BlinD
Active member
Mam tak mieszane uczucia, że nie wiem gdzie napisać post..
w radościach, bo w końcu wystartowałem z namiocikiem, czy w niepokojach bo zjebałem tak, że mam ochotę to wszystko wywalić i od nowa zacząć...
tak to jest jak po poprzednim grow w hydro 90x90 były 4 panny z 6 tyg. vegiem wniosek był jasny : za długi veg i za dużo roślin....
więc w obecnym 60x60 zrobiłem 5 roślin i 8 tyg vega na wszelki wypadek ;/
było tak:
potem:
a obecnie:
jest już 3 tydzień od przełączenia i już chyba przystopowały, bo lampa już wyżej być nie może i muszę je łamać co sekundę
a sprawczyniami zamieszania są Cotton Candy, SJxKF, 2x SSHxKF i herijuana lemon pheno
w radościach, bo w końcu wystartowałem z namiocikiem, czy w niepokojach bo zjebałem tak, że mam ochotę to wszystko wywalić i od nowa zacząć...
tak to jest jak po poprzednim grow w hydro 90x90 były 4 panny z 6 tyg. vegiem wniosek był jasny : za długi veg i za dużo roślin....
więc w obecnym 60x60 zrobiłem 5 roślin i 8 tyg vega na wszelki wypadek ;/
było tak:
potem:
a obecnie:
jest już 3 tydzień od przełączenia i już chyba przystopowały, bo lampa już wyżej być nie może i muszę je łamać co sekundę
a sprawczyniami zamieszania są Cotton Candy, SJxKF, 2x SSHxKF i herijuana lemon pheno