ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
Tak pod wyglad podchodzi mi Northen light lub coś z genów Marocka ta z gęstrzymi lisciami jak 3 latka do tyłu szukałem pestek w topach były ciemno zielone takie nawet pod niebieskie podchodziło pięknie wyglądały To zdjecia z 14 wrzesnia jak myslicie ile im brakuje jeszcze zeby poszły pod nożyce ja tak myślałem 16 pazdziernika zeby je chlasnąć po pełni a i jeszcze jak najlepiej przeprowadzić suszonko zeby pozbyć sie takiego zapaszku samosiejkowatego....
mam pytanie do growerów którzy na tegoroczny out, ewentualnie poprzedni mieli sionka od dutch pasion, czy zdażały się hermy? lub jakieś inne genetyczne perypetie?
Dronabinol, jeśli o mnie chodzi zarówno w tym roku jak i poprzednim w puli pojawiły się Frisian Dew jak i Hollands Hope(i coś tam jeszcze) od Dutch Passion właśnie i problemów nie miałem, starałem się im nie zaszkodzić i nie stresować za co one mi się odwdzięczyły spokojnym życiem
Hello Green brothers, as I see it going to the end of the season maybe someone can share the experience of a new hybrid invention. Interested only in early hybrids are fully bloom until the end of September. Lithuania is very close to Poland. Very interested in mold-resistant Hybrid and hybrids with Lebanon genetics.Maybe even would like to exchange their creations with neighbors.
P.s. Warm autumn and a good harvest for all!
I know about esby and his hybrids, if i would want to talk about them i would go to topic hybrids from hell. I am more interested in polish breeders work rather then his. Anyway thank you for help or directions.
Mam trochę późniejszych kwiatów do wysuszenia i jedyną opcją jest suszenie w stodole.
Nie mam aktualnie możliwości suszyć w domu. Stodoła jest szczelna, woda się nie dostanie na pewno, ale nie jest ocieplana. Temperatura jest tam taka jak na dworze, tak samo wilgotność. Nigdy nie suszyłem w takich warunkach o tej porze roku. Dodam, że nie będę mógł tego doglądać, dopiero za 2-3 tyg tam wpadne.
Jak myślicie da radę w takich warunkach dobrze wysuszyć topy?
Mógłbym mówić długo i skomplikowanie, ale powiem krótko i na temat Waruneczki wydaja sie jak najbardziej godne zaufania. Stodoła to już solidny bunkier dla nich
A co do pleśni to może być mała skłonność o ile geny były bardziej podatne. Jak silne geny to tym bardziej luz.
Dodam że nigdy nie suszyłem w takich warunkach ale wydaja się mega dobre i logiczne
Powodzenia !!!
Edit.
Pisałem tego posta wczoraj na szybko i na niezłej czopie Teraz wiem o której +/- poszedłem spać. Ale do rzeczy.
Widzę że koledzy niżej mają nie co inne zdanie, ale to dobrze bo można więcej się dowiedzieć.
Ja cały czas pozostaje przy swoim domniemaniu, że taka stodoła to całkiem niezła opcja. Deszczyk nie pada, troche cyrkulacji siłą rzeczy musi być, i na pewno w stodole jest mniejsza wilgotność niż na dworzu a w deszczowe dni to bankowo. W stodole trzyma się siano/słomę więc musi być sucho bo by inaczej zapleśniało by to i zgniło.
A i tak jak mówi lasss może sobie wisieć pomalutku.
Troche ryzykowna sprawa.Temperatury sa juz niskie, wilgotnosc tez co raz wieksza, biorac pod uwage czestsze opady deszczu.Jesli w stodole masz takie same warunki, to suszenie w niej ma podobny sens, jak na dworze, z tym, ze w stodole przynajmniej bezposrednio na topy deszcz nie bedzie padal.Rozkminiaj inne opcje, bo ta wydaje sie nienajlepsza.Na logike-niska temperatura i wysoka wilgotnosc, do tego brak cyrkulacji powietrza, wcale nie sprzyjaja procesowi suszenia, a daja idealne warunki do czego?Do rozwoju plesni
Wydaje mi się dość podobnie do tego co mówil cheton. Teoretycznie moglbys tam powiesic topy, ale musialbys dogladac czy nie rozwija sie plesn. W razie takiego wypadku musialbys od razu zdjac i przeniesc w cieplejsze miejsce. Wg mnie to jezeli nie masz mozliwosci odwiedzania suszarni, to moze byc to dosc ryzykowne. Powiem tak. Na Twoim miejscu majster bym tego tam nie powiesił, bez zadnego przeplywu powietrza i z dużą wilgotnością. Zrobisz jak bedziesz musiał, a sam wiem jak czasami trudno jest znalezc dobre miejsce do suszenia. Ja np jednego spota (jakieś 14 krzaków) wysuszylem calkiem na dworze. Pod prowizorycznym daszkiem z folii. Bylo to jednak we wrzesniu kiedy slonce przygrzewalo momentami az do 30*C. Teraz nie polecam.
