What's new
  • ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here. Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!

Nasze radości :)

W

Wariat

Pfff, zwłaszcza, że odstępstwo od karania jest dobrowolną wolą sędziów, i tylko dla nie karanych. Zobaczysz, że huja da ta nowelizacja. Jak dla mnie to tylko jebane tuszowanie sprawy w związku z narastającym odzewem społecznym, o tym że wsadzanie za kratki z jointa jest złe. Te kurwy zarabiają na tym, każda złotówka podatnika przechodząca przez nasz rząd dochodząc do celu staje się pięćdziesięcioma groszami pamiętaj o tym :)

Co innego gdyby wprowadzili, że posiadanie do 1G włącznie nie jest przestępstwem, ale oni wolą jakieś jebane "może nie być ukarany"

Ja już znam to ich " może " aż za dobrze ....

Dodatkowo jest tam chyba zapis, że będzie to dotyczyć tylko osób, które wskażą dilera u którego się zaopatrzyli w tego grama.

Jak dla mnie to nic się nie zmienia, a nawet jest gorzej bo więcej osób się będzie rozpierdalać ( sprzedawać/kapować/donosić ), bo będą mieli przed oczami jasny przepis mówiący o tym, że jak się rozjebią to nie dostaną wyroku.

Błazenada i tyle. Jebać rząd.
 
A

adrianmenyo

w kazdym badz razie cos sie dzieje... zaczna pisac o tym w gazetach, mowic w tv, ludzie zaczna sie przyzwyczajac, za pare lat moze i prezydent sie dowie jak powstaje marihuana ^^ takze malymi kroczkami... nie badz takim pesymista wariat, moze od razu napiszemy jebac swiat ? To takie proste. Pozdrawiam.
 

cardiel

Member
hmmmmmm :D

widzac wyniki odnosnie minaretow w Szwajcarii przyszlo mi cos na mysl... Co trzeba zrobic zeby zwolac referendum? Czy potrzeba zebrac 100 tys. glosow? Czy wyniki referendum sa wiażace? Mam na mysli to, czy gdyby w referendum wiekszosc osob opowiedziala sie za opodatkowaniem marichuany, czy rzad musialby to wprowadzic?

Wiem, ze istnieje cos takiego jak spoleczna inicjatywa ustawodawcza: trzeba zebrac 100 tys glosow w jakiejs sprawie i wtedy do sejmu trafia ustawa odnosnie tej sprawy i wtedy tam nad nia glosuja. Wiem, ze nie zaglosowaliby za legalizacja, wiec myslalem wlasnie nad referendum...

orientuje sie ktos jak wyglada to od strony prawno-legislacyjnej?

C. :)
 
W

Wariat

hmmmmmm :D

widzac wyniki odnosnie minaretow w Szwajcarii przyszlo mi cos na mysl... Co trzeba zrobic zeby zwolac referendum? Czy potrzeba zebrac 100 tys. glosow? Czy wyniki referendum sa wiażace? Mam na mysli to, czy gdyby w referendum wiekszosc osob opowiedziala sie za opodatkowaniem marichuany, czy rzad musialby to wprowadzic?

Wiem, ze istnieje cos takiego jak spoleczna inicjatywa ustawodawcza: trzeba zebrac 100 tys glosow w jakiejs sprawie i wtedy do sejmu trafia ustawa odnosnie tej sprawy i wtedy tam nad nia glosuja. Wiem, ze nie zaglosowaliby za legalizacja, wiec myslalem wlasnie nad referendum...

orientuje sie ktos jak wyglada to od strony prawno-legislacyjnej?

C. :)


Zacznijmy od tego że w Polsce poparcie dla legalizacji marihuany wynosi wedle badań CBOS ( cebtrum badan opini spolecznej ) wynosi poniżej 15%.

Z czym do ludzi. W naszym Ciemnogrodzie sterowanym przez kaczki i rydzyka nie doczekamy się legalizacji dopóki starzy ludzie nie umrą a do władzy dojdzie nasze pokolenie. Nie to żebym był anty społeczny ale taka prawda .

Dodatkowo co do tego projektu nowelizacji ustawy. Nie trzeba wydać dilera, żeby Ci umorzyli postępowanie. Zmienili warunki.

Ale nadal posiadanie nie jest dekryminalizowane a tylko jest możliwość umorzenia postępowania przez prokuratora ( hahah już to widzę jak będą umarzać ) , i obejmuje to tylko nie karanych ..

Dla mnie to jest błazenada , wiecie czemu ??

Bo wedle ich myślenia nie karany palący zioło nie jest przestępcą, ale karany już tak ..

Jebać tych skurwysynów.
 
E

Ergonomic

Może i niewielka to radość, ale dzień rozpoczęty słuchaniem ulubionej muzyki nad focusem przy kubku gorącej kawy i przy drewnianej fajeczce od dziadka nabitej po brzegi własnym zbiorem z outdoora (który jest nieco psychodeliczny-przyznam) pozwala wyjść naprzeciw całemu światu i zmierzyć się z nim do upływu ostatniej kropli krwi.... Pięknie, panowie, pięknie :D

Po 2 miechach palenia bez przerwy jestem w stanie stwierdzić, że zielsko pozytywnie wpłynęło na moje relacje z ludźmi, umiejętność przekonywania prowadzących i wyniki w nauce.... Żyć nie umierać!
 

wdr

Active member
Veteran
Dzisiaj mija mi miesiac niepalenia :yoinks:- wiem ze mogloby sie to nadawac do "nasze niepokoje" , ale po tym jak zmienilem sie w smoka wawelskiego :smokeit: (out byl owocny) cieszy mnie to- i to nawet tak bardzo ze z tej okazjii przytocze wiersz : (przypomnialem go sobie z podstawowki chyba -nie tak zle z ta pamiecia ;) )


Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

pozdro dla wszystkich :wave:
 

QKI

Member
wdr gratuluje Ci tego wyniku. Ja po 7 dniach nie dałem rady. Ale to nie dział "niepokoje" a radości :)
Cieszy mnie to ,że dziś moje podopieczne przeżyły 1wszy dzień FLO :) Teraz zacznie się zabawa !!!! uhuuuuu...
 

tomato

Member
Veteran
ha, zapomnijcie o legalizacji, nawet o depenalizacji.
ostatnio Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości odpowiadal na pytania czytelnikow wprost.
cytuje:

3. Czy popiera pan depenalizację posiadania miękkich narkotyków?
Wojciech Czerniawski | Tuczno

Projekt, który przygotowaliśmy w ministerstwie, nadal zakłada karanie za posiadanie dowolnej ilości dowolnego narkotyku. Jednocześnie jednak mówi, że w sytuacji, gdy osoba zatrzymana z narkotykami jest uzależniona, ale nie jest handlarzem, jeśli podejmie leczenie, można odstąpić od jej ścigania.

so, chyba jednak jestem uzalezniony :smokeit:
pozdro :wave:
 
M

Mr.TopTop

w kraju zakazanej rozkoszy, a wszyscy ja mają, tam gdzie nigdy nie będzie krainy przyjemności, a kraina przyjemności jest wszędzie, w każdym z nas, pozdrawiam ttg.
 

cardiel

Member
jaca spokojnie... przeciez heroine biora tylko hardcorowcy, ktorzy beda ja cpac bez roznicy czy jest penalizowane jej posiadanie czy nie...teraz tylko nie beda ich karac za jej posaidanie...

przeciez przed '97 roku w Polsce tez mozna bylo posiadac nawet twarde narkotyki na wlasny uzytek i czy wtedy Polska byla pogrązona?

Pozdr!
 
B

BajCus

Taki mały tok rozumowania. Ciekaw jestem waszej opini na ten temat:

Czechy 2010. Pełna legalizacja narkotyków z jednej strony sprawia iż ginie owoc zakazany przez co spożycie narkotyków zmaleje, szczególnie wsród młodzieży. Z drugiej strony ogólna akceptacja może pchąc wiele osób w narkotyki.

Wydaje mi się że ogólna liberalizacja prawa (w tym przypadku leg. narkotyków) sprzyja doborowi natutralnemu i ewolucji. Po prostu dając prawo wyboru jednostce co głupsza się przećpa i zostanie wykluczona ze społeczeństwa (nie mylić ze śmiercią takiego delikwenta).
Brak legalizacji sprawia że część wartościowych dla społeczeństwa jednostek musi się ukrywać przez co nie może wnieść tyle ile mogłaby do społeczeństwa.

W dłuższym okresie czasu liberalizacja może przynieść same kożyści dla narodu bo przecież lepiej jak otaczamy się mądrymi ludźmi i nie paraliżuje nas strach przed utratą wolności.
 

jaca30z

Member
Cardiel po części mówisz prawde.
Ale w '97 heroina nie była taka dostępna.
tylko hipisi parzyli makiware...zreszto to było ścisłe grono jakiejś tam społeczności.
Ale czy dzieki tej ustawie podupadnie herobiznes?
Trawke to kazdy może sobie uprawiać a do hery trzeba chyba jkieś labolatorium czy inny tam huj...
 

Latest posts

Latest posts

Top