A
ares420
Polecam boską szałwię i griby
Powiedzcie mi jakie macie sposoby na "łosi parkingowych"? Czyli na ludzi, którzy jeżdżąc małym śmiesznym gównem zajmują dwa miejsca parkingowe, albo po chamsku wjeżdżają na miejsce, które sam własną łopatą odśnieżyłem? Zaznaczam, że fundusze mam ograniczone więc wiatrówka nie wchodzi w grę... a szkoda.