gen.G.Hammond
New member
Ostatnio zrobiliśmy makumbę, słabsza niż wcześniej, pewnie dlatego że z suchego badziewia bo z męskich była mocniejsza niż teraz z żeńskich ale do sedna. Piliśmy we 3 a jeden kumpel był chory więc pass i zostawiliśmy mu na później. Wpada któregoś razu i mówi dawaj łyknę i jadę do roboty, miał czas zanim się wkręci więc myślę nagrzeję mu chociaż w mikrofalówce
Co jakiś czas dzwoniłem i odbierał, po pewnym czasie cisza, a po kolejnych dwóch godzinach ktoś oddzwania i mówi że S. leży w szpitalu, wydygany śmigam biegiem do ww. ośrodka a tam S., jego dziewczyna i rodzina, wchodzę, cisza, patrzę a tu S. leży zapier****ny i do mnie siemasz z uśmieszkiem, czaisz, zatrułem się, lekarze mówią że to grzyby i chcą mi robić płukanie żołądka a ja im tłumaczę że już jest dobrze Zapalił papierosa, coś dźwignął i akurat ktoś wszedł jak był blady jak ściana i mówienie mu nie szło Najlepsze jest to że nie dawali mu nic jeść do wypisu bo myśleli że to zatrucie, makumba to potężny wywar
Co jakiś czas dzwoniłem i odbierał, po pewnym czasie cisza, a po kolejnych dwóch godzinach ktoś oddzwania i mówi że S. leży w szpitalu, wydygany śmigam biegiem do ww. ośrodka a tam S., jego dziewczyna i rodzina, wchodzę, cisza, patrzę a tu S. leży zapier****ny i do mnie siemasz z uśmieszkiem, czaisz, zatrułem się, lekarze mówią że to grzyby i chcą mi robić płukanie żołądka a ja im tłumaczę że już jest dobrze Zapalił papierosa, coś dźwignął i akurat ktoś wszedł jak był blady jak ściana i mówienie mu nie szło Najlepsze jest to że nie dawali mu nic jeść do wypisu bo myśleli że to zatrucie, makumba to potężny wywar