A
aswywiadu
jerzu, coś ty zrobił tej biednej roślince?! Skarłowaciała, ot co.
jerzu19: Zawsze giecik z parapetu bedzie :>, wnioskuje ze z parapetu bo postujesz w out-pyt.
Pytasz dlaczego - mysle ze to wypadkowa zjebanych genow no i braku swiatla, ja zawsze wyrzucam te karlowate, koslawe itd ale kto wie moze jak by sie zdecydowac na potrzymanie tego do konca to by wygladalo podobnie jak ten twoj maluch...
ps znajdz sobie na ogolnym jak kolesie w kielonach uprawiaja - calkiem podobne wychodza
Pytasz dlaczego - mysle ze to wypadkowa zjebanych genow no i braku swiatla, ja zawsze wyrzucam te karlowate, koslawe itd ale kto wie moze jak by sie zdecydowac na potrzymanie tego do konca to by wygladalo podobnie jak ten twoj maluch...
ps znajdz sobie na ogolnym jak kolesie w kielonach uprawiaja - calkiem podobne wychodza
Siemanko, otóż mam takie pytanie dotyczące odmian outdoor. Dzisiaj courtesy of mr Esbe from denmark mam okazje przetestować pare niezłych genów. Dodatkowo hodowcy z naszego kraju też mi pomagają. Chodzi mi o wyjaśnienie kilku nazw :
MS x GG , gdzie prawdopodobnie GG znaczy albo guerilla's gusto albo guerilla gold i tu wlasnie nie jestem pewien. MS pozostaje tajemnicą
ERD x AR x DP x ERDpurt/erdpurt to nie ma watpliwosci od kogo to jest
I tutaj wiem ze to erdbeer x purpurea ticinensis ale reszta AR x DP ?? wydaje mi sie ze DP to po prostu Danish Passion ktory wspaniale rosl na naszej polskiej ziemii w zeszlym roku. Rosliny wydały ogromniasty plon a smak pamietam do dzisiaj i po spaleniu nawet bucha z lufki potrafie go rozpoznac Martwi mnie tylko to AR bo nie lubie nie wiedzieć co sadze. A jeszcze bardziej nie wiedzieć co pale. Pisze bo prawdopodobnie jest ktoś taki kto zna rozwiązanie tej zagadki.
Dostalem takze czyste GG i NL x Early to juz prawdopodobnie z Polszej uprawy z 2009.
I ostatnia odmiana, która warto przypomnieć to jest HK/Leb27 x B3 normal. HK to jedyne co mi sie kojarzy to Hindu Kush a Leb to stary poczciwy Lebanese w wieku 27 lat tylko problem z tym Be Free co to moze byc to juz nie wiem.
Pozdro i powodzenia dla wszystkich ktorzy kielkują.
Bless
MS x GG , gdzie prawdopodobnie GG znaczy albo guerilla's gusto albo guerilla gold i tu wlasnie nie jestem pewien. MS pozostaje tajemnicą
ERD x AR x DP x ERDpurt/erdpurt to nie ma watpliwosci od kogo to jest
I tutaj wiem ze to erdbeer x purpurea ticinensis ale reszta AR x DP ?? wydaje mi sie ze DP to po prostu Danish Passion ktory wspaniale rosl na naszej polskiej ziemii w zeszlym roku. Rosliny wydały ogromniasty plon a smak pamietam do dzisiaj i po spaleniu nawet bucha z lufki potrafie go rozpoznac Martwi mnie tylko to AR bo nie lubie nie wiedzieć co sadze. A jeszcze bardziej nie wiedzieć co pale. Pisze bo prawdopodobnie jest ktoś taki kto zna rozwiązanie tej zagadki. Dostalem takze czyste GG i NL x Early to juz prawdopodobnie z Polszej uprawy z 2009.
I ostatnia odmiana, która warto przypomnieć to jest HK/Leb27 x B3 normal. HK to jedyne co mi sie kojarzy to Hindu Kush a Leb to stary poczciwy Lebanese w wieku 27 lat
tylko problem z tym Be Free co to moze byc to juz nie wiem.Pozdro i powodzenia dla wszystkich ktorzy kielkują.
Bless
A
ares420
ms mexican sativa
ar arne
dp danish passion
gg guerilla gold
a ja mam pytanko co do odmiany arne, czy to jest amnesia haze tylko pod inną nazwą? czy może jakiś cross z ah?
trafiłem na pheno o bardzo wąskich liściach, odmianka jest podpisana HTC DeepChunk / Arne X (AmnesiaHaze / Arne) i trochę się pogubiłem hehe
ar arne
dp danish passion
gg guerilla gold
a ja mam pytanko co do odmiany arne, czy to jest amnesia haze tylko pod inną nazwą? czy może jakiś cross z ah?
trafiłem na pheno o bardzo wąskich liściach, odmianka jest podpisana HTC DeepChunk / Arne X (AmnesiaHaze / Arne) i trochę się pogubiłem hehe
Arne to nie ma wcale amnesi haze
to b3n7/erdpurt x royal dane.
Jeśli trafisz na mocno sativowe liście (do haze może nawet podobne) to trafiło Ci się pewnie pheno po ojcu crossa.
...I ostatnia odmiana, która warto przypomnieć to jest HK/Leb27 x B3 normal. HK to jedyne co mi sie kojarzy to Hindu Kush a Leb to stary poczciwy Lebanese w wieku 27 lat
...
A B3 no niezła outdoorowa indica ze szwajcarii, przez jakąś panią wychodowana
Z niej powstały b3n7 i późniejsze crossy z erdpurtem, swego czasu robiące furorę.pozdro!
jezeli juz lecicie z pestkami od Esbe to mam pytanko odnosnie jego odmianki mianowicie Viking x Arne czy mial juz ja ktos pod poslkim niebem i moglby sie pochwalic wynikami.Zielonylasss moze ty sie wypowiesz bo wiem ze dobrze znasz temat genow od Esbe`na.
pozdro
pozdro
goodsensy4all
Member
Mial ktos do czynienia z odmiana CHEESE pod polskim sloncem. Kwitnie niby 7-9tyg a zbior podobno masakryczny wiec oplacaloby sie zaryzykowac.
Czesc, z tego co ja wiem Cheese to jest raczej sativovy plant. W amsterku miałem okazje spalić troche tego Cheese i powiem ze było to nadzwyczaj wyborne ziele. Kruszone w palcach rzeczywiscie podwędza serem a w smaku hmm... Coz gadał slepy o kolorach... 
Nie wydaje mi sie zeby to bylo dobre u nas... Choc odmiana pochodzi od growerów z Anglii to mozliwosc jest, ze skoro wytrwala w wyspiarskim klimacie to prawdopodobnie ( podkreslam gruba kreska ) moze i u nas rowniez. Nalezy pamietac ze moze lato nie jest tam zbyt piekne, to jednak wplyw oceanu sprawia ze prawie nie ma tam zimy a jesien jest bardzo lagodna wiece rosliny maja duzo wiecej czasu na kwitnienie niz u nas. Taka jest moja teoria w kazdy razie co do tego Cheese.
Wiecej sie madrzył nie bede bo nigdy tego nie uprawialem u siebie w ogrodzie a jedynie palilem w Holandii a to prawie to samo. Jednak prawie to czyni wielką roznice
Ja mam takie zdanie wyrobione po 9 latach uprawy out. Nie ma co sie napalac na te wynalazki za grubą flote. Wystarczy spojrzec na dokonania growerow typu Zielonylass, Masakrator, czy Hodowca albo plantator. Onie wszyscy maja sprawdzone krzyzowki outdoorowe. Podam przyklad np Northern Light x Early albo Easy Sativa x Early, lub tez Maroc. Wszystkie crossy od Esbena.
Ja juz wole napisac do starego dobrego wujaszka Esbena i zamiast wypierdolic od chuja forsy na cos co mi w 50 % moze nie dojsc to ja pierdole taki poziom ryzyka. Wole slabsze ziolko, ale pewniejsze smaczniejsze i bardziej naturalne, ktore swietnie sie wpasowuje we flow naszego ekosystemu. Zebym potem nie mial wciaz zielonych krzakow jak wszystko dookola juz jest zlotawo-zolto-pomaranczowo-brazowo-------PIWO
Ale ja jestem glupi
Ok pozdro
Nie wydaje mi sie zeby to bylo dobre u nas... Choc odmiana pochodzi od growerów z Anglii to mozliwosc jest, ze skoro wytrwala w wyspiarskim klimacie to prawdopodobnie ( podkreslam gruba kreska ) moze i u nas rowniez. Nalezy pamietac ze moze lato nie jest tam zbyt piekne, to jednak wplyw oceanu sprawia ze prawie nie ma tam zimy a jesien jest bardzo lagodna wiece rosliny maja duzo wiecej czasu na kwitnienie niz u nas. Taka jest moja teoria w kazdy razie co do tego Cheese.
