What's new

OUTDOOR - PYTANIA

klint

Active member
Veteran
Canna Terra Flowers. Plagron Bloom. Obadaj w jakim¶ internetowym growshopie od groma tego jest. Pozdro
 

Goteii

New member
Klint, jak zabezpieczasz spota? Pytam niebezpodstawnie - jakoś wczoraj bądź dziś rano wbił/o mi się "coś"/"ktoś" i powyrywało roślinki, uratowała się tylko jedna. :/
 

klint

Active member
Veteran
Nie zabezpieczam. Liczê nie szczê¶cie... jak bêdzie to cz³owiek to nic Ci nie pomo¿e. A zwierzêta to ju¿ sobie sam poszukaj jak walczyæ z nimi :)
 

ziben

Active member
Veteran
Elo. Mam pytanko. Niecały rok temu kupiłem nawóz na flo od hesi. Sporo zostało i chciałbym go użyć w tym sezonie. Tyle że nie wiem czy jest jeszcze do czegoś zdatny, bo leży cały czas w garażu. Jest tam ciemno itd ale zima na pewno zamarzł... co myślicie?
 

klint

Active member
Veteran
Ziben raczej napewno nic mu siê nie sta³o. Ja kilka lat temu u¿ywa³em nawozów które dosta³em ze spalonego growshopu. Niektóre butelki by³y wrêcz przytopione od ognia a nie zauwa¿y³em na plantach ¿adnych problemów odnosnie tego. Wiec my¶lê ¿e ¶mia³o mozesz go u¿yæ. Pozdrawiam
 

Goteii

New member
Jedna z tych "napadniêtych" przez sarne(b±d¼ inne poczciwe zwierz±tko, które zdecydowanie nie chce mnie na swoim terenie) ro¶linek wyros³a jakim¶ cudem, z czego jestem bardzo zadowolony :) Aczkolwiek, chcia³bym siê spytaæ czy jest to prawid³owy wzrost ów panienek.. S± one na dworzu z tydzieñ(liczê od pojawienia siê listka) i zauwa¿y³em lekki progress(jedna z nich("ta napadnieta")ma ju¿ ma³y trzeci listek) aczkolwiek martwiê siê o nie.. Do³±czam zdjêcia by¶cie mogli oceniæ.

 

Goteii

New member
Witam ponownie ;) Niestety tamte panienki mi polegly aczkolwiek nie poddalem sie i podszedlem do tego nieco inaczej, sa one teraz przetrzymywane w warunkach indoor, maja jakos 5-6 dni i maja okolo 8-10cm z czego bardzo sie ciesze ;) Martwi mnie jednak inna rzecz, generalnie dwie z nich maja dosc powyginane lodygi i podlamaly sie. Co powinienem zrobic? Reszta (5) nie ma takich problemow (jeszcze?).
 

orangefreak

Member
Dzień dobry załoga !

Mam pewne pytanie związane z rośliną :)
Otóż , po miesięcznym urlopie okazało się, że moja Maroc'ańska polubiła pleśń : (

Naprawdę bardzo bym prosił o pomoc - czym potraktować moją ulubienicę ? Już kilka , naprawdę sporych szczytów musiałem ściąć - a jeszcze hoho .... z dobry miesiąc.

Pozdrawiam
z fartem
OF
 

klint

Active member
Veteran
orangefreak s± odpowiednie opryski ale to raczej zapobiegawczo. A na istniejace juz ogniska ple¶ni raczej tylko wyciêcie tych ze miejsc. Pozdro
 

orangefreak

Member
orangefreak s± odpowiednie opryski ale to raczej zapobiegawczo. A na istniejace juz ogniska ple¶ni raczej tylko wyciêcie tych ze miejsc. Pozdro

To nie pocieszyłeś mnie Kolego : (
Ale koleżka znalazł takie coś :

TOPAS® 100 EC - Penkonazol (związek z grupy triazoli)

Topsin M 500 SC - tiofanat metylowy o-fenylenobis[4,4'-(3-tioallofanian)]dimetylu
(związek z grupy benzimidazoli)

A coś " home made " gdy hasjsów brakuje... ??? : (

Pzdr
OF
 

pieciornik

New member
Wycinaj w cholere co zakazone a opryski to zapytaj w ogrodniczym cos na szara pleśń, to co wymieniles tez może byc ale jak Ci juz wcina planta to może byc krucho na finiszu.
 

orangefreak

Member
OK więc

Udało mi się dotrzeć do sklepu i zakupić " Natria Microsulfo Sulfur " , aktywny środek to siarka

Środki ochrony roślin

" Siarka jest jednym z najstarszych fungicydów i pestycydów. Opylanie siarką, konkretnie drobno zmieloną siarką elementarną, jest często stosowane jako fungicyd w ochronie winorośli, truskawek, wielu warzyw i innych upraw. Metoda ta dobrze chroni przed szeregiem pleśni, takich jak czarna plamistość róż. W rolnictwie ekologicznym siarka jest jedynym fungicydem używanym w uprawach ekologicznych, który chroni m.in. przed parchem jabłoni "

Opryskałem, biały nalot mnie trochę martwi - zobaczymy co dalej. 4g na 500ml i oprysk po całości ;)

picture.php


picture.php


Szkoda by było rośliny no....

