dwoch, z kolezka co od 12 lat jara i mowi, ze na poczatku swojej przygody owszem, miewal taki sprzet, ale ostatnie lata ni chuja, dawno takiego dobrego szu nie palil, po dwoch buchach na glowe cieszylem sie, ze wiecej nie podbijalismy, pol korka zostalo jeszcze na jutro, hehe, powiem wam tyle - to Northern Lights dobra bomba jest, tylko zapachowo niespecjalnie, czuc chyba tylko ta zywice, a nie zapach tradycyjny, ale w sumie jak kto lubi, pozdro!
Last edited: