Domowe wypieki i spozywanie ziela.

[bogusik2]

Johny widze ze tez masz slykalke do kucharzenia fajne rzeczy robisz
Kaczuszka wyglada ponętnie hehe
Tu mala wariacja na temat cukinii swierza jest tania, zdrowa i smaczna
Polecam zamarynowac ja ze swierza cebulą, czosnkiem i oparzonymi pomidorkami.. smaczek niepowtarzalny hehe

I male roladki.. zwykła wedlina nadziewna serem i kawalkiem kielbaski + koncentrat i przyprawy hehe Calkiem wykwintne, smaczne i tanie pzdr

 

[gruby]

powiem wam ze az do polski chce sie wracac.wiekszosc produktow na wasze przepisy sa tutaj nie dostepne .aj aj,az slinka cieknie

 

[dEv-9]

Pizza

Ciasto: maka, duza lyzka oleju, mala lyzka soli, oregano, lyzka cukru, drozdze..

Wsypujemy do duzej misy make, sól, troche oregano, lyzke cukru, i lyzke oleju, Wszystko mieszamy... w tym czasie wrzucamy do szklanki 1/3 kostki drozdzy popularnych, zalewamy ciepla woda prawie do pelnej szklanki NIE MOZE BYC GORACA ANI ZIMNA, musi byc ciepla nie za goraca
Wszystko razem mieszamy i ugniatamy.

Nastepnie posypujemy odrobine maki na blat, wrzucamy na nie ciasto, i ugniatamy az nabierze odpowiedniej konsystencji, dolewajac wody gdy jest za twarde, lub dosypujac maki jak za papkowate.
Ciasto to najtrudniejsza sprawa w pizzy ale metoda prob i bledow + doswiadczen + przepisu tu zawartego idzie zrobic lepsze niz w nie jednej pizzeri.

Gdy ciasto juz jest gotowe zaczynamy je wałkowac.
Ciasto rozwalkowac na caly blat, powinno byc o grubosci.
Wycinamy sobie pizze jaka chcemy, ja wycinam zawsze najwieksze kolo jakie wejdzie na blache, zawijamy rogi i sklejamy palcami.
Wkładamy do piekarnika na temp 60-70 C
Niech sobie rosnie, im dluzej tym lepiej.

W tym czasie gdy nasze ciasto bedzie nabieralo ksztaltow, przygotujmy pare rzeczy zaczynajac od sosow.
Ja preferuje 2 sosy, czosnkowy i pomidorowy.

Czosnkowy (przepis na szklanke sosu)
Wyciskamy 2-3 zabki czosnku wyciskaczem
Dodajemy szczypte soli..
Dodajemy duza lyche majonezu i reszte zalewamy do pelna jogurtem naturalnym najlepiej z tesco
Mieszamy i to wszystko.

Pomidorowy
Do szklanki ladujemy lyzeczke koncentratu, lyzke keczupu, mozemy dac troche oregano, bardzo wskazane jest dac papryczke chilli drobno posiekana, i oczywiscie cukier lyzeczka to podstawa, mieszamy i gut apetit.

Oprocz tego zaczynamy kroic skladniki jakie chcemy na pizze.
W przypadku wymienionym nizej jest to pomidor w kostke, salami, papryka.

Wyjmujemy pizze z pieca, smarujemy spod sosem pomidorowym. Nakladamy skladniki.
Po paru minutach wyciagamy ja znowu, wrzucamy ser na wierz najlepiej mozarella, pizza nizej jest posypana jeszcze pieprzem, nie mielonym, tylko rozgniecionym tluczkiem na duze grudy, jak na pizze dalismy troche papryczek chilli to napewno bedzie sie dobrze komponowac.

Wstawiamy wszystko jeszcze na chwile do pieca az ser sie ladnie rozpusci i... palimy duzego jointa zeby zrobic sobie lepsze gastro hehe ELO

 

[bogusik2]

Uczta w zupełnosci zdatna dla jarosza same wazywka...
Kalafior ugotowany z przyprawami, do tego sos pomidorowy a'la leczo z plastrami cukinii i małosolny ogóreczek zeby cosik chrupało pod zębami hehe pzdr

 

[gucio]

Lato jest więc może pora na jakieś napoje orzeźwiające? Desery? Ja proponuję kawę mrożoną

Tak więc najważniejszym składnikiem jest... kawa. Robicie sobie kawę rozpuszczalną z cukrem, studzicie i mieszacie z mlekiem w proporcji 1:1, a następnie mocno schładzacie najlepiej w zamrażalniku. Resztę dajecie według uznania. Proponuję do kawy wrzucić gałki lodów (mogą być kostki jak ktoś nie ma gałek ). Na to bita śmietana najlepiej 30% bo jest taka lejąca się. I na koniec obsypujecie to jakimiś wiórkami czekolady, bakaliami, orzechami itp. Jak przysmażycie to coś wymyślicie Smacznego


Pozdrawiam

 

[bogusik2]

Sniadanko hehe 12 minutek i mamy 2 jajka na podsmazanej z miodem kefirem i przyprawami sałacie lodowej + czersienka hehe pzdr

 

[Guest]

boguś wariacie -potrafisz wywołac w człowieku gastro faze o kazdej porze dnia i godziny,gratyluje kulinarnej fantazji hahah pzdr.

 

[asambarama]

Hej mam pytanie. Czy z roślin po owocowaniu da sie zrobić dobrą makumbe? Zrobiłem z 3 i gdyby nie blancik to raczej bez fazy.

 

[bogusik2]

Oczywiscie ze sie da, tyle ze wg przepisu - trzeba dodac do mleka masła bo jak samo tłuste mleko dasz to THC sie dostatecznie nie uwolni..
Rosliny po owocowaniu to mysle ze chodzi ci o resztki lisci ze strzyzenia topów?
Takie przy topach sa najmocniejsze, nadaja sie na maselko, makumbe i hasz pzdr

 

[asambarama]

Ok dodałem z 3 duże łyżki masła i z dwie oleju roślinnego a te rośliny były na nasiona chodowane więc je dałem w całości. Gotowałem ok. 2 godzin na takiej kuchence z fajerkami także ledwo co pyrkało. Nie wiem co w takim razie jest nie tak bo wszystko robiłem wedłóg receptur pradawnych. Może jestem odporny na faze :-( Pozostaje mi tylko spróbować jeszcze raz

 

[bogusik2]

Ja bym dal z pol kostki hehe ale co kraj to oczyczaj.. proboj dalej pzdr

 

[Guest]

Tak samo jak sie robi maslo marihuanowe mozna zrobic margaryne marihuanowa? to chyba nie ma roznicy co nie?
Niedlugo przyjdzie czas na wyrywanie meszczakow
Bo nie oszukujmy sie ze beda tylko panienki, chociaz tak sie moglo komus zdazyc
W kazdym razie... "Kasia" sie nadaje?
No i fajnie by bylo zeby ktos przypomnial SPRAWDZONY i SZCZEGOLOWY przepis na to maselko/margarynke
Moze jakas fotorelacja kuchenna
Hmm... chyba bedzie Piernik Duza Blacha

pzdr shaman!

 

[Plantator]

siema , niewiem dlaczego chcecie używać olejów roślinnych , zawsze było mówione że takie nie działają . po drugie jak potem byście chcieli taki olej zebrać to był by problem , bo roślinny olej nie stwardnieje raczej w lodówce. ja polecam jakieś pełnotłuste , masło od krowy , albo jak to ostatnio robiłem - smalec:] zwany dalej turbo smalcem można do niego dodać czosnku , cebuli czy chilli , jak tam lubicie i na kanapki. można też go dodać do jakiegoś dania , nie sweetu?? ehhehe

 

[Escobar]

Ja na waszym miejscu z margeryny bym nie robil. Bo nie dziala i zawiera tluszcze utwardzone. Jak ktos cche wiedziec co to niech klika w link http://vita.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=58&Itemid=43

 

[Kameleon]

Według mnie to najlepiej robić tak: - jeśli chodzi o spożywanie zioła

Gotujecie ze dwa razy materiał w wodzie (odcedzając go za każdym razem) po to, aby pozbyć się chlorofilu, ziemi i innego ścierwa, które chujowo smakuje i nie jest nikomu do niczego potrzebne.

