SLN Project

[orangefreak]

heheh WItaj!

widze że coraz lepiej idzie pomidorkom, fajnie, rób seedy, na jesień przekop miejscówke, dobrze ją dopraw obornikiem i dolomitem, na wiosne bedzie w sam raz na następny rzut, i nie bedzie problemów z niedoborami \

powodzenia!

 

[QKI]

na następny rok cisne tak jak Ty
krowiego gówna mam pod dostatkiem !
powodzenia w dalszych zmaganiach ...

 

[dekadan]

gowniana sprawa hehe, powo

 

[masakrator]

Moim zdaniem to gowno jest niepotrzebne ,zaobserwoj ze pola sie nawozi odpowiednio wczesniej lajnem ,teraz masz tam duzo hujowych substancji z gowna ,ktore moga nie za dobrze wplywac na rosliny ,miejmy nadzieje ze pojdzie Ci fajowo

 

[SLN]

Jedyne co może być chujowego w świeżym krowim placku to kwasowość, dlatego dodałem tym razem dolomitu. Jednak jak obserwowałem roślinność łąkową rosnąca na krowich łajnach - zawsze była bardziej bujna, tworzyła wręcz kępy. Gówienko jest OK... wiadomo, że to nie to samo co dobrze przemacerowany obornik... ale zawsze pokryje zapotrzebowanie na pierwiastki śladowe (więc nie muszę cudować i ryzykować z nawozami sztucznymi, z którymi - bez wcześniejszego doświadczenia, wolę nie eksperymentować), użyźni glebę przez poprawienie próchnicy, bo iglasta jest raczej uboga. Dostarczy też naturalnego azotu... a jeśli zajdzie taka potrzeba - zastosuję najwyżej delikatny oprysk dolistny Bioflorinem na vega i wystarczy, przynajmniej do czasu kwitnienia.
Trawsko to przecież "twarda sztuka" - niemal jak jej kuzynka pokrzywa .
A pola nawozi się wcześniej, bo któż wywalałby łajno na wysokie i gęste łany zbóż !? Jak to by zresztą robić...? Latać nad tymi polami helikopterem i wręcz bombardować gęstwinę upraw krowim nawozem!? (Właśnie sobie to wyobraziłem... rolnik w okularach pilotkach, z widłami, na uprzęży w śmigłowcu wywala obornik z podczepionej na linach wanny )

A tak w ogóle - chmiel także jest konopiowaty i proszę... jak wiele z niego dobrego można zrobić... .
Te konopiowate to bardzo dobre i sprytne roślinki, hehe.

 

[masakrator]

Chodzi mi o to ze lajno krowie to w wiekszosci azot.I ze takie swieze niczym uwolni to minie miesiac.Teraz nadchodzi czas ze nasze rosliny przechodza na kwitnienie i czas naswietlania sie nieublagalnie zmniejsza hehe a zapotrzebowanie na azot maleje (u ciebie bedzie wzrastac)
Azot - sprzyja wzrostowi roślin, dzięki niemu liście nabierają intensywnej zielonej barwy,
Fosfor - stymuluje wzrost systemu korzeniowego roślin, wpływa na rozwój roślin, w tym na ich kwitnienie,
Potas - sprzyja odkładaniu cukrów, zwiększa odporność roślin na zimno, suszę oraz choroby,
Magnez - wchodzi w skład chlorofilu - zielonego barwnika roślin, a więc spełnia ważną rolę w procesie fotosyntezy,
Siarka - jest jednym z pierwiastków biogennych, współdecyduje o prawidłowym rozwoju roślin, zwiększa ich odporność na choroby oraz szkodniki,
Mikroskładniki ( Bor, Miedź, Żelazo, Mangan, Molibden, Cynk ) - biorą udział w regulowaniu wielu procesów życiowych zachodzących w roślinach. Są pierwiastkami niezbędnymi do ich prawidłowego wzrostu i rozwoju. Dbają między innymi o zdrowy, ładny wygląd roślin.
Zreszta niewiem nie jestem w tym dobry

 

[SLN]

Hehe, zapotrzebowanie samych roślin będzie maleć, ale poziom azotu może nie spadać ...
Ale biorę poprawkę na jedną podstawową rzecz - podczas burz miejscówka ścieka wodą, więc gleba tam jest na bieżąco przepłukiwana przez potoki deszczówki spływającej ze stoków góry. Nie przypuszczam aby przy tych warunkach mógł być problem z nadmiarem czegokolwiek. Bardziej prawdopodobne są niedobory niż nadmiary - choć wiadomo, że trzeba uważać, bo braki zawsze można wyrównać a nadmiaru już nie skorygujemy inaczej niż wymianą ziemi... a tego nikt z nas nie lubi a tym bardziej nie lubią tego planty na oucie.
Dlatego też stosuję jak na razie tylko nawożenie naturalne.
A propos - na flo dobry jest kurzy nawóz?
W bat-guano w tym roku jeszcze nie chcę inwestować - najpierw niech planty szczęśliwie dotrwają do żniw.

 

[guestabc]

Pozdrowienia dla mistrza BRUDNEJ ROBOTY

krowie gówienko jeszcze żadnej pannie nie zaszkodziło
(oczywiście stosowane z umiarem)

tak trzymaj

 

[SLN]

Trening "fitness" ...

Tutaj ćwiczą już pierwsze BB:

A tutaj TLxBB "wygina śmiało ciało":

"A teraz coś z zupełnie innej beczki..." czyli moje automaty:

jeden z dwóch chłopaków, które pokazały jajca:

 

[jahman]

Ładnie SLN! Ale jedna rzecz mnie intryguje bardziej...czemu służy ta FOLIA na BROWARKU?

hehe

Pozdr!