Dałem już PK , mam nadzieję , że nie za dużo i oprysk jak wyżej pisałem.
Sprzedawca tłumaczył , że zapobiega to na pewno, ale czy zwalcza - mogę spróbować.

Pzdr
OF
 

kaczy

Active member
Veteran
Lepiej zapobiegać jak leczyć. Polecam Ci na przyszlosc juz na poczatku sierpnia zrobic pierwszy oprysk. Zapobiegawczo, najlepiej uzyc tych srodkow ktore dzialaja wgłębnie i systemicznie. Czyli tam na chopski rozum po prostu kraza w sokach rosliny. Jak juz Ci wcina planta a zbiory tuz tuz, to nie polecam wgl opryskow bo nie zdazysz zflushowac i bedziesz palic amistar, miedzian czy te siarke. Dla plucka nie dobrze.

Najlepiej ubrac biale rekawiczki i dokonac bezpowrotnej amputacji. Pozniej dokladnie opryskac chore miejsce. Plesn jest grzybem ktory wywala cala mase zarodnikow w powietrze. Dlatego ja na przyklad wypierdalam calkowicie krzaka ktory plesnieje ze spota. Predzej czy pozniej zarazi inne. Wycinam taka plesniejaca suke szybko susze i potem wszystko z lodem do pralki i na hash. Przez sita dziadostwo nie przejdzie. Hash nigdy nie smakowal zle z takich roslin. Do niczego innego sie nie nadaja.

Korewa ile ja sie zem nawalczyl z ta plesnia. W koncu trzeba sie pogodzic z tym ze tego nie unikniesz i postarac sie wyciagnac jak najlwiecej z tych plonow. Ok kozzwa koniec.

Pozdrowionka dla wszystkich i dobrej pogody zycze.
Kaczy
 

orangefreak

Member
Korewa ile ja sie zem nawalczyl z ta plesnia. W koncu trzeba sie pogodzic z tym ze tego nie unikniesz i postarac sie wyciagnac jak najlwiecej z tych plonow. Ok kozzwa koniec.

Pozdrowionka dla wszystkich i dobrej pogody zycze.
Kaczy

Hey

spryskałem, powinno być dobrze. Cały plant jest opryskany jak widać.
To jedyna , ostała kobitka co została więc niema mowy o wypierdzieleniu :woohoo:
Pryskają tym owoce, jabłka, winogrona etc... ale bez dobrego flusha sie nie obejdzie. Poczekam , zobaczymy co się urodzi. Miesiąc jej daje , już jest ładnie spuchnięta i nie przestaje tyć kochana : )

Będę pamiętał o oprysku na następny rok - ale już raczej pójdę w IN , lecz OUT nie wykluczony ;)

Pzdr
dziękówa za rade, tego było mi trzeba choć nie to usłyszeć chciałem ; )

Spokojnej nocy Kolego
OF
piona
 

chudyy

New member
Witam
Ja przed kwitnieniem daje Switch i po tygodniu od aplikacji poprawiam Signum zabieg powtarzam po 2 tyg. I jak na razie jest w cipê
 

orangefreak

Member
Hey załoga

Po oprysku pleśń ustąpiła. Miejsca zainfekowane - po prostu przestały gnić. Topy już zakażone - oberwałem , na dwóch łodygach zauważyłem pleśń i spryskałem jak i całą rośline.

Ma się dobrze - po dodaniu PK - wyśmienicie - sami oceńcie - takiego głównego szczytu nie miałem nigdy ;)

Także ten preparat jest dobry nie tylko do zapobiegania ale i leczy :)

Poza tematem... ile jej jeszcze dać ? 2 tyg ? 3 ?

Pzdr
OF

:thank you:

picture.php


:tiphat:
 

kaczy

Active member
Veteran
Jak juz pozbyles sie zalazkow plesni, a masz ja w dosyc zaawansowanym stanie kwitnienia to daj jej czas do konca wrzesnia powinna byc dobra. Potrzymaj najlepiej do pierwszych zimnych nocy. Smaczek jakby lepszy jak troche pizda zmarznie heheh

Pozdrawiam
kaczy

ps bardzo ladny top i widac ze zdrowy
 

orangefreak

Member
Nawet nie mów, dziś znowu odkryłem zalążek " rdzy " , ch..j by to strzelił.
Oprysk PRZED rozwinięciem kwiatów - konieczny. Teraz to napierdzielam z spryskiwaczem jak wkur... Neron. Ciężko pozbyć się tej plagi, szczególnie , jeśli nie mamy czasu na pełny wgląd w kwiaty.

No nic, środek daje rade ale już przestaje się przedostawać przez zbite topiszcza.

Następny sezon - oprysk od malenkuści :D

Piona Kolego
Z Fartem
OF

:tiphat:
 
Top