Wiecej sie madrzył nie bede bo nigdy tego nie uprawialem u siebie w ogrodzie a jedynie palilem w Holandii a to prawie to samo. Jednak prawie to czyni wielką roznice
Ja mam takie zdanie wyrobione po 9 latach uprawy out. Nie ma co sie napalac na te wynalazki za grubą flote. Wystarczy spojrzec na dokonania growerow typu Zielonylass, Masakrator, czy Hodowca albo plantator. Onie wszyscy maja sprawdzone krzyzowki outdoorowe. Podam przyklad np Northern Light x Early albo Easy Sativa x Early, lub tez Maroc. Wszystkie crossy od Esbena.
Ja juz wole napisac do starego dobrego wujaszka Esbena i zamiast wypierdolic od chuja forsy na cos co mi w 50 % moze nie dojsc to ja pierdole taki poziom ryzyka. Wole slabsze ziolko, ale pewniejsze smaczniejsze i bardziej naturalne, ktore swietnie sie wpasowuje we flow naszego ekosystemu. Zebym potem nie mial wciaz zielonych krzakow jak wszystko dookola juz jest zlotawo-zolto-pomaranczowo-brazowo-------PIWO
Ale ja jestem glupi
Ok pozdro
goodsensy4all
Member
Dobrze prawisz ale czasami warto sie pokusic na cos egzotycznego a tak sie sklada ze 2 pestki fem dostalem praktycznie za darmo wiec zaryzykowac mozna lecz nie ma co liczyc na cud miod holandie chetnie bym je wlozyl do boxa miesiac wega i bylybo pieknie...
Holan
Member
Witam,
po przygodach jakie miałem rok temu z moim starym sprawdzonym spotem musiałem zmienić jego położenie a co za tym idzie jest też inna gleba.
Miejscówka ta jest w pobliżu rzeki, ok 28m. od niej mianowicie gleba jest czarna, żyzna i porośnięta pokrzywkami jednak niepokoi mnie jedno.
Jest ona wilgotna, kopałem głęboko i nie dokopałem się do wody jednak jest ona bardzo lepka klei się do łopaty ,można lepić z niej kulki i zwarta mam wrażenie , że kiepsko przepuszcza powietrze i korzenie mogą w niej gnić. Dla rozjaśnienia dołączę zdjęcie.
I pytanie , czy znacie coś sprawdzonego, żeby wsypać do tej gleby coby ją napowietrzyć, może wymieszać z inną glebą lub są może do takich celów przeznaczone jakies fanty o których istnieniu nie wiem. Dziękuję z pomoc i życzę zadowolenia z Pociech
po przygodach jakie miałem rok temu z moim starym sprawdzonym spotem musiałem zmienić jego położenie a co za tym idzie jest też inna gleba.
Miejscówka ta jest w pobliżu rzeki, ok 28m. od niej mianowicie gleba jest czarna, żyzna i porośnięta pokrzywkami jednak niepokoi mnie jedno.
Jest ona wilgotna, kopałem głęboko i nie dokopałem się do wody jednak jest ona bardzo lepka klei się do łopaty ,można lepić z niej kulki i zwarta mam wrażenie , że kiepsko przepuszcza powietrze i korzenie mogą w niej gnić. Dla rozjaśnienia dołączę zdjęcie.