Następnie wrzucacie do garnka masło (w ilości zależnej od ilości materiału) i dolewacie wody dosyć sporo, ale nie przesadzajcie - zawsze można dodać. Woda jest dodana po to, żeby się masło nie przypalało i po to, żeby roztwór (wody z masłem) zatopił cały materiał - oszczędzamy masło i sprawiamy że mniejsza ilość masła wyciąga kannabolidy dzięki czemu masło "ma większą moc"

Gotujemy ze 2 godzinki w razie potrzeb dolewając wodę. Na końcu odcedzamy materiał i gotujemy aż resztki wody wyparują.

Można masło przelać do odpowiedniego naczynia i wstawić do lodówki. Otrzymamy kostkę lekko zielonego masła
Masło możemy przechowywać w lodówce, dodawać w razie potrzeb choćby do mleka i w ten sposób otrzymywać tak zwaną makumbe, ale o znacznie lepszym smaku.
Lekko rozpuszczone masło można dodać do jogurtu, wypieków itd...


Zalety w porównaniu do makumby
- nic się nie przypala
- otrzymujemy esencję w o wiele większym stężeniu niż makumba
- milion możliwości spożycia.

Polecam wszystkim.

 

[Escobar]

Robie tak jak kameleon z tym, że przepusczam wszystko np przez koszulke bawelniana zeby pozbyc sie substancji powodujacych jełczenie. Wybierajcie jak najlepsze masło bez soli, powyżej 80% tłuszczu. Taki tłuszcz (Ghee) można trzymać kilka miesięcy. Ja najbardziej lubie robić brownies

 

[Plantator]

robie podobnie jak piszecie , tylko że nie odparowuję wody , tylko przecedzam przez siro , zieleninę wywalam , a wodę z masłem (lub smalcem , wg mnie lepszy) wstawiam do lodówki i czekam aż stwardnieje , cały syf opada na dno i mamy w miarę czyste masło , jeśli chcemy to możemy taki masło jeszcze raz z wodą rozpuścić /przecedzić / pozwolić żeby woda rozpuściła trochę chlorofilu itd . jak dobrze to zrobimy to masło nie ma wogóle tego nieprzyjemnego smaku zieleniny( szczególnie nieprzyjemny jest z liści , topki i hasz to inna sprawa:]) używać to można do wszystkiego , tak jak mówił eskobar , ciastka ,kanapki , potrawy , co chcecie:]

 

[retbatler]

robie podobnie jak piszecie , tylko że nie odparowuję wody , tylko przecedzam przez siro , zieleninę wywalam , a wodę z masłem (lub smalcem , wg mnie lepszy) wstawiam do lodówki i czekam aż stwardnieje , cały syf opada na dno i mamy w miarę czyste masło , jeśli chcemy to możemy taki masło jeszcze raz z wodą rozpuścić /przecedzić / pozwolić żeby woda rozpuściła trochę chlorofilu itd . jak dobrze to zrobimy to masło nie ma wogóle tego nieprzyjemnego smaku zieleniny( szczególnie nieprzyjemny jest z liści , topki i hasz to inna sprawa:]) używać to można do wszystkiego , tak jak mówił eskobar , ciastka ,kanapki , potrawy , co chcecie:]

dokładnie, w którymś numerze soft secrets był foto tutorial jak robić masło - można wejść na ich stronę i ściągnąć pdfa, to było chyba w zeszłym roku

kanapki z takim masłem są niesmaczne, raz zjadłem i poskładało, ale polecam raczej coś na słodko.
piernik jest dobry ze względu na wymaganą sporą ilość tłuszczu, oraz łatwość przygotowania.

pozdro

 

[dEv-9]

Skorzystalem z przepisu kameleona...

Wyglada smakowo, ale stestuje dopiero za pare dni.. Pozdro.

 

[Guest]

Classical Polish Dinner

Kotlet schabowy, ziemniaki, ogórki kiszone, browar i oczywiście że gruby bat





i coś na deser