Jak to z tą marihuaną jest?
http://facet.interia.pl/forma/news/jak-to-z-ta-marihuana-jest,1432867,2633
http://facet.interia.pl/forma/news/jak-to-z-ta-marihuana-jest,1432867,2633
Może raczej do wesołego się nadaje ale niech tutaj link zostanie
http://wiadomosci.onet.pl/2108497,12,policja_sprawdzi__czy_osiol_jest_narkomanem,item.html
Tak marihuana jest fajna, lecznicza i w ogóle panaceum na zło. Proszę przyjść posłuchać o życiu młodocianych palaczy na grupach wsparcia dla rodziców dzieci uzależnionych. Sama radość. A mieć takiego palacza w domu to też raj. Doświdaczyłem na własnej skórze dwóch piekielnych lat z nastolatkiem palącym. Nikomu nie życzę. A objawy zawsze te same. Nie popieram żadnej formy legalizacji. Ponieważ widzę w tym zagrożenie dla młodych ludzi.
Jakim trzeba być hipokrytą, żeby palić zioło i wstąpić mimo to do policji? Rozumiem (nie rozumiem, ale jestem w stanie pojąć), jak ktoś rzeczywiście wierzy we wszystkie brednie na temat marihuany i myśli, że jest w porządku bycie policjantem.
Oczywiście to samo tyczy się złodziejstwa i innych przekrętów w policji. Nie jestem szczeniakiem krzyczącym CHWDP, żeby zyskać poklask wśród sobie podobnych, ale ja nie mógłbym spojrzeć w lustro, a już na pewno spokojnie palić zioła pracując w policji (nawet jeżeli nie w p. antynarkotykowej). To trochę tak jak ksiądz korzystający z burdeli. Po prostu nie byłbym w porządku z samym sobą.