Najwazniejsze zapewnić:
A. Wyzsza temperature
lub
B. Dobrą cyrkulacje powietrza
Najważniejsze to przebrać dokładnie z pleśni przed powieszeniem i powinno być ok.
Jak jest zimno, pleśń nie atakuje tak mocno.
Może sobie schnąć pomalutku nawet 3 tyg.
Akurat te odmiany, które teraz suszę były bardzo odporne na pleśń i wogóle jej nie było.
Oczywiście topy są ładnie pozawieszane na poprzeciąganych sznurkach, luźno, cyrkulacja powietrza jest w miare dobra Do tego jest tam sporo słomy a słoma ma właściwości higroskopijne.
Topy już się suszą, zaryzykowałem. Dam znać za 3tyg jak wyszło
Spisuje sie ta maszynka? Na youtube sa filmy jak wygladaja bobki, ale nie ma jak wygladaja nasze polskie kwiaty po wizycie w tym bembnie.
Troche czasu mozna by oszczedzic a 1400zl z wysylka to nie jest koniec swiata jakby patrzec na to na przestrzeni lat
Inne maszyny to juz wydatek paru tysiaczkow wiec odpadaja na starcie.
Chcialem zaznaczyc, ze byly by to dosc lisciaste topy i nie zalezy mi na super dokladnym trymowaniu, stad moje watpliwosci czy polskie owoce ziemi nadadza sie zeby wogole cos z nimi zadzialac a nie wyrzucic 1400zl w bloto
Moim zdaniem to marnowanie kasy, ale (jak masz dużo, to czemu nie ) jak się przyłożysz do trymowania to możesz osiągnąć taki sam rezultat trymowania ręcznego jak za pomocą tego Trimera, tylko wiadomo, że trymowanie ręczne bywa męczące, a jeszcze jak jest dużo do trymowania 1400 to dużo jak za takie urzadzonko, heheh niech się ktoś wypowie. heheh pozdro.
siema chłopaki
mam trochę inny model tego urządzenia. urządzenie zajebiście przyspiesza pracę - nazywam go bączkiem . jeśli nie raz miałeś dość tygodniowej pracy z nożyczkami to to urządzenie jest dla Ciebie. Mój sprzęt jest cały z nierdzewki, nie ma plastykowej góry, popychadła są gumowe. Jest masywny, ma wymienne "druciki tnące" Generalnie pracuję wg schematu - najpierw rękoma urywam większe liście, nożyczkami obcinam topy od łodyg - te czynności zajmują najwięcej czasu, przy okazji segregujesz duże liście i łodygi, które przydają się później
ucięte topy wrzucam do maszynki i kręcę ok 8 razy - temat dobrze ogolony, malutkie topy potrafią przelecieć na dół - zwiększając jakość trimu - który można wykorzystać...
przyspiesza pracę, niestety kosztem mniejszej wagi, przyczyniając się na lepszej jakości trim - ale i tak się opłaca jak przerabiasz tego dużo.
czyści się łatwo najlepiej olejem, a potem płynem do naczyń co by się pozbyć tłuszczu
można zamienić korbkę na wejście do wkrętarki np, ale 8 obrotów w jedną stronę nie męczy tyle co etatowe "ciach ciach" nożyczkami.
gdyby ktoś się zdecydował na kupno tej maszynki z grow jamaiaca - zapraszam na pw
Ja mam takie pytanko w sprawie wypalania traw a raczej jakiegos chemicznego/fizycznego sposobu zeby trawa/mech oraz inna flora mi na spocie nie rosla... przekopanie gleby malo daje bo mam czarnoziem ktory jest wilgotny i ciagle mi rosnie tam trawa i te inne gowienka, da rade jakos to ograniczyc? Cos polecacie? Pytam z ciekawosci bo w tym roku outdoor juz bedzie skromny ale wiedza przyda sie moze akurat na przyszlosc.
Im wiecej trawy na spocie tym lepiej moim zdaniem, chyba ze masz prywatne spoty
Zakladajac ze nie, to tak na powaznie wszelka roslinnosc maskujaca Nasze pociechy jest zbawienna. Partyzancki outdoor musi byc zamaskowany, zastanow sie jakby to wygladalo wszystko lyse w kolo i na srodku choinki
Zauwaz ze niektorzy growerzy specjalnie wysiewaja rozne gatunki roslin na spotach poprawiajac tym samym glebe.
Niby tak, ale chodzic i ciac maczeta bo Ci zabiera swiatlo to wiesz ... teraz chyba tylko zrobie poletko na to zeby rozmnozyc AF dla zajawki i tyle. Ogolnie to dorwala mnie ciekawosc czy jest to mozliwe...