ICMag with help from Phlizon, Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest for Christmas! You can check it here.
Prizes are: full spectrum led light, seeds & forum premium access. Come join in!
Przepiękna smithi....Gdzie jeszcze można dostać smithi albo boehmei ? Od kąd całych tych nieudolnych prób wprowadzenia rygorystycznych list zwierząt niebezpiecznych na allegro porobiła się straszna lipa z CITES'ami...żadnej brachypelmy nic....
Cała banda rzecz jasna pięknie daje )) Jestem z Was dumny)
Silas szukaj po giełdach tam najczęściej się trafiają niedawno pogoniłem swoją boeh L15. Druga niestety padła a liczyłem na kokon.
Żeby nie było offa, poniżej parę fotek tego co w trawie szumi hehe. Może aż tak źle nie będzie jak się spodziewałem, w sumie już ładne bobki są na wszystkim, zobaczymy mają około miecha czasu. Przydałby się deszcz bo suszaaaa na bagnach.
Na sam przód bunkier, na szybko niczym nie podlewałem. Widzę że white master x shaman pokazuje jakieś lekkie niedobory
Gloria w tle
reszta dopiero zaczyna (!!!) a do późnych odmian nie należą.
I bagno..jak nie popada to czeka mnie akcja podlewanie.
Purple power
Purple maroc
maroc
Nie wiem co to ale pachną grapkiem
Biddy early
I jakieś femki
NIe jest źle tylko daj Boże deszcz
@Bedouin: ale to jeden taki tylko jest, reszta dopiero włoski wypuszcza.
Zdjecia z telefonu... niedlugo zrobie jakis wiekszy update... ogolnie cos nieciekawie kwitna w tym roku krzaki.... na zdjeciach AUTO jack z femaleseeds... w opisie podobno kwitnie od połowy lipca... ale nie wiem czy to moja wina bo wsumie obok stoji PURPLE POWER i MAROC i tez dopiero zaczynają :/ no zobaczymy jak to będzie
Jak patrze na te wasze outdoorowe foty to mi szczena opada....
U mnie w tym roku jest dziwnie; pominę że z pogodą lipton, to także z miejscówką i "wydarzeniem ostatnim";
Wizyta na spocie: mnóstwo roślin połamanych; charakterystycznie - gł. jedno złamanie u dołu, na niektórych też drugie, wyżej. Wiele powyrywanych z ziemi...
Wyglada to jak atak jakiegoś dzika lub ch... wie czego- raczej to nie człowiek [chyba], bo miejscówka taka, że mało prawdopodobne. Poza tym niektóre zostawione w ziemi, nietknięte... rośliny tak powyrywane z gleby, że właściwie zostawione na swoich miejscach lub ciut obok...
ech szkoda gadać....
Na szczęście druga miejscówka choć dużo uboższa ma się generalnie git.
w każdym bądź razie powodzenia i pozdrawiam
tych co wiedzą to co mają wiedzieć
czuwaj!
dalej straty , buuu.
ale nie poddam się , będę to znosić ze stoickim spokojem, zero obgryzania paznokci.
to co się nie straciło:
easy sativa , haszplant 2:
purple marok , marok:
rocket passion x zagadka(pożółkła część rośliny to efekt podgnicia łodygi w jednej z odnóg,może da radę ,a może nie, hehe):
rocket passion x zagadka w ciąży:
sprawca (out mix od quake'a czyli nie wiadomo ocb ), nie mam pojęcia jak ten on się uchował , albo ktoś mi go przyniósł i wsadził na złość obok rokietnicy , albo ostatnim razem jak byłem to udawał pokrzywę :
i siostra - out mix od q.(słabo widać, ale jest ładna sipka z niej) :
pozdrawiam i pozdrawiam i ...
ps. a Ty mistic to dałeś mi do pieca , bo teraz zachodzę w głowę czy ja wiem to co mam wiedzieć , czy może wiem to czego nie mam wiedzieć , czy może nie wiem tego co wiedzieć powinienem .
w dupę palec z tym wszystkim
jeszcze raz pozdrawiam Was dziewczyny i chłopaki !!!
Po dzisiejszej wizycie mieszane uczucia ale jest spoko
Zacznijmy od tych lepszych:
Afghan x ErdPurt
Hashplant2
Danish Durban (Ed x Dg)
Mataro Blue auto
Orange Bud x Maroc
Out Mix
Teraz gorsze wieści:
Orange Bud x Maroc byłem prawie przekonany ze bedzie damka, okazał się późny męszczak
Poleciał zgodnie z tradycją
White Domina prefloweruje cały czas i jeszcze nie zaczęła flo, coś Pato się mylił że ona taka wczesna:
Early Spliff, 2 miesiąc wygląda tak samo dopiero co zebrał sie na flo, pewnie mu troche zabraknie:
Pozdro
Sqn fajny ten Hashplant. Dobre wczesne i dużo żywicy. Takich genów nam trzeba
U mnie pomyślnie poszło zapylenie i doprowadzenie do przedłużenia wspaniałej odmiany Stinky Pinky. Mam nadzieje, że jest to widoczne na zdjęciach...