 

[SLN]

Witam po urlopowej przerwie!
Jahman - folia chroni zawartość zmrożonej puszeczki przed zbyt szybkim ogrzaniem się podczas upałów .
Co jak co, ale chyba nikt nie przepada za ciepłym jak szczyny piwem - zwłaszcza jak wlezie na górę, zlany siódmymi potami.
Zatem ekspresowy serwis z minionych tygodni...

TLxBB:

i po fryzjerze...

A to już sprzed tygodnia:

Bezwzględny łupieżca liści... (ciekawe, co się z nimi potem dzieje ):

Coś z Automatów dorzucę w przyszłym tygodniu, bo nie miałem sposobności ich odwiedzić od ostatniego razu.
Pewnie już zaczęły kwitnąc...

 

[Plantator]

Witam sln , chciał bym żeby ci lepiej rosło i dlatego musimy zrozumieć wiele rzeczy co do organicznego nawożenia. nie mówię że jestem jakimś mistrzem ,ale łyknąłem już trochę wiedzy na ten temat , jeszcze jest masa do przyswojenia . trzeba popatrzyc na to od strony naukowej. czyli mamy obornik , wg badań pierwszych które znalazłem w googlach jest w nim :

Przyjmuje się, że obornik
o zawartości 21% suchej
masy, średnio w procentach
(%) zawiera: azotu - 0,5;
fosforu – 0,3; potasu – 0,7;
wapnia – 0,5; magnezu – 0,2
% oraz ( w mg/kg) żelaza -
2500; manganu – 345; cyn-
ku – 194; miedzi – 23; boru
– 22; molibdenu – 1,6 i ko-
baltu – 1,9 mg/kg w suchej
masie

http://209.85.129.132/search?q=cach...ika&cd=5&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a



problem jest taki że te substancje w większości nie sa przyswajalne od razu , dlatego obornik trzeba dużo wcześniej zastosować , a uwalniać się będzie przez około 3 lata , więc nie można traktować tych liczb tak jak zawartości w nawozie mineralnym. jest sporo zmiennych które decydują o jakości tego obornika.

przy kompletnej uprawie ekologicznej nie można się zamknąć na samym oborniku. przydały by się inne źródła pk , w sumie azotu w krowiaku jak widać dużo nie ma. a jak by nie patrzeć konopia jest NITROFILNA czyli lubi dużo azotu.


Co do twojego spota ,jesli z góry spływa woda to masz przerąbane. to że dałeś dolomit , nic nie zmieniło jak widać , planty stoją praktycznie w miejscu. też miałem ten problem w sosnach - kwasowość + sorpcja biologiczna , czyli zatrzymanie azotu i nie tylko przez mikroorganizmy. jest on im potrzebny do przerabiania związków węgla , czyli np celulozy - kawałków drewna , ściółki itd.

nie ma co czekać na następny rok , bo ledwo co zbierzesz teraz

proponuję ci użyć Mocznika : u nas 35 pln za 20 kg chyba jeśli dobrze pamiętam. z tego co pamiętam , to on podniesie ci chwilowo ph . dolomitu możesz tam dowalić dużo. dobrze by było też sypnąć jakiś nawóz pk .

dobra by była polifoska 6 lub coś bez azotu a z samym pk i mikro

teraz organiczne nawozy ci dużo nie dadzą , bo one działają powoli , a u ciebie niema co czekać

jak byś dał dobry kompost to by coś dało , dobry by był też kompost od dżdżownic , nawet z dżdżownicami

jeśli masz wczesne odmiany w miarę to wal więcej azotu , nie opóźni im za bardzo kwitnienia , powiem ci że mi rośliny podrosły ostatnio przez tydzień o pól metra, a wcześniej stały w miejscu kilka tygodni temu. też w iglastym lesie.


nie obrażaj się czy coś , nie chcę krytykować , chce pomagać , myślę że nie tylko ja

w ekologicznej uprawie gleba musi być przygotowana perfekcyjnie , i wtedy będą efekty , trzeba działać w tym roku , żeby za rok było gdzie sadzić . musimy to całościowo omówić w moim temacie o ożywianiu gleby. trzeba działać teraz , nie czekać na święte nigdy!!

 

[SLN]

Wielkie dzięki Plantator!
Na taką właśnie pomoc czekałem.
Szacunek!

 

[Plantator]

niema sprawy , chcial bym żeby każdy miał dostęp do konkretnych info . jak sobie będziemy pomagać to dojdziemy do prawdziwych konkretów:]

 

[SLN]

Noooo!
To po bardzo długiej przerwie pora na podsumowanie sezonu debiutanckiego.
Zatem - poczynając od AutoFlo...

Chyba 2 tyg. przed harvestem:

tutaj Pan...

a tutaj już suszenie po zbiorze ...

A tu nieuniknione i wyjątkowo złośliwe "sarnie żniwo" - zwierzyna wywlokła mi samca Big Buda... gdyby nie pomoc Orangefreak'a - z nasion cross'a tej odmiany byłaby kupa. RESPECT Orange!

Początki kwitnienia BigBud'a:

I Twilight x BigBud'a:

Nooo... reszta już tylko w moich wspomnieniach zapisana ... ale na wiosnę trzeba powtórzyć wyczyn z lepszym rezultatem - bogatszy o rolnicze doświadczenia ;-).
POZDRAWIAM!!!

 

[SLN]

Hola hola... przeglądając katalog aparatu natknąłem się na jeszcze nie przerzucone zdjęcia pomidorków ;-).