mastervirus
Member
mialem dawno dawno temu nie zapłacone około 60zl za sprzedaż notebooka z którego kupujący niestety zrezygnowal jak zobaczyl po 2 dniach od zakonczenia aukcji ze mam zawieszone konto, przewrażliwiony czlowiek swoja droga no i nie zaplacilem tego do dzisiaj. W pierwszym roku przyszly okolo 3 wezwania od firmy windykacyjnej juz z naliczonymi odsetkami, w kolejnym roku 2 rozmowy telefoniczne z poinformowaniem mnie o ostatecznej wersji czyli sadzie i kosztami procesu 1,5 tys zl, dalej uparcie obstawalem przy mojej wersji wydarzeń i na tym sie to skończyło. Zrobisz jak zechcesz