What's new

Nasze niepokoje...

PioK

Member
nie jest dobrze... walcze ze swoja schizofrenia ale caly czas zakochany jestem w marii... myslalem zeby zalozyc jakiegos indora z odmianami z wysokim CBD ale czy to pomoze?? narazie popalam rekreacyjnie raz w miesiacu i jest dobrze. choroba nie powraca.
 
D

DLOC

Siema, PioK polecam odmianki z CBD sa doskonalymi odzwierciedleniami lekow farmakologicznych tylko naturlane i dzialaja bez effektow bolu glowy czy nudnosci czy tez przepalenia itd.Rekreacyjne popalanie ''uwalatorow' nic nie pomaga a w przeciwnym razie nawet wzmaga jej dzialanie.
 

PioK

Member
no wlasnie tak czytam o tych odmianach z wysokim CBD ale jeszcze malo jest to powszechne... moja schizofrenia(ataki) objawialy sie przy dlugotrwalym paleniu dzien w dzien.
a zaczelo sie od tego jak mialem indora z white rhino z nirvany z pod lampy 400w. wyszlo mi tego z 300g suszu co na wlasny uzytek starczylo to na rok palenia. juz wtedy odczuwalem symptomy paranoi i miewalem urojenia ale odstawilem palenie i minelo. potem poszedlem na studia i praktycznie mialem 5 lat przerwy od marihuany. do czasu jak na 5 roku polecialem z outdorem. genetyka z femaleseeds maroco i purple power. wyszlo mi tego w cholere suszu. rekord z jednej roslinki mialem 330g. ale tak sobie popalalem przez rok czasu i wszystko bylo dobrze. zadnych obiaw choroby. wiec postanowilem poleciec z nastepnym out`em. odmiany tym razem z forum. bylo to wwxvictory oraz grapefruitxvictory. obie nie doszly w naszym klimacie. wiec palilem takie niedojrzale topy. i po pol roku, mialem atak choroby tak silny ze juz tylko szpital. przestraszylem sie bo juz mialem diagnoze lekarzy ze to schizofrenia paranoidalna f20. odstawilem palenie i wszystko wrocilo do normy. nawet podjalem prace i calkiem dobrze mi szlo w zyciu. no ale zachcialo sie znowu marihuany wiec wyjechalem do holandii z mysla ze te niedojrzale palenie mi tak zrobilo psychodelicznie. w holu bylo bardzo dobrze. jaralem i hash i najmocniejsze sativy jakie byly w kofikach. a patem upatrzylem sobie jedna odmiane killer queen i tylko ja palilem. i tak pol roku funkcjonowalem bezproblemowo. no ale znowu dopadla mnie choroba. wiadomo szpital, ustawienie lekow, itd. i tak funkcjonuje juz od 4 lat caly czas na lekach. jest to tylko wegetacja. nie podoba mi sie ten stan. dlatego znowu mnie ciagnie do MJ i tego pieknego stanu swiadomosci. jest to duze ryzyko w moim przypadku. ale czuje ze to sie do mnie zbliza coraz bardziej.

https://youtu.be/xb-zYtWSvrg
 
Last edited:
D

DLOC

Nieojzale palenie strasznie robi zle na zdrowie tym gorzej jak palisz go wiecej i wiecej, Tak mysle ze to musialo dowalic na zdrowiu.

Peace
 
Last edited:

klint

Active member
Veteran
PioK mo¿e chcesz spróbowaæ olejku CBD? Je¶li tak czekam na PM... Pozdrowienia Bracie
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
Siema ...

o Europo ty Hitlerowska kochanko , zdradzac chcesz , ale zdradzana byc nie lubisz ...

muszę nadgonic temat i poczytac troche wiecej , ale to dla mnie na czarna chmure wyglada ...

P.S.nie mam czasu by nawet kompa wlaczyc , puzniej cykne zdjecia z prac...

poZZdro
 

ziben

Active member
Veteran
A moim niepokojem jest to, że z powodu nieuniknionej i pilnej przeprowadzki (po zaledwie 8 miesiącach) nie mam ani boxa ani outa :( jak tu żyć......???? pytam ja się.. W weekend załatwiłem coś "z ulicy", ale bardziej mnie rozbolała głowa niż poczułem high :/

Mam nadzieję, że 2017 będzie dla mnie bardziej przychylny, bo w tym roku same problemy :(

pozdrówka bracia i siostry! :tiphat:
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
Martwi mnie to co ci specialisci w PL od zdrowia podpisali i uznali za nowe odkrycie , wola sprzedawac smiercionosne substynenty ...DNP itd

ZZ
 

afro

New member
Mój niepokój to już któryś sezon z kolei gdzie pod koniec września jebnie przymrozkiem, topy oszronione z rana, a dopiero później długa sucha w miarę ciepła jesień jak już wszystko zebrane :)

Aha. Jebać złodziei krzaków! Szkoda spotów tylko bo już fajnie wszystko ogarnięte. No ale jak to mówią, rutyna twoim wrogiem.
 

stryju

Member
������jutro mialy byc zbiory.... a dzisiaj kombajn doprowadził mnie do łez ������ Ostatni raz w kukurydzy.
 

klint

Active member
Veteran
Uuuuu wspó³czujê kolego. Na pocieszenie powiem ze mój sezon outdoor zakoñczy³ siê ju¿ dawno. Poziom wody siê podniós³ i wszystko zalalo w pizdu... :(
 

BReal

Active member
Zmontowałem went z filtrem i chociaż działa jak należy, to... mój wentylator Axial-Flo 125mm / 185 m3/h okazał się za głośny :(

Hałas na poziomie 38 dBA to jest jednak za dużo na system który ma być bardzo cichy. Nawet w zamkniętej szafie i przy lekko uchylonym oknie nadal słychać "dziwny" szum chociaż jest sporo hałasu od ulicy. Nawet głośno chodzący komputer jest wyraźnie cichszy. Spróbuję zobaczyć jak sprawa będzie wyglądać gdy umieszcze to dodatkowo w boxie i obłożę wentylator jakąś gąbką ale wielkich nadzieci nie mam ponieważ box tak czy siak będzie musiał mieć zrobioną wentylację przez którą będzie przechodził hałas. Wydaje mi się, że jakieś 5-10 dbA w dół dało by już spoko efekt.

Opcje:

A) Kupić nowy, cichszy, mniej wydajny wentylator

Wypatrzyłem coś takiego ale jest doś drogi: https://www.allewenta.pl/index.php?...oduct_id=2132&sort=p.price&order=ASC&limit=60 *** 26 dBA

B) Dokupić regulator obrotów (jakoś nie lubię tego pomysłu)
C) Spróbować wyciszyć system... a nóż się uda :/

Peace!
 

BReal

Active member
najcichsze co jest obecnie na rynku to seria tych wentylatorów http://www.wentylacja24.pl/pl/p/Wentylator-kanalowy-TD-SILENT-350125/152 ja mam ten z linka i ma 2 biegi na wolniejszym biegu musisz stanąć przy boxie żeby go słyszeć co też dodam nie tyle słychać wentylator co szum powietrza wypychanego z boxa troche drogi ale jak chcesz mieć cicho to moim zdaniem tylko te wentylatory

Dzięki za radę, tyle, że nie chcę też wydawać fortuny na wentylator tym bardziej, że box ma zaledwie 0,25 m3 a filtr nie jest duży :bigeye: Koszty u mnie są dość ważne i nawet taki wydatek rzędu 150 zł to i tak jest sporo tym bardziej, że jeszcze będę musiał dokupić to i owo w tym oświetlenie za prawie 400 zł.
 

mless

Active member
Wrzuci³em 7 pestek Satori do wody, niestety kilka z nich od razu posz³o na dno, dziwne to siakie¶. Rzadko mi siê tak wydarza³o z nasionami, zdrowe kojarz± mi siê z p³ywaj±cymi do czasu popchniêcia paluchem, a tu?

Pocieszycie mnie?
 
Top