Poniżej to już roślina zagadka dla mnie. Podczas przenosin chyba zmył sie marker na kubkach i pogubiłem się co to za krzak. Charakterystyka bardziej indyjkowa sądząc po wzroście i rozkrzaczeniu. Topy nabrały aromatu ostatnio i muszę powiedzieć, ze krzak równie wart uwagi co Stinky Pinky. Zapylać nie ma sensu bo już za późno dla niej wychowywać dzieci
Miedzian dosyć bezczelnie oblepił rośliny. Jego niebieskawy odcień beznadziejnie się komponuje z ideą organic growingu, ale w naszym klimacie musicie mi to wybaczyć. Niestety głupotą byłoby poddać się przeciwko pleśni po tak udanym sezonie Mam nadzieję, że nie jest to na tyle toksyczna chemia, żeby spowodowała jakieś trwałe uszkodzenia w ekosystemie. Mimo to, z cięzkim sercem, ale pryskałem i dziś po raz kolejny w miksie z Atami organics Bloom.
a tutaj przedstawiam każdego członka rodzinki z osobna.
Pandorka AF 23 dzień (3 dni po LST)
AK AF 15 dzień
Polar Light#2 AF dzień 8
BlueBerry AF dzień 8
A tu z innej beczki. Ten AK auto to jest jakaś pomyłka (moja wina, zjebałem cały okres wegetacji)
Ma 46 dzień a wielkością przypomina krzaczki około 14 dniowe i do tego oczywiście od dawna kwitnie, jak to AF. Rośnie gdzieś w rogu boxa, bo i tak miejsce mam. Jak myślicie, jaki zbiór z niego będzie ? Ja stawiam, że na joya będzie.
Oddam w dobre ręce (najlepiej właściciela) zieloną koszulkę znalezioną w moim traktorze w Ostródzie.
Stan - uprana
Właściciela proszę o adres do wysyłki
Edit: Właściciel się znalazł
---------------------------------NIEAKTUALNE------------------------------
Siema pro growerzy, dzieki Wam kazdorazowo milo sie tu wchodzi U mnie srednie zadowolenie poki co, krzuny nie moga cos poczuc bluesa. Najwiekszy Purple Maroc (nr 2 na fotce) sie wylozyl bo prawdopodobnie przegnila mu lodyga przy samej ziemi i podparlem go badylami - zobaczymy czy przetrwa... Kolejne 2 meszczaki zostaly usuniete (najprawdopodobniej geny Esbena AExDG lub Afghan x Erdpurt) i niezmiernie ich zaluje bo nabraly kolorkow a marza mi sie takie topy hehe Zreszta sami sprawdzcie Nazwy odmian widoczne w nazwach fotek, wszystko poza Lemon Shamanem (ktory de facto najlepiej szroni) od FS. Szczescia i slonca!
No coś tam rośnie/rosło mi
Big bud
Big berry
Myślę że z tydzień i będą gotowe, dam dzisiaj ostatni raz PK z melaską potem flush.
Easy sativa
Grapefruit outdoor, trafiłem na pack jakiegoś wczesnego rok temu . Pachnie zajebiście.
I harvest, jedna gałązka największego AK47 (sorry za jakość ale na szybko to się tylko zesrać można).
Kimandżo po nocnej imprezie
Rocketchunk czyli (Hill Temple Collective Deep Chunk x E-Rocket/Danish Passion) x (B3N7/Erdpurt x Royal Dane) skrzyżowałem pomyślnie z [(Chronic x Sensi Star) x Easy Sativa] a powstałą w ten sposób odmianę można by nazwać Rocket Star
Plancik bardzo przyjemnie rośnie chociaż w dzieciństwie miał problemy. Nie mówie, ze bez mojej winy. Troche zaniedbałem podawanie nawozów. Ostatnio wszystko na veg mi się skończyło dzięki moim żarłocznym roślinom i dałem jej troche rozcieńczonego obornika i nawozu do iglaków . Odżyła pięknie, zaczęła puszczać piękne blond włosy, więc wydałem ją za... Chronica. Po nocy poślubnej wygląda tak...
Mam nadzieje z tego związku będą dobre dzieci, które nie zawiodą w przyszłości. Odmianka może być ciekawa ze względu na dość ciekawe właściwości ojca. Był to jeden z najszybciej kwitnących samców Stinky Pinky, ale nie tylko. Prześcignął nawet wcześniejszych ziomków Manitoba Med. x Bahgi Haze PurT. Dodatkowo geny HTC Deep Chunk oraz cała masa duńskiej genetyki powinna stworzyć jakąś niezłą petardę. Krzaczek co prawda duży nie jest, ale dziś były przenosiny do 11L wiadra po farbie i mam nadzieje, że jeszcze przez te planowane półtora miesiąca coś podrośnie. Jestem dobrej myśli i mam nadzieje wysłać kilka dla moich darczyńców.