What's new
  • ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here. Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!

/zbiory/suszenie/curing - kiedy oraz jak? - finalny etap.

Azzzzzz

Member
Veteran
Tydzien od zaczecia suszenia to moim zdaniem minimum po ktorym mozna jarac.
Wazne jest to ze carring nie tylko poprawia smak zapach wyglad ale tez znaczaco moc. Gwarantuje ci ze po 3 m-ca curringu ziolo bedzie o okolo 20 % mocniejsze niz ten tydzien po scieciu.

Pozdr
 
Gwarantujesz ? Badania przekazałeś ? Skąd wiadomo że zioło zyska na mocy, jakieś procesy tam zachodzą ? Z tego co mi wiadomo to curring poprawia jedynie smak i zapach.

O mocy nie słyszałem masz jakieś zródło które by potwierdziło twą wersje, a może ktoś z forumowiczów potwierdzi twoje zdanie, jeśli to prawda co piszesz to bardzo opłaca się stosować curring, nic nie stracimy trochę plonów można dać na palonko a reszte na curring, ile powinien on trwać z tego co mi wiadomo to nawet 3 - 4 miesiące. Troche długo no ale jeśli to prawda to warto.
 
G

Guest

moje dwa słowa:
przestrzegam przed skórkami cytrusów czy czegokolwiek, zioło pleśnieje !!!!
jak koniecznie chcecie dla zapachu dodać to najpier skórkę wysuszyć!!!
Zioło też musi być dobrze wysusone zanim trafi do słoika, dobrze jest obserwować podczas curringu czy nie pojawia się pleśń, zawsze można uratować część.
Elo
 
G

Guest

A co myslicie o suszeniu w piwnicy? Wiadomo ze w piwnicy zawsze jest chlodno, dlatego tez z pewnoscia jest to dobre miejsce na curring, ale czy na suszenie? :wink:

peace!
 

Azzzzzz

Member
Veteran
GreenP: Co ty masz jakas chorobe ze nie widzisz takich slow jak "okolo" i nie umiesz czytac tonu wypowiedzi ?

"O mocy nie słyszałem masz jakieś zródło które by potwierdziło twą wersje"
- otworz sobie ksiazke i przeczytaj, a tak na przyszlosc proponuje ci niepoddawac w watpliwosc slow innych, lepiej najpierw samemu sprawdzic.
:joint:
 
G

Guest

Shaman Trip said:
A co myslicie o suszeniu w piwnicy? Wiadomo ze w piwnicy zawsze jest chlodno, dlatego tez z pewnoscia jest to dobre miejsce na curring, ale czy na suszenie? :wink:

peace!

Hm jezeli nie masz innych warunkow to muszisz wykorzystac to co masz, chodz znam osobiscie kilku 'partyzantow' ktorzy kwestie suszenia pozostawiaja naturze, co mam na mysli? heheh potrzena jest jakas linka , drzewo w miare lisciasto-geste, podwieszasz gdzies w polowie i niech sobie schnie...heheh tez mozna...:laughing: i dodam, ze prawie im sie udalo...mowie calkiem powaznie!
:wave:
A co do piwnicy to czemu nie pamietaj o wilgotnosci, mysle ze da rade tylko o niebo dluzej to znajmnie...Uczymy sie caly czas mozesz sprobowac :wink:
Pozdrawiam!
 
Azzzzzz said:
GreenP: Co ty masz jakas chorobe ze nie widzisz takich slow jak "okolo" i nie umiesz czytac tonu wypowiedzi ?

"O mocy nie słyszałem masz jakieś zródło które by potwierdziło twą wersje"
- otworz sobie ksiazke i przeczytaj, a tak na przyszlosc proponuje ci niepoddawac w watpliwosc slow innych, lepiej najpierw samemu sprawdzic.
:joint:

Żadnych chorób nie mam.

Chciałem podyskutować na poziomie i przy okazji się czegoś dowiedzieć, jaką książkę mam sobie przeczytać, którą polecasz ? Bardzo chętnie.

Samemu mam sprawdzić ? Sam to napisałeś że curring wzmacnia ziele więc pytam się w jaki sposób i skąd mamy pewność ?
 

Azzzzzz

Member
Veteran
GreenP: W polskim dziale masz watek gdzie sa super e-booki, sciagaj te najwieksze i czytaj. A o to wzmacnianie to dokladnie chodzi o przemiane, chyba thc w cbd.... albo cos pokrecilem, czas i glowa juz nie te :badday: :wave:
 
Offtop ; Niestety nie umiem języka angielskiego, mogłem się uczyć go w szkolę, ale myślało się wtedy o czym innym, jeśli chodzi o Polskie książki to wszystkie przeczytałem.

Żeby nie było tootal offtopa to zapytam się jeszcze czy wiatrakiem, który będzie wydzielał ciepłe powietrze można suszyć MJ ? Czy to raczej zaszkodzi ? :joint:
 
V

vod

@ Azzzzz, moje książki twierdzą, że żaden curing nie zwiększa zawartości THC (jeśli to masz na myśli mówiąc o "mocy"). Jak roślina żyje to produkuje (a ten co już wyprodukowała powolij się utlenia pod wpływem światła i temperatury), ale po ścięciu to conajwyżej możesz zwiększyć jego stężenie (np. odparowując wodę, albo dokonując ekstrakcji). Mógłbyś rozwinąć trochę swoją myśl? Bo nie do końca rozumiem co masz na myśli.

@ weedsmoker, towar traci na mocy cały czas (w sensie THC się utlenia). Od samego początku (ścięcia krzaka). Tempo rozpadu THC zależy od temperatury i światła. Nie mam już niestety książki która podawała konkretne liczby. Sorry. Generalnie światło ma znacznie większy wpływ niż temperatura. W temperaturach pokojowych rozpad nie jest specjalnie szybki i parę miesięcy można przechowywać nie martwiąc się zbytnio. W lodówce rozpad jest bodajże dwa czy trzy razy wolniejszy. Różnica między lodówką a zamrażalką jest minimalna. Temperatury powyżej 30 stopni są zdecydowanie evil.

@ Azzzzz: coś takiego znalazłem a propos zwiększania mocy. Wiąże się z izomeryzacją i acetylacją THC (i raczej nie dzieje się przy curingu):

Chapter Five
Increasing Potency of Intact
Marijuana Flowers
The cannabis material is refluxed in the same manner as
was done with the finely-powdered cannabis material
previously, except that when processing intact flowers the
material is first placed in a cheesecloth bag. The oil is then
extracted from the marijuana in the usual manner. The oil is
purified by re-extraction with petroleum ether and then
isomerized and acetylated. The tars and resins left behind from
the ether extraction remain dissolved in the alcohol/water layer
in the extraction jug. The alcohol is evaporated and collected in
the usual manner, and the water is evaporated in an oil bath at
220°F. The tars and resins thus obtained are mixed with the
intensified, purified oil and dissolved in the exact amount of
alcohol that the completely dry flowers will absorb. This
amount is determined by adding clean alcohol to the dried
flowers until they will absorb no more alcohol, but there is none
lying in the bottom of the pan. The saturated flowers are then
put into a distillation apparatus and all the solvent is removed
and collected. This amount of alcohol is then mixed with the
purified, intensified oil and the tars and resins. Using an oven-
baster-type syringe, the flowers are equally saturated with the
oil-bearing solvent. The saturated flowers are then put into the
lying in the bottom of the pan. The saturated flowers are then
put into a distillation apparatus and all the solvent is removed
and collected. This amount of alcohol is then mixed with the
purified, intensified oil and the tars and resins. Using an oven-
baster-type syringe, the flowers are equally saturated with the
oil-bearing solvent. The saturated flowers are then put into the
appropriate apparatus and the solvent removed. A small amount
of water is then sprayed on the flowers. A steam iron or Sears
wrinkle remover works fine. They are then placed in an oven
which has been preheated to 250° and then turned off. Since the
solvent evaporates at a much lower temperature than the water,
when the flowers begin to dry out no traces of solvent will
remain. The flowers are now coated with the intensified oil and
may be over twelve times their original potency.

Chapter Three
THC Acetate
THC acetate has twice the potency of THC. On the Adams
scale THC 7.3, while its acetate = 14.6. Furthermore, there is a
25% increase in weight after adding the acetate structure. The
effect of the acetate is more spiritual and psychedelic than that
of the ordinary product. The most unique property of this
material is that there is a delay of about thirty minutes before its
effects are felt.

i jeszcze jeden krótki o izmeryzacji:

The quality of the THC and the characteristics of the effect (high) are
determined by the relative positions of the double bonding in the THC molecule. The higher-rotating forms are more potent than the low-rotating and produce a higher, more psychedelic and spiritual effect. Methods for converting THC from low-to-high-rotating follow.

cytaty z Cannabis Alchemy by D.Gold
Polecam lekturę.
 
