witam.
mam problem z dziurkami w liściach. Wypalone od słońca niemogą byc bo są tylko na około 3 topach, chce zapobiec rozprzestrzenieniu się tego na całą rośline. Macie jakieś pomysły?
pzdr.
Takie liście prawdopodobnie nie należały do szczytów rośliny, które prawdopodobnie masz jeszcze w miare zielone. Rozpatrując Twoje zdjecie od prawej to ten zgniłek zerwałeś z samego dołu rośliny i dalej analogicznie w górę. Piszesz że dodajesz jeden z najlepszych nawozów z PK i że są niedobory PK. Hehe zastanów się przez chwile logicznie czy to jest w ogóle możliwe. Nie przesadzaj z tym nawozem bo jest dość mocny. Ja Ci proponuje zrobić 50% mocy mieszankę PK i spróbować dolistnie dokarmić kilkoma opryskami w kilkudniowych odstępach.
Jak będzie z mocą zapylonych krzaczków? Nie dałem rady pojawić się przez 2 tygodnie na miejscówie i mimo, że wydawało mi się że wyrwałem wszystkie meny, po moim przyjściu moim oczom ukazał się jeden "tajniak" który już był w fazie pylenia. 9 krzaków, z tego 7 zapylone, bo wcześniej zaczęły kwitnąc i od cholery na nich pestek. Będzie co komu rozdawać, ale czy jakiś miodek z tego staffu będzie?
