ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
To moze porozmawiamy troche o roslinkach co ?
Ja mam pewne watpliwosci co do sadzenia i kielkowania.
Mam 18 w pelni sprawnych nasion. W tym problem ze nie mam jak zamontowac lampy zeby rosliny wzmocnic przed wyrzuceniem ich na dwor.
Wiec kiedy ( planowalem mniej wiecej 25 kwietnia ) wykielkowac je zeby przez jakis czas polezaly na parapecie zeby mozna bylo bez obaw wysadzic je na dwor ? he he ciekawe to bedzie wygladalo 18 lub mniej roslin na parapecie naraz chyba u mnie ktos sie zdenerwuje.
Anubis co do priv msg to nie ma sprawy. Wlasnie realizuje.
Ja zawsze bylem buntowniczym dzieckiem i staralem stawiac na swoim dlatego mam pelna legalizacje w rodzinie. :wink:
A co do problemu hmm. Odpisywalem dzisiaj na niego ale chwilowy niedobor pradu byl i wszystkie komputery u mnie w domu padly.
- Nie masz zadnej szafeczki na zamek? (nie chodzi mi o szafe na ubrania, ale na powiedzmy ksiazki albo jakies inne pierdolki, taka malutka)
- Hmm, na dworze trudno bedzie je wyhodowac od ziarna, male szanse przezycia hmm chociaz moze sie myle, teraz ma byc u nas bardzo tropikalne lato i powinno sie udac. Tylko nie prosto do ziemi ale do mixu i to wszystko w doniczki na poczatek.
- Strych? Piwnica?
Najlepsza by byla szafeczka na zameczek, nie wzbudzajaca podejrzen w twoim pokoju.
Eeeee wpadlem na bardzo dobry pomysl. :friends:
Tani w konstrukcji. :smile: (o ile sie mieszka w miescie albo o ile ma sie jakis stary mebel)
Weiz stara szafe, albo szafeczke, rozmiar moze byc dowolny.
Pomaluj na czarno, ale zrob tak aby to nie wygladalo jak szafa, to ma byc poprostu prostopadloscian, spod moze byc inny jako podstawka.
Kup spray, albo skoluj sobie farbe czarna i pomaluj na czarno.
Pamietaj ze mamy sciane przednia, tylna, lewa i prawa, no i 2 podstawy.
W przednia sciane wmontuj jakies popsute membrany glosnikowe. Pochodz po kolegach, popytaj czy nikt nie ma rozjebanych glosnikow.
Z zasilaniem nie powinno byc problemow, wiadomo ze trzeba glosniki do powiedzmy zasilacza czyms podlaczyc i kabelki musza wchodzic do srodka.
Gorna podstawe czyli dach umocuj na zawiasy ale tak aby ich nie bylo widac od zewnatrz, no zawsze mozesz wydac pare zlotych na takie fajne zawiasiki co sa w szafach na ubrania <- mysle ze to by bylo najlepsze otwarcie, zawsze moglbys polozyc na tym serwetke, jakas figurke i nikt by nie mial podejrzen.
Do srodka pare swietlowek kompaktowych, z tylu na gorze wentylator jeden,
pamietaj ze dziura od wentylatora bedzie wylatywalo swiatlo, wiec robisz z czarnego kartonu taka jakby rure, przypominajaca L ale odwrocone o 180 stopni i przytwierdassz w srodku do wentylatora.
Jak mama bedzie sie pytala po co ten wentylator to powiesz ze to jest glosnik z wbudowanym zasilaczem i musi miec chlodzenie.
Na dole bedzie potrzebny wlot aby powietrze moglo sobie tamtendy wlatywac do srodka, z takiej kratki hmm na frytkownicy taka mam. Mozesz to zrobic z byle czego, wazne aby zastosowac cos podobnego jak przy wentylatorze, aby nie bylo widac promieni slonecznych, cos czarnego i matowego, najlepiej czarny dywan hehehe.
Moze ten projekt wyglada przerazajaco ale do OUT bardzo duzo czasu pozostalo wiec postaraj sie cos wystrugac bo pozniej nie bedzie czasu.
Pamietaj ze wszystko idzie zrobic. :friends:
No wlasnie to jest problem ze u mnie ogolnie sa anty niestety. Roslinki na parapecie beda musieli przebolec. Co do lampy i szafy to nie ma szans. Niech tylko sie wyprowadze i kupie dom ( troche lat jeszcze minie haha ). Ach te marzenia Wiec kiedy powinienem powiniem je wykielkowac ? Wydaje mi sie gdzies kolo 25 kwietnia , poczekac az beda mialy z 30 cm i wysadzic je gdzies w bezpieczne miejsce ktorego jeszcze nie mam ( mam zamiar w dosc niedalekiej przyszlosci wybrac sie na spacerek ) Madrze mowisz ze lampa by sie przydala ale u mnie przynajmniej teraz nie przejdzie. Ktos ode mnie sie wyprowadzil to mialbym nad czym sie zastanawiac. Teraz to nie wchodzi w gre.Nie jestem nawet pewien czy roslinkom nikt z mojej rodziny nie zagrozi. Boje sie zwlaszcza brata. Mialem w domku konopie siewna tak na probe Odrazu sprzedal rodzicom ze ja mam ( byla jeszce mala chyba z 25 cm ) Moze jak bedzie cieplej to do suszarni ( na strych ) beda mogl czesc przeniesc. Tam tez nie wchodza w gre lampy tylko moze tam byc dla nich troche za zimno. Co jeszcze obadam w maju. a ty kiedy wysiales swoje i jak dlugo je trzymales przed wyrzuceniem na dwor ?
Ja jeszcze nie wysiewalem na dworze, w tym roku strace dziewictwo. :smile:
Ale mysle ze 25 kwiecien to zdecydowanie za pozno na kielkowanie.
Na poczatku maja bedziesz juz je mogl wysadzac na dwor.
Ma byc tropikalne lato u nas wiec na 100% dadza rade. :smile:
Mozesz tez wysadzic w srodku badz pod koniec maja. Ale im szybciej tym lepiej, dluzej porosna. A o pogode nie ma sie co bac.
Wszyscy userzy z hyperreal sie ciesza. :smile:
ma byc ponoc 30 stopni w maju, 35 w czerwcu i lato tez ma byc upalne.
Ja bede kielkowal hmm juz na poczatku kwietnia pewnie, wrzuce pod hpsa na 2 tygodnie i do ziemi na dwor. :smile:
Zreszta zobaczymy jak to bedzie, bo pogoda sie nieprzwidywalna.
Twoje rosliny tez moglbym chetnie pod hpsa wrzucic ale pewnie dziela nas duzeee kilometry.
hiehie niezly pomysl z tymi kolomienkami ale w sumie musioaly by byc b.duzzie a pozatymniewiem czy ktos bedzie mail jakis glosnik wielkosc i10 cali(35cm) bo pudlo by musilao jakos tak wygladac(ANUBIS pewnie przyjdzie do mnie po glosnik ) nie no fajny pomysl,a tak wogole to skad jestes???? :friends:
Hmm a czy duza kolumna? hmm
Wysokosc: 10(swietlowki) + 10-15(doniczki) + 30 na rosliny i + 5 cm wolnej przestrzeni, czyli wychodzi 60 cm.
To tyle ile duze pudlo od kompa. Elo. :smile:
hehe my miwszkamy w legnicy to jedyne 110km
nie no ja w sumie myslem ze jakby zamontowac wieksze pudlo to by wiecej roslinek wesz lo a nia 2 czy 3 :smile:
Wlasciwie to calkiem dobry pomysl ale lepiej byloby chyba z desek grow boxa zmontowac no nie ? wtedy jakis HPS 250 W / 400 W lub kilka swietlowek na pare roslinek. Cooopa nie martw sie - glosnikow ci nie zabiore ( moze tylko szafe ) haha zartuje. W takim razie pozostaje mi wysianie chyba 14 kwietnia lub tych okolicach zaleznie od pogody. Pamietam ze jeden z uzytkownikow z hypera mial papaye ktora przezyla bodajze 170 dni ( prosze o poprawienie jesli sie myle ) zanim zostala scieta. Wiec mozna zalozyc ze to nie jest chyba najpozniejsza odmiana. Co o tym sadzicie ? Wlasciwie to chyba najvardziej czekam na Durbana niz na Papaye ( nie wiem dlaczego ) hmm
Hej DEV tez bym chcial je pod lampa. hehe
cooopa ale w boxie o wymiarach wysokosc 60, dlugosc 60, i szerokosc 40, idzie zrobic bardzo duzo sadzonek na out. :smile: Kilkanascie/klikadziesiat.
Anubis no moze i lepiej, to jest obojetne, ale jak masz problemy w domu to musisz sobie jakos radzic. i HPS 250W/400W to zdecydowanie za duzo, no chyba ze chcesz sobie przyszykowac 50-100 malych krzaczkow, HPS 70-100 W albo 6 swietlowek kompaktowych dobrej firmy o mocy 20 W i jedziemy.
Co do Papaji na dworze to hmm, w tym roku powinna doisc do konca bezproblemowo, szczegolnie jak bedzie taka pogoda jak zapowiadaja. Podobno bardzo szybko rosnie. Jest wrecz fenomenalna pod tym wzgledem. :smile: A z dojrzewaniem kwiatostanu to niewiem jak jest, ale tez pewnie nie trwa dlugo
Na nastepny rok moge wam przetrzymac, bo prawko na miesiacach bede robil i wiecie jak to jest. Zawsze zostaje PKS.
Btw. Mam straszny glod na trawke. Juz 3 dni nie pale.
Moze jutro sobie zapale jak dobrze pojdzie, chociaz nic nigdy nie wiadomo.
W zasadzie to masz racje. Przetrzymywanie bedzie chyba zbyteczne gdyz planuje przeznaczyc ze 2 rosliny na nasionka. Bedzie ich naprawde duzo. Niestety nie jestem za bardzo oczytany w lekturze "robienia" nasion. Dlatego wlasnie chce duzo nasion zrobic. Zrobie prawdopodobnie krzyzowke Durbana i Papaji.
och az 3 dni uuuuuuuuuu nieladnie
wiesz 30 plantow w jednym boxie niewiem zobaczymy cos sie zkmini
napewno bedzie dobze
powodzenia z prawkei tylko zdaj bo drrrrrogie :smile:
cooopa plantow? Raczej malutkich i niewinnych plancikow w litrowych doniczkach, no maxymalnie 2 litrowych, i na poczatek starczy. Pozniej do ziemi i jazda. :smile:
A o produkcji nasion gdzies czytalem, ponoc latwa sprawa chociaz jak widac czasami klopotliwa bo naszemu bratu z za oceanu sie nie udalo pare razy. :smile:
niewiem jakos cos sie wymysli :smile:
a mnie sie wydadje ze z tym zapylaniem to nie jest trudne nic a nic jedynie tyle ze moze sie nieudac bo sie niepolubia ale niewiem mi sie wydaje ze nie jest to jakies super skomplikowane : :smile: