Timbuktu
Member
Wnioski:
- Nawet nie wiesz jak mi szkoda tej pesteczki (nie miałem innych). Bardzo dobrze prawisz, Hot ma rękę do plantów i prawdopodobnie inna roślina z innej pestki już dawno wyzionęła by ducha po tych sensacjach.
- Klonowanie jest bajecznie proste. Ciach 5+ cm odgałęzienie, zeskrobać żyletą delikatnie łodygę przy miejscu cięcia i już . Z moich obserwacji wynika, że ukorzeniacz bardzo przyspiesza i ułatwia proces (w 18 dni korzenie wypełniły prawie cały plastikowy kubek 0.2l, ponadto polecam "Ukorzeniacz AB" dostępny w każdym ogrodniczym).
EDIT:Ale mi się napisało bzdure, wybaczcie, źle spojrzałem na daty - prawidłowe to 18 dni
- Jeśli chodzi o nawozy GHE (bo tylko takie posiadam) akceptowalna i dość bezpieczna dawka dla plantów to 150%-200% tego co jest podane na etykiecie (oczywiście zależy od stadium rozwoju planta). 3 krotne stężenie nawozów widać po roślinie już na 2-3 dzień od zaaplikowania. Wtedy tylko pomaga (ale też nie do końca) porządny flush. Ogólnie na przenawożoną roślinę (w glebie) pomaga tylko flush, ponieważ składniki nawozów zostają w glebie. A i jeszcze, przy nawozach chemicznych GHE - co drugie podlewanie. Podlewanie za każdym razem (dużym stężeniem nawozów) to prosta droga do przenawożenia.
- Hermienie się roślin jest bardzo wyolbrzymione przez niektórych
- Dużo lepiej roślinę przesuszyć, niż przelać (ale to chyba powszechnie wiadomo). Przesuszona roślina (oczywiście w miarę rozsądnie) wraca do normalności już na następny dzień od podlania.
- Obcinanie liści w trakcie uprawy jest kompletnie bez sensu, lepiej zostawić te liście niech same odpadną (to też chyba każdy wie). Co innego 2-3 dni przed harvestem (to z poprzedniej uprawki).
- FIM - WARTO!!!
To chyba tyle, Ameryki nie odkryłem ale nie ma to jak przerobić wszystko w praktyce
- Nawet nie wiesz jak mi szkoda tej pesteczki (nie miałem innych). Bardzo dobrze prawisz, Hot ma rękę do plantów i prawdopodobnie inna roślina z innej pestki już dawno wyzionęła by ducha po tych sensacjach.
- Klonowanie jest bajecznie proste. Ciach 5+ cm odgałęzienie, zeskrobać żyletą delikatnie łodygę przy miejscu cięcia i już . Z moich obserwacji wynika, że ukorzeniacz bardzo przyspiesza i ułatwia proces (w 18 dni korzenie wypełniły prawie cały plastikowy kubek 0.2l, ponadto polecam "Ukorzeniacz AB" dostępny w każdym ogrodniczym).
EDIT:Ale mi się napisało bzdure, wybaczcie, źle spojrzałem na daty - prawidłowe to 18 dni
- Jeśli chodzi o nawozy GHE (bo tylko takie posiadam) akceptowalna i dość bezpieczna dawka dla plantów to 150%-200% tego co jest podane na etykiecie (oczywiście zależy od stadium rozwoju planta). 3 krotne stężenie nawozów widać po roślinie już na 2-3 dzień od zaaplikowania. Wtedy tylko pomaga (ale też nie do końca) porządny flush. Ogólnie na przenawożoną roślinę (w glebie) pomaga tylko flush, ponieważ składniki nawozów zostają w glebie. A i jeszcze, przy nawozach chemicznych GHE - co drugie podlewanie. Podlewanie za każdym razem (dużym stężeniem nawozów) to prosta droga do przenawożenia.
- Hermienie się roślin jest bardzo wyolbrzymione przez niektórych
- Dużo lepiej roślinę przesuszyć, niż przelać (ale to chyba powszechnie wiadomo). Przesuszona roślina (oczywiście w miarę rozsądnie) wraca do normalności już na następny dzień od podlania.
- Obcinanie liści w trakcie uprawy jest kompletnie bez sensu, lepiej zostawić te liście niech same odpadną (to też chyba każdy wie). Co innego 2-3 dni przed harvestem (to z poprzedniej uprawki).
- FIM - WARTO!!!
To chyba tyle, Ameryki nie odkryłem ale nie ma to jak przerobić wszystko w praktyce
Last edited: