What's new
  • ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here. Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!

Nasze radości :)

chilum

Member
HC się odezwał, co mnie ucieszyło, bo i lubię jak piszę, ze nie wspomnę o wielkim sercu i talencie do roślinek naszych kochanych :).

pzdr

C
 

Cannagraphic

Active member
Moja radość po spędzonych 2 godzinach w zaciemnionym, zakurzonym ogromnym sklepie z winylami oraz po stoczonej walce z tonami kurzu odkopałem małe co nieco na które polowałem od dłuższego czasu Mniam... :jump: ^^:tiphat:

Talkin' JAZZ - Bert Dahlander - Untitled #1 -1990'

picture.php


Brokin English - Who's Da Gangsta? 1993' & Aasim Hip - Hop 101 / 5 Step Progress 2005 & Rebel MC - better world 1990

picture.php


Jest i parę staruszków których bym się w życiu nie spodziewał :bump:


Nat King Cole & Giant's Of Jazz 1964'

picture.php


Jazz Constellation - Davis, Armostrong, Goodman 1961' & Chicago And All That Jazz 1970'

picture.php


Pzdr, pora zetrzeć kurz z wosku :wave:
 

rondel

Member
out'owe smaczki:laughing:
do pęłni szczęścia brakuje femek od grzesia, na które czekam z niecierpliwością:wave:

picture.php
 

chilum

Member
Kupiłem na allegro 3 zaje vinyle na które polowałem od kilku lat.

Big LOve-Pete Heller

Stay Around-Milk&Sugar

Inaya Day - Hold Your Head Up High


:D

pzdr

C
 

Kikeritz

Member
Już niedługo wiosna :) Choć znów są mrozy, to jaram się myślą, jak cudownie będzie za miesiąc :) Mam też pewne osobiste sukcesy :p
Pozdrawiam :)
Edit:
Właśnie będąc z psem zauważyłem topolę powaloną przez korniki i wiatr, kawałek pnia wziąłem do domu. Coś pięknego, te komory wydrążone w drewnie... Szkoda, że nie mam aparatu, bo bym Wam pokazał to cudo :)
Edit2:
Moją kolejną radością jest to, że mój Green-o-matic zaczyna tworzyć topy, nie tylko wypuszcza pistile :)
 

BlinD

Active member
a moja radością na dziś było dokończenie i oprawienie pracy inżynierskiej :) (po oprawieniu zauwazyłem, że ma pare błędów [kropki i stylistyka] ale wale to w czepek - ważne że zakończyłem jej pisanie bo pierdoliłem się z tym jak matka z łobuzem :)... jeszcze tylko obronić i będzie Inż. ogrodnictwa :D !!!)
 

Mundek

Member
siemacie ,czerwone oczki,
dalej nie palę szlugów :) i wróciłem do zwykłej ilości wypalanej gandzi(bo na początku rzucania to oko w nosie,hehehe), mniej mnie ciągnie jak żona zajara w domu lub aucie, mniej drapią dzojnty, mniej wali z jamy ,kaszel mija i jak wyleci to lepiej wygląda:) , lepiej się czuję , ale nie 100x , tak trochę lepiej :), i apetyt mam lepszy , aha i nie wydaję na tytko (w ogóle nie wydaję na używki - wielki sukces ), więc polecam wszystkim co i tak dzointów palą dużo dziennie , bo w takim wypadku rzucanie , a przynajmniej poważne ograniczenie tytoniu to łatwizna- bez kitu!
pozdr.
ps. dobrze jak przy tym rzucaniu wyrwiecie sobie szósty ząb na górze , a najlepiej dwa szósty i ósmy , u mnie właśnie tak było i b.mi to pomogło ,to zresztą potrafi pomóc nawet w rzucaniu jedzenia, hehehehehe.
 

Zapaleniec

Member
Witajcie :tiphat:

Doleciał dzisiaj do mnie mój e papieros :D Jestem palaczem od uwaga 13 roku życia, a liczba lat które pale jest już dwucyfrowa. Z dużą dozą niepewności podchodziłem do tego zakupu, ale doszedłem do wniosku, że muszę coś z tym zrobić. Na początku byłem strasznie zdezorientowany jak to działa i bałem się, że wydatek pójdzie w błoto ale nie jest źle. Pali się zajebiście :) Normalne chmury jak z papierosa idą, gęste i w smaku podobne do normalnego "szluga" . Drapie w gardło jak porządny sztach z mocnego papierosa i w ogóle nie śmierdzi ! tak właśnie tak - w ogóle !!


Jak narazie jestem zajebiście radosny bo może wreszcie dzięki temu uda się rzucić to dziadostwo a nawet jeśli zostanę przy elektronicznych szlugach, to ten e-dym ( a właściwieopary bo to działą jak waporyzer) to sama nikotyna bez żadnych substancji rakotwórczych ani smolistych więc i tak nie będzie źle. Dodatkowo żeby dodać sobie otuchy i samo zaparcia z dniem jak postanowiłem to zamówić, przestałem palić naszą koleżankę na jakiś czas, bo odkąd pamiętam ja i wszyscy moi znajomi palimy z tytem. Tak więc oczyszczanie płuc czas zacząć. Zachęcam każdego palacza chcącego rzucić do spróbowania, dodatkowo z tego co liczyłem to wychodzi taniej niż normalne śmierdziele.

Pozdrawiam :wave:
 
V

vod

Ja tez nie chce jarać szlugów.
Jak przyjdzie odpowiedni czas to sobie bylicy pospolitej w okolicy nazbieram, co by z nią lolki kręcić. Zona mi tą bylice do przyprawiania pieczonego drobiu kupiła i spaliłem z nią niejednego gibonika. Działa dobrze i beznikotynowo.

Poza tym wczoraj 10 kilosow pobiegłem w moich kapciach i bylo super. Dla wielu z was 10 kilosow to pewnie nic wielkiego, ale ja jestem zajarany.
 

Big Top

Member
kilka kilosów to przez las sie idzie po browary i po kawałek chleba, heh to tak u mnie jest a jak u was pod nosem sklepy rosną to se z klatki wyjdź i pij browara hehehe, ja się cieszę że mam browary w domu hehehe !!!
 

Mundek

Member
siema,
nienawidzę biegać, wolę łazić i to niespiesznie, ale jak się już uruchomię to ino dym.
potrafię się tak sprężyć , że się fałdy na asfalcie zawijają.
pozdrawiam Was leniwce, hehehe
 

kmc21

Member
Moją radością jest to iż nie palę papierosów już 1,5 miesiąca i nie zamierzam zaczynać palić. Też cieszę się bo za jakieś 2 tygodnie do NL do pracy jadę. pozdro. PALCIE GANJE BO UMRZECIE!!!
 

Latest posts

Latest posts

Top