ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
Witam Wszystkich !
Pięknie dajecie czadu!!
Sezon w pełni i jedne krzaki dopiero kwitnac zaczynaja inne w pełni flo smaża się w promieniach słońca a automaty już prawie zjarane...czyli wszystko po staremu i oby tak do końca.
Kilka fotek co tam u mnie rośnie. Planty trochę zaniedbane i bardzo głodne. Dostały w końcu papu. Te co na wegu jeszcze - BioBizz Grow, a te kwitnace mix BioBizz Grow i Bloom + Rippen. Oraz wszystkie podsypane nawozem w granulacie NPK 12-11-18 + Mg, S, B, Fe i Br.
Erdpurt x Afgan
Olbrzymka AKA [Ak47,NYCD,Herihuana mix] x [Mexican Sativa x Guerilla Gold II] (chyba)
Carpatian/Grape x Danish Gold
NoName - bardzo liściasty, sativowy.
ChemDD x AK47 F3
Powodzenia, dużo słońca, pomyślności i pozdrowienia !
Z trzech NL Haze została jedna samiczka. Cieszę się, że się określiła, pewnie i tak nie dojdzie, ale coś tam z niej będzie. Podlałem ją obficie nawozem bo straszne niedobory już były.
Tutaj szczyt jednej z Plom x LemonShaman:
oraz boczny topek z nieautomatycznego psa [(ChemdogDD x BigBadJohn) x (EarlyDurban x DanishGold)]:
Witam wszystkich serdecznie! Naprawdę wszyscy ładnie dajecie, aż nie mogę się doczekać tutaj jesieni na naszym Polskim poletku
U mnie w tym roku z przyczyn logistycznych tylko automaty (dziękuje dobra duszyczko za pestki ) Zostawiłem sobie w domu 2 roślinki, czysto w celach hobbystycznych- tak żeby mieć co obserwować i czym cieszyć oko na codzień. Również sprawdzić jak zareagują na tak ciężkie warunki.
Po wykiełkowaniu wylądowały w 0,5 l plastikowych kubeczkach. Obecnie 76 dzień od wypuszczenia pierwszych listków. Dostały pare razy planton K. Jak widać Lowryder trochę gorzej to zniósł i zzółkly mu troszke koncówki. Teraz od 20 dni flush czystą wodą, od 4 dni nie podlewam i je przesuszam.
Lowryder ma piękne, duże kwiaty i pachnie delikatnie-ziemiście. SBRxAK47 ma dużo małych, gesto rozmieszczonych calyxów, pachnie ostrzej, swiezo,cytrusowo. Za pare dni planuje harvest. Myślę, ze zbiorę ok 10-12 gram z obu heh.
Po 3dniowym deszczu zaczął pleśń łapać. Zarażone kwiaty wyrwałem ale problem w tym, że zlapało też łodygi w tych miejscach.. Mam nadzieje, ze teraz kiedy ladna pogoda to nie będzie to gówno się rozwijać i jakoś wytrzyma do ścinki. Słabo coś popuchł od ostatniej wizyty. Dziś być może ostatni raz dostał nawóz, okaże się przy następnej wizycie. Niestety nie udało mi się go niczym zapylić. Przez brak regularów w tym roku.
Purple maroc:
leniwie zebrał się za flo wkońcu. Od początku sierpnia puszczał włochy ale dopiero zaczął zawiązywać szczyty..
2 maroci:
Te za najwolniej kwiatkują. Nie wiem czy wpływ miało na to przeniesienie ich 20m dalej no ale narazie same włochy w dużej ilości zero zawiązywania szczytów. Trochę szkoda, że tak się ociągają ale może jesień będzie ładna.
lecimy dalej.. zapomniałem dodać wszystkie rośliny mają ok. 170-180 cm poza marociem na flo. Na zdjęciach tego nie widać bo nie dam rady objąć ich z daleka przez wszech obecne krzaki
fast bud
Bardzo podoba mi się ta odmianka. Fajnie rośnie prawie nic nie marudzi oprócz tego wielkiego liścia hehe. Bardzo szybko kwitnie bo z dnia na dzień porobiła już pączuszki i coś mi się wydaje, że będzie szybsza niż maroc chociaż nie wcześniejsza.
