ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
No i nie dam rady w tym roku pójść na marsz szkoda, zwłaszcza że tm razem jest legalny i pewnie będzie o wiele fajniej niż rok temu. No cóż, mam inne (chyba ciekawsze ) plany
pozdrawiam
Cieszy mnie bardzo to ze wielkimi krokami zblizam sie do harvestu ! Jak wszystko wypali, bedzie baki na caly rok Ile dajecie jeszcze im z mojego albumu ? Nie ma zdjec wszystkich roslin...
Mimo kłopotów z mobilnością na własnych nogach, dzięki tym, którzy mi pomogli i dzięki swojej jednak operatywności sezon konczę z z 4 słoikami po Jacobsie a 200 g .
Duńskie geny, Pure AK, Lowres .
Dziękuję za geny, nie tylko ja z nich skorzystałem i skorzystam.
IronCell, haha to tak jak u mnie. Na jesień/zimę tylko i wyłącznie automaty z racji tego, że można je trzymać pod większym fp Ja już zacząłem. Planty mają 14 dni, a geny wybrałem od GGS - BigBerry
Witam wszystkich po dlugiej nieobecnosci powracam.... mam nadzieje ze byla tesknota ps . Finger widze ze lubisz ten sam cofik co ja to samo palonko chokolope, jedno z najlepszych w grey area ostatnie 2lata jak mieszkalem w nl do gry area chodzilem 2x w tyg zajebisty tez jest Kuchi zostalo mi jeszcze troszke mmmmm.... pozdrowki dla wszystkich starych i nowych forumowiczow
Witam, moje 22 19dniowe +2 3dniowe powody do radości Większość po wstępnym lst na razie pod jedną sześćsetką. Streiny to 5x BigBud fem od SS, 2xGrapefruit fem od FS oraz 17 pestek fem od znajomego z innego forum, między innymi : Pieneapple Express x Critical Mass x Super Skunk NothernLight x Hashberry x Super Skunk NothernLight x Pieneapple Express x Critical Mass Kalichakra x Super Skunk
Hej,
Wczoraj użyłem nieco ze swych zapasów na dobry sen, słuchawki na uszy... I buum -- włączyła mi się synestezja... Zawsze byłem ciekawy, cóż to za doznanie. I okazało się, że cztery najbardziej znane dźwięki z Shine on Your Crazy Diamond (a# f g e) są odpowiednio: kolorem ciemnoniebieskim, pomarańczowym, fioletowym, pastelowym zielonym Na mnie zawsze sativy tak psychodelicznie działają, gdy zamknę oczy, potrafię sobie prawie wszystko zwizualizować, a o wyobraźni nie wspominam . Nie zaobserwowałem u siebie tego, z czego konopie są sławne, czyli np. niekontrolowanego śmiechu. Nigdy też nie miałem indyjki w ręku, ciekawe, jakie upalenie ona daje...
Pozdrawiam Was
Cieszy mnie, że koniec sezonu okazał się dla mnie radosny out, który został przegrany za wczasu w rzeczywistości był udany. Nie zebrałem może rekordowego zbioru bo ok. 50g ale ilość nadrabia jakość Nie tracić nadziei i czekamy na kolejny sezon
Dawno nie dzieliłem się żadnymi informacjami co to u mnie się dzieje wieć trzeba w końcu nadrobić
Sezon zakończony szczęśliwie - żadna roślinka nie została ukradziona, nawet żaden dziki zwierz się nie połasił. Mimo to przez własną głupotę, brak czasu i lenistwo nie doprowadziłem wszystkiego do końca tak jak należało ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo na przyszły rok zapas sionek jest spory a i palonka troszkę na otarcie łez się wyskubało.
Po wszystkich stresach odpoczynek się należy
a i "ku pamięci" właściwie finalne rozmiary o ile się nie mylę Shamana
Pozdrawiam cała załogę i do zobaczenia za rok (a może troszkę wcześniej )
Vavamuffin - smoking http://www.youtube.com/watch?v=gjCkl1D5ico
(Jeżeli ten kawałek był w "czego słuchacie" to przepraszam - mam spore zaległości) bless
siema,
zakończyłem sezon(włącznie z zakopywaniem słoików), dlatego piszę , przedtem się normalnie bałem , hehe , takiej jazdy mi służby narobiły(tak gorąco to jeszcze nie było), szczegółów nie napiszę , bo jeszcze by kto pokojarzył ,najważniejsze że jestem cały.
Podsumowując to był najlepszy rok jaki miałem(prócz stresu),pogodowo wiosna i jesień wypas, lato nieważne , geny rewelacja(esbe król), złodziei nie było(jednej roślinie główne topki ktoś oberwał-wybaczam, ale więcej tego nie rób bo w ryj), zwierzyna zjadła mało(3 krzaki) , a że miałem dużo , to prawie nie zauważyłem i wybaczam też,ilość wyszła nieznana , ale takimi wartościami operuje się bardziej u weterynarza niż u zielarza.
Spalę To Sam!!!
pozdrawiam .
ps. zdjęć nie pokazywałem Wam , bo smród był , teraz nadrobię.
U mnie fajnie super kolorowo, tylko juz sniegu brakuje heheh
Sezon szczesliwie zakonczony, jestem niezmiernie szczesliwy jako to moj best ever ses.
Co moge powiedziec o odmianach...
Jezeli chodzi o moc to :
MOB ( prawie wszystkie rosliny kopaly tak samo mocno, ale pierwsza scieta we wrzesniu byla takim kotem jak jakas holandia hehe )
Cheese x chronic rowniez b mocny,
chronic x chronic tez ale najmocnieszy wyszedl chyba la confidental x super silver haze. Pozno zaczal kwitnac a wkoncu prawie przejrzal, super boby super zapach i moc mega, super pogoda pozwolila na dojscie nawet takich genow
Aha rowniez musze dodac ze jedna roslina zwyklego maroca od fs rowniez mega kocur
Jezeli chodzi o plon to zdecydowanie white rus x afghani,ale niestety nie byl/nie jest jakis mocny :/
1.
2.
oraz mniej wiecej wszystkie odmiany, tyle ze to jakas mala czesc wszystkiego
Najgorsze jest to, ze palic sie chce a pluca nie daja rady hehe, ale no coz zrobic trzeba sie podusic i ogjen
Z wiadrem! jo
Fart do konca ! Pozdro