Witam
Mam problem. Po zajściui na spota zastałem taki oto widok... Na miejscówce rosną dwie rośliny, ładnie rozwinięte, rozkrzaczone, ogólnie bez problemów rosły. Na jednej roślinie główny top i kila odgałenzien jakby usychały, zerwałem je i się teraz suszą. Druga roślina rośnie bez większych problemów, tylko nie wiem czy się wyrobi...
Miejscówka nawożona kilka razy ostatnio 10 dni temu nawozem substrala rozcieńczonym z wodą NPK 3 6 6
temp. nie przekracza 27oC, a w nocy nie schodzi ponizej 15-16oC. Lampy to 2x600W na powierzchni 2 m2. Wentylacja to went. promieniowy 495m3/h wyciagajacy powietrze z boxa i pchajacy je dalej przez cooltuby na zewnatrz w komin. Fota ponizej . Roslinki w pojemnikach 5.7l, swiatlo 12/12 od poczatku. Gleba to ziemia uniwersalna do roslin doniczkowych i torf kwasny w proporcji 10/1 + wapno ogrodnicze + perlit (wapno do nawozenia, nie do bielenia drzew )
Aktualnie podlewane raz na tydzien, a nawozy co drugie podlanie. Do czasu pojawienia sie preflowerow dostawaly terra wega + cannazym + supervit od hessi. Potem Peters Pro. 10 30 20 w dawce 3g na litr. Ostatnie podlanie to 2g petersa + 1ml pk9/18 z Adv. Nutr. na litr. Problem mam z wilg. ktora mam na poziomie 30-40%, ale planty juz kwitna i powinno byc git. Moze za male dawki nawozu ? Peters jest z przeznaczony do nawozenia dolistnego i dawka opsana na opak. tyczy sie wlasnie nawozenia dolistnego (2-3g na litr), ale mozna go rowniez stosowac do gleby. Pytanie czy powinienem zwiekszyc dawke jezel nawoze doglebowo ?
Choy mnie juz strzela ! Zastanawiam sie czy nie przelac ich woda deminer. i potem nawozic dolistnie. Ktos mi podpowiedzial ze mial identyczna sytuacje i podwoil dawki potasu i bylo lepiej, ale nie chce mi sie cos wierzyc ze to niedobory. Co wy o tym ?!