siema, witam wszystkich pasjonatów i nie chodzi tutaj mi o palenie, chodzi o przyjemnosc z uprawy, przygode jakiej sie doznaje podczas tego. Jestem zwolennikiem outowej przygody poniewaz dostarcza ona piekna przyrody, pracy ktora daje przyjemnosc nie korzysci.
Nie uprawiam in poniewaz nie pochłąnia mnie to jak wycieczki w łono natury i poznawanie pieknych miejsc jakie daje sadzenie na powietrzu. Oprócz botaniki lubię podroze na ryby. Uwielbiam tez chodzic na grzyby, zwiedzac nowe miejsca. Taki ze mnie Bear Grylls w malyn znaczeniu Tego slowa hehe pozdro.
Nie uprawiam in poniewaz nie pochłąnia mnie to jak wycieczki w łono natury i poznawanie pieknych miejsc jakie daje sadzenie na powietrzu. Oprócz botaniki lubię podroze na ryby. Uwielbiam tez chodzic na grzyby, zwiedzac nowe miejsca. Taki ze mnie Bear Grylls w malyn znaczeniu Tego slowa hehe pozdro.