I pytanie , czy znacie coś sprawdzonego, żeby wsypać do tej gleby coby ją napowietrzyć, może wymieszać z inną glebą lub są może do takich celów przeznaczone jakies fanty o których istnieniu nie wiem. Dziękuję z pomoc i życzę zadowolenia z Pociech
kov
Polskaaa, bialo-czerwonaaa
^^^ żeby poprawić strukturę tej gleby przydałyby się torf odkwaszony i piasek, do zdobycia w większych ogrodniczych. Na takim poletku może być potrzeba tego sporo, nic nie da przyniesienie woreczka i rozsypanie po wierzchu. Ostrożnie licząc po wielkości poletka wszedłbym w 80-100 litrów torfu i podobnie piasku, zdrowo przekopując. No ale niestety, na spota w buszu trzeba na grzbiecie dźwigać worki, wiec domyślam się że nie czujesz zbytniego entuzjazmu
Na spota perspektywicznie wieloletniego na swoim terenie na pewno bym się na coś takiego zdecydował.
Na spota perspektywicznie wieloletniego na swoim terenie na pewno bym się na coś takiego zdecydował.
Siema,
@Holand, możesz spróbować specyfiku o nazwie "siano". Spróbuj także pobawić się z perlitem i wermikulitem. Siano u rolnika pozostałe dwa w ogrodniczym. IMHO 28 m od rzeki to chyba za blisko. Nie wiadomo czy nie wyleje, a pozatym jacyś pseudo wędkarze mogą się kręcić.
Anyway miejscówka wygląda fajnie a ziemia całkiem "czarno" Dobry to znak.
Przynajmniej problem z podlewaniem bedziesz miał z głowy
Powodzenia
@Holand, możesz spróbować specyfiku o nazwie "siano". Spróbuj także pobawić się z perlitem i wermikulitem. Siano u rolnika pozostałe dwa w ogrodniczym. IMHO 28 m od rzeki to chyba za blisko. Nie wiadomo czy nie wyleje, a pozatym jacyś pseudo wędkarze mogą się kręcić.
Anyway miejscówka wygląda fajnie a ziemia całkiem "czarno"
Dobry to znak.Przynajmniej problem z podlewaniem bedziesz miał z głowy
Powodzenia
Poszukuję jakiejś rośliny maskującej, najlepiej bardzo szybko rosnącej, kującej, albo śmierdzącej Spot jest z jednej strony minimalnie widoczny, można by to zakryc jakimis gałęziami, ale lepiej cos posadzic będzie na lata. Moze to być jakiś totalny haszcz, byleby szybko rósł, i zniechęcał ludzi przed ewentualnym przejściem przez nie.
Z góry dzięki za pomoc
Spot jest z jednej strony minimalnie widoczny, można by to zakryc jakimis gałęziami, ale lepiej cos posadzic będzie na lata. Moze to być jakiś totalny haszcz, byleby szybko rósł, i zniechęcał ludzi przed ewentualnym przejściem przez nie.Z góry dzięki za pomoc
Wdr: polecam bazie, wierzbe - takie krzaki co rosna na lakach w gromadach, wystarczy ze natniej od spodu jakbys klona robil, wetkniesz w mokra ziemie na miejscowie a samo sie ukorzeni i bedzie roslo. Ewentualnie jak pamietasz gdzie wysokie pokrzywy rosna, to tez mozna je przesadzic, ale ja z wlasnego dosw polecam bazie, scinasz duzego krzaka, robisz z niego klona i sciana gotowa :>
Pozdr
Pozdr
perfektus
Member
Przegotuj kilka razy zamroź i rozmroź przegotowując i odstaw powinno pomoc, to zalezy ile ta woda ma ph http://anonymouse.org/cgi-bin/anon-www.cgi/http://www.wodazycia.net.pl/oksydacyjne.html tutaj jest mały spis
JrDarus
Member
tomku to ze woda jest twarda to znaczy ze ma w sobie duzo minerałow. to ich ilosc odpowiada za to ze woda ma wysokie ph. kwasem ph zbijesz, lecz nie usuniesz tych zwiazkow. perfektus podal Ci dobry sposob na poprawienie jakosci wody do podlewania. przegotowanie wody usuwa twardosc przemijajaca ale glowne pierwiastki zostaja wiec woda nie jest jałowa, a zamrazanie i rozmrazanie ma na celu pozbycie sie chloru. woda z kranu ma gdzies 16 stopni niemieckich, woda po tych czynnosciach ma tych stopni z 8-10. Im twardosc wody mniejsza to i ph mniejsze. np woda destylowana 0,5 stopnia niemieckiego a ph na papierku lakmusowym ma 7. mam nadzieje ze ci pomoglem
