As of today ICMag has his own Discord server. In this Discord server you can chat, talk with eachother, listen to music, share stories and pictures...and much more. Join now and let's grow together!
Join ICMag Discord here!
More details in this thread here: here.
Mam pytanko :
Przez ile czasu roślinka jest w idealnym momencie do ściencia ?
ile dni trawa ten idealny moment ? bo niedługo zbliża mi się harvest jednej z dam a nie mam możliwości być tam codziennie ... i czy np lepiej było by ściąć ją tydzień przed czasem ? czy tydzień po ?
pozdrawiam
Nie przejmuj się nieistniejącym teoretycznym idealnym momentem, tylko zbieraj, kiedy moment będzie DLA CIEBIE najlepszy. Jeśli nie ma za dużych obaw, że ci kwiaty zgniją, ani że ci je ktoś ukradnie, to lepiej zbieraj tydzień później, niż tydzień wcześniej. Aż tak szybko te rośliny nie kwitną, żeby trzeba było codziennie doglądać i parę dni w tą czy w tamtą robiło jakąś dużą różnicę.
Wczesniej zetniesz palenie moze byc bardziej energetyczne, lecz troche mniej moze byc, pozniej zetniesz, za pozno zetniesz bedzie wiekszy len lecz zbior tez wiekszy, roznie to bywa zalezy to od odmiany.... wybor nalezy do ciebie i tak jak vod mowi ten idealny moment moze trwac nieco dluzej
sativa okolo 6 dni indica do 4 dni.
zdjecie zawiera 4 mniejsze zdjecia
pierwsze od lewej idealny moment do scinki (wedle filmu cannabis indoor tu tienes la clave 6 dni sativy lub dluzej ,i 3-4 dni indiki)
2-3.spozniony momet
poczatek przekwitania.trwa zalenie od odmiany ale tak 7-14 dni(tak mysle ja,scinka moderna)
Dzięki chłopaki
gruby a jeżeli nie mam możliwości podglądu macro roślinki to po prostu patrze aby "wąski" były w większości brązowawe ? jak gdyby skarmelizowane ?
przepraszam za może głupie pytania ale niedługo mój pierwszy harvest i po pierwsze mam zajawke (śnią mi sie rośliny i miejsca gdzie będę ją suszył) :] a po drugie chiałbym to zrobić dobrze czyli w dobrym momencie
Ja tam po lisciach poznaje. Jak wyglada tak to sie tnie. Klepac i tak klepie, roznicy jakiejs wielkiej nie ma. Jesli ktos nie jest wieloletnim znawca i koneserem cannabis to sie nie zorientuje czy ciete 3 dni za wczesnie czy za pozno. Te na moje oko sa lekko przekwitniete. Pamietam [do dzisiaj to pale], ze uwalaja mocno a high taki ze mowic czasem nie mozna.
elo mam małe pytanko ponieważ nurtuje mnie pewna sprawa a więc do sedna
jak wiadomo teraz temperaturka na podwórku nie jest zbyt ciekawa bo waha się od 6 do 10 stopni , i miejsce które wybrałem do suszenia owego pomidorka waha się w przedziale tych temperatur, jak myślicie czy da rade w takich warunkach suszyć podkreślam bardzo zbitego topa i czy np małe wahania wilgoci spowodowane deszczem mogą skutkować tym że zacznie pleśnieć ??
Ciekawi mnie tez ile przy takiej temperaturze i przy wilgotności powietrza około 80 % roślina musi schnąć żeby ją dopiero wrzucić do słoika, .
z góry dzięki wszystkim za odpowiedź
baku: jezeli bedzie przeplyw powietrza to moze dasz rade, choc ryzyko ze ci bedzie wchodzic plesn jest duuze, jak nie masz innej opcji to sam sie przekonasz jak bedzie. Duzego topa nie susz w calosci, rozbij ziolo na doslownie jak najmniejsze kawaleczki i susz tak aby sie nie stykaly na jakiejs gazecie np.
Swoja droga zastanawiam sie czy nie dalo by sie uchronic ziolo przez te pierwsze najciezsze dni, przy takich wlasnie extremalnych warunkach jak pisal Baku, spryskujac sciety material srodkami grzybo-plesnio bujczymi, ktore przeciez maja okres samo-degradacji chyba w zaleznosci od srodka po 2 tygodniach ????
przepływ powietrza jest zapewniony bo są wloty wentylacyjne a powierzchnia tego strychu nad garażem to około 40 m2, jak by nie upierdliwi sąsiedzi to zrobiłbym sobie to w domciu no ale trudno trzeba przystać do tego co się ma
jak wszystko będzie wporządku to dam znać może komuś się przydać dobra wskazówka
dzięki chłopaki za pomoc wiedziałem że można na was liczyc
no i jak na dzień dzisiejszy zero oznak pleśni tylko troche za wolno sie suszy dzisiaj planuje zmienić miejscówke na strych domowy ogólnie nie polecam suszenia w niskich temperaturach i przy dużej wilgotności bo to kwestia czasu i napewno pleśń zacznie atakować
próbował ktoś the church na out? ciekawi mnie czy ma jakies szanse (oczywiscie nie przy takiej pogodzie jak w tym sezonie) . Niby pisze ze zbiory na początku października ale to chyba nie w naszym klimacie.
Panowie mam kolejne pytanko.
W weekend przylatuje do mnie ziomek zza granicy i będzie tylko dwa dni . Aby nie wydawać kasy na susz od dilerka wole zciąć po jednej gałęzi z dwóch roślin co by w weekend było co zapalić a kumpel duuużo pali ;] Kumpel bedzie w sobote koło południa tak więc planuje w piątek wieczorkiem wpaść na spota po dwie gałązki ale jak szybko je wysuszyć ? dodam że musi to trwać jakieś 15 godzin :/ czy po prostu rozwalić topki na malutkie kawałeczki ? czy jest jakiś inny expresowy sposób na to ?
Dodam jeszcze że nie mam możliwości być na spocie wcześniej ..
Ostatnie foty wyżej wymienionych plantów : (jakiś tydzień temu)
Jest też bardzo desperacki sposób czyli mikrofalówka... Ja tak kiedyś zasuszyłem małą topkę, kopać i tak będzie ale buch nie będzie zbyt przyjemny w smaku
tia, wszystkie metody suszenia na szybko zazwyczaj koncza sie rozczarowaniem..nijaki smak, gryzacy dym, gasnacy lolek..ale da sie tym troche zjarac !
ja rok temu scialem topka, suszylem przez jedna noc, a potem zawinalem to w papier i wszadzilem do tylnej kieszeni spodni, siedzialem na tym osiem godzin w pracy, potem 4 godziny w aucie, i wieczorem topek byl w miare gotowy do spozycia