Zapaleniec
Member
hmmm... ja ogolnie mam miejscowke przy rzeczce (malej, w ogole nie wiem czy jest jakis strumien tam czy tylko sobie stoi.. ale raczej pewnie jest) moje pytanko jest takie czy jakbym dal sporo weza(nie strazackiego - szlaufa) i sie ostro zassal to daloby rade jakos transportowac wode tym sposobem? ogolnie mam myk by zrobic 3 spoty po 10-12 roslin... a wiadomo ze to sie odnosi do tego ze trzeba latac z woda (duuuzo wody). Jakies pomysly jak to mozna ogarnac? Btw. ktos z was probowal z Ahasi SL na veg'u? czytalem sporo i ludzie niezle wyniki po tym osiagali.
Ciezko bedzie zassac ale sa reczne pompy skrzydełkowe. Gdybyś miał spota poniżej poziomu tej wody to co innego, ale jak powierzchnia jest płaska lub spot jest wyzej to bez pompy bedzie ciezko.