cardiel
Member
hehe master :smile:
niezle przygotowania... gdyby nie tytul topica, to pomyslalbym, ze startujesz z indoorem i to przynajmniej 1000 Wat. Uwierz mi, ze konopie sa bardzo wytrzymalymi roslinami i nie musisz sie tak przygotowywac.
Ja wczesna wiosne przekopuje ziemie na miejscowce, dosypuje troche dolomitu i juz... Pozniej nawioze pare razy saletro amonowa i na kwitnienie jakis nawoz z fosforem i potasem... i jest git... w takim ukladzie moge sobie pozwolic na wieksza ilosc roslinek, bo mam mniej pracy i strata mniejsza kiedy miejscowke obrobia zlodzieje ( )
Zreszta mozesz sam sprobowac na jednej miejscowce tego sposobu i porownac go z efektami roslin z donic...
Pozdr Cardiel
niezle przygotowania... gdyby nie tytul topica, to pomyslalbym, ze startujesz z indoorem i to przynajmniej 1000 Wat. Uwierz mi, ze konopie sa bardzo wytrzymalymi roslinami i nie musisz sie tak przygotowywac.
Ja wczesna wiosne przekopuje ziemie na miejscowce, dosypuje troche dolomitu i juz... Pozniej nawioze pare razy saletro amonowa i na kwitnienie jakis nawoz z fosforem i potasem... i jest git... w takim ukladzie moge sobie pozwolic na wieksza ilosc roslinek, bo mam mniej pracy i strata mniejsza kiedy miejscowke obrobia zlodzieje ( )
Zreszta mozesz sam sprobowac na jednej miejscowce tego sposobu i porownac go z efektami roslin z donic...
Pozdr Cardiel