ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
Finger zalanie konopii znacznie szybciej ją zabija niż jej na maxa przesuszenie.Zalanie powoduje brak dostępu powietrza do korzeni ,a to z kolei powoduje chloroze
Po 2 tygodniach deszczu planty te co przeżyły ledwo stoją. Jak im pomoc szybko wrócić do formy? Ostatni raz jak je widziałem były zielone i zdrowe, a teraz blade-żółte i ogólnie klapa. Mimo, że są przelane przez deszcze dostały 4L gnojówki z pokrzyw (dosyć słaby roztwór) i dolomit.
Witam was bracia, w moim gardenie ogolnie wszystko dobrze idzie tylko 4 rosliny sie jakby ociagaja, maja mniej intensywny kolor i na dwocg z nich zauwazylem ze lodyga jest fioletowa, czym to moze byc spowodowane?
a tutaj mamy slabsze wersje DEMO hehe spojzcie na lodyge
mialem tak kiedys z shamanem posadzonym w podlozu typu osmocote, rosl do pewnego momentu zajebiscie pozniej jak zaczely sie rozpooszczać nawozy to nabral wlasnie takich kolorow - jasnozielone liscie i czerwona lodyga, nie wiem moze w ta strone
@Drzewo: mozesz ostroznie wykopac i przesadzic do donic +nowa ziemia+wermikulit
Mam pytanie, ktos mi zasugerowal, ze preflowery sie zapylily i zastanawiam sie ki ch#$%, moze w okolicy ktos na spocie alejandra ma i przywiało?
Roslina sama z siebie moze takie kwiatki zawiązać?
nie brzmi to dobrze ale troche mnie uspokoiłeś, spalilem przed chwila mikro bata z tego co zerwalem i już jest bardzo miło więc mam nadzieje, ze sie dziewczyna ogarnie
Chłopaki, potrzebuję pomocy...
Kolejny sezon na miejscówce i znowu te same problemy. Ziemia była przekopana z dużą ilością dolomitu i odpowiednią ilością azofoski...ostatnio planty podsypane azofoską i bat guano. 'Niedobory' dalej postępują.
mam jeszcze jedno, moze pytanie wydaje sie z dupy ale kurcze bo ja juz nie wiem.. jak dziala zapylanie damskich przez meskie? to jest tak, ze jak preflowery zostana zapylone to roslina automatycznie zaczyna produkowac do konca zycia juz tylko nasiona czy moge liczyc na to, ze bedzie z niej jeszcze sensi?
Dzieki GanJah, rzuciles sporo swiatla na ta kwestie zaintrygowalo mnie to, ze mozna "zakwitnac" jedna galaz niezaleznie od pozostalych. swoja droga natura jest niesamowita(!)
nie warto balamucic sasiadki jak sie kobite ma swoja !
-ale gandzie sadzic warto zawsze , wszedzie a przynajmniej trza probowac , a nie na zime pluc se w brode ze nic sie nie zrobilo w sezonie a palic by sie chcialo , nawet jak zlodziej ukradnie , zwierzyna zje wszystko to masz kochany growerze czyste sumienie ze ze swojej strony zrobilo sie wszystko , a straty to juz rachunek sadzenie w oddalonych puszczach , lasach itd , tak ze warto sadzic tym bardziej jak sie ma nasiona w lodowce , moze nie porosna wielkie monstra ale to wszytsko co jest zwiazane z tym jest bezcenne .
Hej ja ostatnio wsadziłem 2 x Blueberry, jednego Skunk x Haze i 6 x SM x Rocketchunk i bardzo ładnie i szybko rosną. Pogoda jest idealna dla maluchów i ich szybkiego wzrostu. Tak więc jeżeli pytasz czy warto, ja Ci mówie że warto. Do roboty ziom, kupuj ziemie i działaj.
Blueberry wysadzona na początku lipca:
Zdjęcie troszku sprzed paru dni. Teraz jest większa .
No jak kaczy sadzi w połowie lipca Blueberry które kwitnie 11 tygodni to chyba na prawdę warto
Co prawda nie jestem zwolennikiem późnego sadzenia ale sam wysadziłem małe klony normalnych odmian i myślę że coś z tego będzie.
A może zdarzyć się taka historia że wrzesień, październik a nawet początek listopada będą przynosiły ładną pogodę co na pewno przyniesie zamierzane rezultaty w większym stopniu.
Koledzy wyżej myślę zmotywowali Cię wystarczająco a więc dobrze wiesz co robić
siema,
jest 17 lipca, jak wrzucimy teraz regi na watę, to zaczną kwitnąć we wrześniu i nie dojdą , a automaty zaczną 3 -4 tyg od wrzucenia (15 sierpień ) i one dojdą, takie moje zdanie.
Jeszcze raz : lepiej szybko zamówić automaty(3 dni i masz) i z nimi się bawić , niż latać za regularnymi pokurczami , które mogą nie zakwitnąć , bo ostro opóżni je wegetacja , którą choć krótką to i tak se zorganizują , bo taka ich natura .
Takie moje zdanie.
@ZZ jak nie warto , hehehe.
automaty wczoraj poszly do ziemi, ale wysadze i pare regów mixa z tamtego roku. Zobaczymy co bedzie. W automatach mi czegos brakuje w haju. Niespelniony sie czuje . Moze akurat out mix okaze sie lepszą opcja na pozne wysadzanie jesli wszystko wyjdzie jak trzeba to zdam relacje, dzieki za duzo odpowiedzi
Siema nie wspomniałem, że te Blueberry będą na jesień przeniesione pod lampe. Także sorry jeżeli wprowadziłem kogoś w błąd, ale nie zamierzam trzymać tego na dworze. Wiadomo, że byłaby to duża strata potencjału, który jak wiadomo ta odmiana ma ogromny.
Myślę, że zdecydowałem się na takie późne sadzenie ze względu na ziomka, który zaoferował im schronienie i opiekę w chłodne jesienne dni. Mam tylko dwa takie planty i zamierzam zrobić z nich dwa dorodne (lub jedno, mogą być przecież jakieś menole ) drzewka bonsai. Miejsca nie ma za dużo, więc trzeba będzie ponaginać sposobem LST.
Pozdro i powodzenia.
PS nigdy nie jest za późno ;D
To teraz ja mam pytanie, mam roślinki późno wysadzane, właściwie jeszcze sadzonki, a już zabierają się z kwitnienie. Jak je opóźnić, bo puki co są mikro, a nie chciał bym blanta z krzaka. Co radzicie ? Ziemia miejscowa, dużo obornika.