Dutch passiony Durban i passion: no i maroc po lewej
Rozczarowały na początku dają nadzieję przy końcu. Dogoniły wszystkie rośliny, nawet przegoniły. Pięknie rosną zaczęły flo jeden mocniej drugi słabiej. Wyglądają identycznie.
Ten tu to kwiat bardziej zaawansowanego we flo plancika. Myślę, że durbana bo passiony zawsze późne miałem.
Ogólnie jestem zadowolony. Poza atakiem pleśni na marocu i 2 słabo kwitnących marocach to jest fajnie. Między donicami zauważyłem olbrzymi stolec dzika ale naszczęście nigdzie nie rył . Jakoś trzeba zabezpieczać powoli bo idzie jesień, a zwierzynie kończy się jedzonko. Pozdrawiam wszystkich i życzę spokoju na spotach
NN AF,(niekontrolowane zapylenie) mogą to byc takie geny jak AK47, White Ryder i Purple Jems x Cindy99. Zdjęcia są z 27 lipca, krzaki juz wysuszone i spakowane w sloiczki.
Potrzebowałem nie krótkiej chwili żeby to uporządkować Gloria x Jacalyn, oraz Bangi Gloria x F13A11. Duża większość już się określiła, pozostały dwie niewiadome. Jeżeli pogoda dopisze większość zdąży, części może troszeczkę braknąć. Niestety ciężko zrobić mi zdjęcia pojedynczych roślin, za gęsto się zrobiło
U mnie jak zawsze spoko, nadspodziewanie dobre plony z automatów, ilościowo jak i jakościowo, sprawiły że lekko zaniedbałem moje planty. Dwa tygodnie temu dostały pyszną kupę pingwinów (NPK 9/9/9), kupa świetnie zadziałała co przewidziałem, więc przy tej wizycie dostały potężny strzał lodowatej wody z trzykrotnie większą niż zwykle dawką popiołu. Jedziemy z tym:
3x Grapefruit x Passion
Kto ma niespełna 300cm krzaczki to wie jak cholernie ciężko to złapać na focie, tym bardziej w nocy. Ten po prawej niestety został zaatakowany przez deera, żyje i ciśnie ale wolniej, minimalne różnice we wzroście, jeżeli chodzi o kwiatki to bardzo jednolite fenotypy, powtórka z przed roku. Nabierają już tego typowego ciężkiego odoru kocich szczyn.
[Grapefruit x Passion] x [White Master x White Russian]
Prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz będzie okazja spróbowania tego mixu, szybka i potężna hybryda. Nabiera pięknego koloru. W tle wystają szczyty BBxSH którą prezentuję poniżej.
Blueberry x Shaman
Bardzo podobne rośliny do zeszłorocznych WhiteMaster x Shaman, widać że zapylenie automata outdoorem daje lepsze efekty niż zapylenie odwrotne. Dobra robota masakrator.
Grapefruit x Passion
Najmniejszy i osamotniony Grapefruit, ostatni raz odwiedzałem ten spot jakieś 3 miesiące temu w maju, widać że dieta dobrze mu służy, jest praktycznie gotowy, daje mu z dwa tygodnie.
Namasakratorzył tu i jak ja mam wstawiać teraz swoje karzełki?
Ścięta S.A.G.E.
Niedawno wyczytałem, że tożto "ojciec" Kwaśnych Dizli
Czy coś pomieszałem? W każdym razie sample-test się powiodł, spróbuję rewegować, bo struktura topów jest bardzo dobrze zbita..no i ten zapach