G
Guest
cannabis sativa - przypuszczam, ze to jakis grzyb zaatakowal korzenie twojej roslinki, ale moge sie mylic
Tym bardziej dziwi mnie twoje podejściedjff said:teraz to lekka przesada,
chcez wiedziec co wiem o zyciu ???
kiedy ja pracuje jako jedyny z rodziny, mieszkam ze starymi(ostatnimi czasy ojciec i matka bezrobotni). Chcez wiedziec jak to jest jak sie przyjaciele od ciebie odwracaja i nawet na ulicy cie nie wiedza...
nos chyba sobie sam dwa razy zlamalem...
Niech ci będzie bananowa laleczko, lecz na przyszłość - mój nick to greengirldjff said:Bananowa laleczko nie mow mi ze nie wiem nic o zyciu!!! kurwa bo mnie nosi normalnie!!!
Jest ok, wyraziłeś swoje zdanie, a ja swoje. Dobrze jest umieć się przyznać do błędu i pewnie u wielu zarobiłeś w ten sposób porządnego plusa.djff said:jesli kogos obrazilem to z gory przepraszam!!
djff said:Lenie, nieroby i lekkoduchy mają swój dzień.
Dostaną za darmo mieszkania warte kilkaset tysięcy za które grosza nie zapłacili z wyjątkiem jakiejś śmiesznej części wkładu, wartej dwie pensje dozorcy. A cały czas byli fetniakami "po co mam wykupować, kto mnie stąd wyrzuci??".
tobie również tego życzę, bo pewnie nie znasz tych wszystkich, których uważasz za "leni, nierobów i lekkoduchów" czy "fetniaków"djff said:nastepnym razem nie pisz o kims glupot!! jesli go nie znasz!!
Jak wyżej, okrasiłeś ten link niewymownym osobistym komentarzem i stąd moja reakcja. Pozostaje mi mieć nadzieję, że to ostatni post na temat tamtego incydentu.djff said:wrzucilem ten link zeby ktos to przeczytal i zobaczyl komentarze!!
Ca2 said:Finger; ja wczoraj ślady racic wypatrzyłem jakieś 15cm od LR#2 Ciekawe czy mi coś wpierdolą ;D Rok temu na jednym spocie skropiłem rejon złotym deszczem, a dwa dni później znalazłem porozrywane K2. W tym roku nie zostawiam żadnych śladów zapachowych. NAJWYŻEJ!