Przyszedł mi do głowy pomysł ,ze jakby zmienić konopii gen opowiedzialny za to ,ze jest ona rośliną jednoroczną na taki ,który powodowałby jej kilkuletniość, raz posadzone na dziko ,w różnych miejscach po kilku latach w końcu same zaczęłyby się rozmnażac i zarosłyby cały świat....i zadne prawo niemogłoby tego zmienić ...chyba ,że Boskie ...