V

vod

@ Azzzzzz z tego co się orientuję to THC przekształca się w cbd albo cbn (nigdy nie pamiętam, który jest który), ale pozwolę sobie znowu zacytować powyższe źródło:

(...) The oil produced by alcohol extraction and purification with petroleum ether contains tetrahydrocannabinol, two other compounds closely related to THC but non-psychoactive (cannabidiol and cannabinol) (...)
 

Azzzzzz

Member
Veteran
Vod: troche sie nie zrozumielismy, mowilem o mocy bo najszybciej mi to slowo na jezyk przyszlo, chodzi mi o efekt narkotyczny ktory jak pamietam powoduje cbn albo cbd powstale z tego rozkladu thc.
Pewnie sporo tu krece z tymi nazwami, ale pamietam ze kiedys o tym czytalem, a zreszta z wlasnego dosw wiem, ze ziolo po 3-4 miesiecznym curringu to juz zupelnie co innego od tego tydzien po scieciu... :headbange
 
V

vod

@ Azzzzz z tym że się robi coraz bardziej narkotyczne i couchlockowe to bym się nawet zgodził :)
Już myślałem, że jesteś jednym z tych co to jakieś absurdalne teorie o kreacji THC z próżni propagują.
Pozdro! :joint:
 
G

Guest

Prosze o jakies porzyteczne informacje, vod nie jest konieczne wklejanie tych txt, bo tu piszemy po polsku a info na ten temat mozna znalesc w innym zakatku forum.Zrobil sie troche balagan... :no:
 
V

vod

Sorry. Na przyszłość postram się większą dyscypliną wykazywać.

Moja pożyteczna informacja na dziś: Przechowujcie zioło w chłodzie i ciemności! Zawsze.
 
G

Guest

Originally Posted by alijah
A co do piwnicy to czemu nie pamietaj o wilgotnosci, mysle ze da rade tylko o niebo dluzej to znajmnie...Uczymy sie caly czas mozesz sprobowac
Pozdrawiam!

Jezeli chodzi o to ze dluzej bedzie sie suszyc to sie o to nie martwie, bo zreszta obilo mi sie gdzies o uszy, ze dlugosc suszenia tez znaczaco wplywa na jakosc ziola. Nikektorym podobno zdazalo sie suszyc ziolo nawet z 2 tygodnie i wiecej :yoinks: Oczywiscie nie wiem czy to prawda i dlatego jestem ciekaw czy ktos juz tak robil. A jezeli chodzi o suszenie na drzewie... jakos nie usmiecha mi sie ten pomysl, aczkolwiek tez o tym slyszalem. Podobno wielu jamajczykow suszy ziolo na swiezym powietrzu, ale oni tam maja inne warunki :D

Peace - Sahaman!
 

tomato

Member
Veteran
ja zamierzalem suszyc ziolo w komorce (nie chodzi o telefon..) gdzie trzymam narzedzia i takie tam inne rzeczy. ale niestety dowiedzialem sie ze przyjezdza moja babcia, i to na dluuugo, wiec ten pomysl odpada.i w zwiazku z tym zamierzam sklecic mala suszarke z jednym wiatraczkiem wyciagajacym powietrze i filtrem weglowym domowej roboty. musze zakupic jeszcze kilka czesci, ale jak juz beda u mnie to zdam fotoleracje.
pozdro
 

simonwind

New member
Shaman jest kupa roznych tlumaczen (nie przetlumaczonych tez) 2 tygodnie to nie jest duzo, jeszcze do tego curring to dobre ziolko ma z 2-8 miechow wg. mnie. co innego jest z Haszem ktory ma troszke krotszy termin waznosci "Najlepiej spozyc przed" ;]
 

Leptosoma

sɔıʇǝuǝ⅁ ʞuoW
ICMag Donor
Veteran
vod said:
Sorry. Na przyszo postram si wiksz dyscyplin wykazywa.

Moja poyteczna informacja na dzi: Przechowujcie zioo w chodzie i ciemnoci! Zawsze.

Racja

Co do curringu to jest on zawsze konieczny jak sie nie chcesz krztusic palac zjebane wlasnorecznie palenie.
Samo suszenie(oczywiste ale napisze) ma za cel odparowanie wody z masy roslinnej,curring ma na celu utlnienie/rozklad hlorofilu.
Jak ktos jest zainterosowany pominieciem tej czes procesu konserwacji polecam wysuszyc jeden topik na szybko,efekt powinien byc podoby;)

Peace

E:zapomnialem:p
Suszyc praktycznie wszedzie mozna choc lona natury nie polecam raczej.nada sie kazda prawie piwnica/strych,ja zawsze suszylem w boxie.ten grow bedzie suszony na strychu,podziele sie wrazeniami.
 
Last edited:
Top