G
Guest
wiesz co: jak wydasz 6-8tys to faktycznei nie bedziesz musial odwiedzac wogole. dobry komputer duzy zbiornik i samo bedzie chodzic ale koszty sa straszne..
G
gruby
komputer do ustawiania ph i ec 1500 euro
co2 +zegary i kotrolery 1300 euro
chlodziarka 400 euro
wentylatory + filter +maszyny do wilgoci +kotroler fan-800 euro/lub opcja green air az doscinki,air +co2+wilgoc+ 2000 euro
oswietlenie 200-1m2/zalezne od mocy ,400w odradzam,tylko 600,a najlepiej 1000w
system apollo 3 - 1200 euro+nastepne33-600euro
i reszta ,zalezne od potrzeb ,chemia -500euro
co dwamiesiace dochod 3-4kg mari.x 6000 euro za kilo.takie ziolo z aero ma swoja cene.w hiszpani nie spotkalem sie zeby ktos sprzedawal z hydro ,z aero to rarytas.
http://www.hhydro.com/
w europie ceny sa prawie takie same a nawet + ,i w dodatku w euro.mysle ze wcenach zbytnio nie przesadzilem .
co2 +zegary i kotrolery 1300 euro
chlodziarka 400 euro
wentylatory + filter +maszyny do wilgoci +kotroler fan-800 euro/lub opcja green air az doscinki,air +co2+wilgoc+ 2000 euro
oswietlenie 200-1m2/zalezne od mocy ,400w odradzam,tylko 600,a najlepiej 1000w
system apollo 3 - 1200 euro+nastepne33-600euro
i reszta ,zalezne od potrzeb ,chemia -500euro
co dwamiesiace dochod 3-4kg mari.x 6000 euro za kilo.takie ziolo z aero ma swoja cene.w hiszpani nie spotkalem sie zeby ktos sprzedawal z hydro ,z aero to rarytas.
http://www.hhydro.com/
w europie ceny sa prawie takie same a nawet + ,i w dodatku w euro.mysle ze wcenach zbytnio nie przesadzilem .
K
Kameleon
6000 euro za 1 kilogram zioła? xD
kosmiczne ceny... na prawdę. Nigdy bym się nie spodziewał, że ktoś może tyle płacić za kilogram.
W polsce niemożliwe doputy depenalizacji nie będzie bo w detalu to by wtedy chyba za 50zł chodziło.
Nie no nie chce robić uprawy mega komercyjnej. Chciałem po prostu coś ambitniejszego amatorskiego, większego ale wciąż głównie na swoje potrzeby.
Tak czy inaczej dzięki za rady. Gruby widzę, że z grubej perspektywy patrzy hehehe
Zgłoszę się jak dorobię się chaty na wsi 
kosmiczne ceny... na prawdę. Nigdy bym się nie spodziewał, że ktoś może tyle płacić za kilogram.
W polsce niemożliwe doputy depenalizacji nie będzie bo w detalu to by wtedy chyba za 50zł chodziło.
Nie no nie chce robić uprawy mega komercyjnej. Chciałem po prostu coś ambitniejszego amatorskiego, większego ale wciąż głównie na swoje potrzeby.
Tak czy inaczej dzięki za rady. Gruby widzę, że z grubej perspektywy patrzy hehehe
Zgłoszę się jak dorobię się chaty na wsi
Last edited:
G
gruby
oj placa placa ,i jeszcze bardzo dziekuja.to nie ziemia
C
czaczo
ja ci powiem jak ja robie w aero i hydro ,na poczatek (pierwsze dni klona w systemie ,tak pierwsze 3-5 dni)puszczam wode gdy jest zapalone swiatlo.15minoff /15min on i tak cale 12-18 godzin w nocy poszczam mniejwiecej 15 min on /60-120 min off ,wszystko zalezne od poziomu wilgoci w boxie.gdy juz korzenie sa rozwiniete ,to puszczam non stop,i w fazie nocnej 2-3 razy podczas calej nocy.wiem ze nie ktorzy stosuja rzadziej ,wejdz na ta stronke i poszperaj moze cos znajdziesz ,lub gdy znasz angileski sie zapytaj ,zapewne znajdziesz duzo uzytkownikow tego dosc popularnego systemu.powodzenia
http://www.icmag.com/ic/forumdisplay.php?f=49
http://www.icmag.com/ic/forumdisplay.php?f=49
Bfc
Member
Witajcie Towarzysze,
Parę pytań mnie zastanawia przy nawadnianiu kropelkowym.
Planuje zakup klastry budowlanej okrągłej 90 L - 64xh41 bądz takiego pojemnika o tej samej pojemności https://www.icmag.com/ic/picture.php?albumid=135&pictureid=1580770 - 68x51xh42
Chciałbym tu wrzucic przynajmniej 4 rośliny a jak sie da to 6 ( tu również prosze oo sugestie co lepiej) natomiast zastanawiam sie jakiej wielkości muszą być doniczki/koszyki. Czy wstawiac 11l wtedy zmieszcze zaledwie 4 czy mogą byc mniejsze np 6 litrów i zmiesci sie spokojnie 6 sztuk ?
Durne pytania ale mnie nurtują
Parę pytań mnie zastanawia przy nawadnianiu kropelkowym.
Planuje zakup klastry budowlanej okrągłej 90 L - 64xh41 bądz takiego pojemnika o tej samej pojemności https://www.icmag.com/ic/picture.php?albumid=135&pictureid=1580770 - 68x51xh42
Chciałbym tu wrzucic przynajmniej 4 rośliny a jak sie da to 6 ( tu również prosze oo sugestie co lepiej) natomiast zastanawiam sie jakiej wielkości muszą być doniczki/koszyki. Czy wstawiac 11l wtedy zmieszcze zaledwie 4 czy mogą byc mniejsze np 6 litrów i zmiesci sie spokojnie 6 sztuk ?
Durne pytania ale mnie nurtują
Bfc
Member
Witka,
Wielkie dzięki,a potrzebne mi info jeszcze czy tak może być zmontowany system do nawadniania kropelkowego ? Oczywiście oba końce zostaną zaciśnięte.
https://www.icmag.com/ic/picture.php?albumid=135&pictureid=1598448
Wielkie dzięki,a potrzebne mi info jeszcze czy tak może być zmontowany system do nawadniania kropelkowego ? Oczywiście oba końce zostaną zaciśnięte.
https://www.icmag.com/ic/picture.php?albumid=135&pictureid=1598448
Bfc
Member
Joł,
Też nad tym sie zastanawiam, przekrój jest mały wiec obawiam sie tego grzania czy tez przegrzania pompki, ale patrząc na zestawy nie bardzo wiem jak to jest zmontowane aby nie ulegało przegrzaniu. Co tam jest na górze w gotowych systemach reduktor ciśnienia potem filtr siatkowy i wychodzi z tego pajączek do nawadniania kropelkowego ?
Też nad tym sie zastanawiam, przekrój jest mały wiec obawiam sie tego grzania czy tez przegrzania pompki, ale patrząc na zestawy nie bardzo wiem jak to jest zmontowane aby nie ulegało przegrzaniu. Co tam jest na górze w gotowych systemach reduktor ciśnienia potem filtr siatkowy i wychodzi z tego pajączek do nawadniania kropelkowego ?
Last edited:
Co tam się będzie grzało w takiej pompce... Nie bardzo ma co . Przynajmniej w takiej jak pokazał Bfc. Tam cały mechanizm pompujący jest skonstruowany tak, że nawet nie ma za bardzo jak oporu złapać. Wał jest w pełni zanurzony w wodzie i wszystko się chłodzi samo w trakcie pracy. Może i faktycznie jeśli by pompka działała 24/7 to by się trochę cewka nagrzała ale bez przesady. Woda non stop krąży i to ciepło co by się wygenerowało zaraz by uleciało przy spływie wody z powrotem do rezerwuaru. Ogólnie te pompki do kropelkowego to nie żadne irańskie wirówki, bez obaw.
One love,
peace
. Przynajmniej w takiej jak pokazał Bfc. Tam cały mechanizm pompujący jest skonstruowany tak, że nawet nie ma za bardzo jak oporu złapać. Wał jest w pełni zanurzony w wodzie i wszystko się chłodzi samo w trakcie pracy. Może i faktycznie jeśli by pompka działała 24/7 to by się trochę cewka nagrzała ale bez przesady. Woda non stop krąży i to ciepło co by się wygenerowało zaraz by uleciało przy spływie wody z powrotem do rezerwuaru. Ogólnie te pompki do kropelkowego to nie żadne irańskie wirówki, bez obaw. One love,
peace
Dobra, posłużę się poglądowym zdjęciem przekroju pompy z Internetu. Nie jest to taka pompa jak pokazał Bfc ale główna zasada działania jest taka sama. Element który wprawia wodę w ruch w obu również jest taki sam.
Zaznacz no na tym zdjęciu co tam się ma niby grzać proszę.
Zaznacz no na tym zdjęciu co tam się ma niby grzać proszę.
Szczerze liczyłem na merytoryczną dyskusję a nie jakieś osobiste podjazdy. No nic widać nie bardzo. Co do cewki to już w pierwszym poście o tym wspomniałem. Dalej podtrzymuje zdanie, że efekt grzania jej ma prawo być widoczny tylko o ile pompka działa non stop, a i tak przy odpowiednio dobranej wielkości rezerwuaru ciepło można rozproszyć i oddać w trakcie przelewu. Teraz wkleję ci to co wczoraj sobie odpuściłem chcąc zobaczyć twoją reakcję.
"Jak przeczytałem, że Wat jest dla ciebie jednostką ciepła no to nie wiem czy dalej jest sens gadać. No już mniejsza z tym. Swoją drogą wartość ta "Wat" (moc urządzenia) podana przez producenta wcale nie musi mieć nic wspólnego z ilością oddawanego ciepła.
Jest to jednostka mocy danego urządzenia, czyli tego jaki stosunek pracy względem danego przedziału czasu jest w stanie wykonać urządzenie.
Na koniec dodam, że nadmiar ciepła o ile ten się w ogóle pojawi (w przypadku tego typu pompek) można kompensować choć by wielkością pojemnika. Nie chce mi się punktować tego co napisałeś dlatego może napisz mi konkretnie o co ci chodzi i wskaż w którym miejscu dokładnie się mylę.
P.S.
Co do piętrzenia to tak jak pisałem wcześniej te pompki są tak skonstruowane, że zazwyczaj obok mocy oraz ilości l/h mają podaną wartość max. wysokości słupa wody. Pomyślałeś kiedyś dlaczego? Ano dlatego, że są skonstruowane tak, że ten słup wody o ile będzie za duży po prostu zatrzyma wirnik uniemożliwiając mu dokonanie pełnego cyklu obrotu. I teraz mam dla ciebie taki eksperyment (który sam wykonałem w swoich warunkach). Zablokuj taki wirnik mechanicznie tworząc warunki max. oporu i wsadź pompkę do wiaderka z wodą. Niech wiaderko ma 5l. Zmierz temp. wody w wiaderku przed wsadzeniem i godzinę po wsadzeniu. Podaj wskazania. Ja robiłem ten eksperyment u siebie i napiszę ci, że temp. wody nie podniosła się poza wartość błędu statystycznego."
^To miała być dalsza część wczorajszego postu. Ale widzę, że ty dalej piszesz, że w pracy posługujesz się Watami jako moc ciepła. I co, już trzeba siedzieć cicho bo ty zajmujesz się urządzeniami grzewczymi? Ponieważ tylko w przypadku urządzeń grzewczych Wat może być zamiennie i w dużym uproszczeniu używany jako jednostka mocy, mocy grzania! Od samego ciepła w fizyce są inne jednostki. Zerknij sobie na wiki jak mi nie wierzysz. To nie miejsce na wykłady i tak jak pisałem liczyłem na rzeczową wymianę zdań jak widać się pomyliłem. Ja rozumiem, że możesz mieć skrzywienie od panującego u ciebie klimatu i związanymi z tymi temp., ale nie pisz bzdur, że malutka pompka w dużym zbiorniku jakoś strasznie nagrzeje pożywkę. Właściwie źle napisałem "strasznie" bo chodzi tu o osiągnięcie temp. w której pożywka zacznie "kisnąć". Ja zakładam, że przy użyciu odp. wielkości zbiornika takie coś od pompki działającej w jakichś tam przedziałach czasu nie ma prawa wystąpić.
Na koniec dodam, że prezentowana pompka nie nada się do aero w opisywanym wcześniej pojemniku ponieważ nie będzie w stanie zapewnić odpowiedniego ciśnienia wody do prawidłowego obsłużenia zraszaczy. Lepiej zrobić na jej bazie system hydro przelewowy albo system kropelkowy ale wtedy nie nazywajmy tego aeroponiką.
Zbadajcie sobie temat obecnych trendów w aeroponice i używanie układów wysokociśnieniowych. Tam dysze są tak skonstruowane, że woda w momencie rozpraszania na setne sekund prawie się gotuje (temp. ok 60/80 oC od ciśnienia i nagłego rozprężenia) a wszystko jakoś działa i jest stosowane z powodzeniem. To ostatnie to taki pstryczek w nosek w temacie temp. wody w aero ogólnie.
Nie miej mi za złe. Ja już sobie tę dysputę z tobą odpuszczę. Nie wiem co chcesz sobie czy komu udowodnić ale ja to olewam. Jak tak bardzo będziesz się upierał przy swoim mimo przytoczonych przeze mnie faktów to niech ci będzie. Jak mawiał mój świętej pamięci Papa Twoja racja mój spokój.
P.S.
Trochę się domyślam czemu takim tonem ze mną piszesz i chyba sobie wezmę to do serca jednak.
One love,
peace
"Jak przeczytałem, że Wat jest dla ciebie jednostką ciepła no to nie wiem czy dalej jest sens gadać. No już mniejsza z tym. Swoją drogą wartość ta "Wat" (moc urządzenia) podana przez producenta wcale nie musi mieć nic wspólnego z ilością oddawanego ciepła.
Jest to jednostka mocy danego urządzenia, czyli tego jaki stosunek pracy względem danego przedziału czasu jest w stanie wykonać urządzenie.
Na koniec dodam, że nadmiar ciepła o ile ten się w ogóle pojawi (w przypadku tego typu pompek) można kompensować choć by wielkością pojemnika. Nie chce mi się punktować tego co napisałeś dlatego może napisz mi konkretnie o co ci chodzi
i wskaż w którym miejscu dokładnie się mylę.P.S.
Co do piętrzenia to tak jak pisałem wcześniej te pompki są tak skonstruowane, że zazwyczaj obok mocy oraz ilości l/h mają podaną wartość max. wysokości słupa wody. Pomyślałeś kiedyś dlaczego? Ano dlatego, że są skonstruowane tak, że ten słup wody o ile będzie za duży po prostu zatrzyma wirnik uniemożliwiając mu dokonanie pełnego cyklu obrotu. I teraz mam dla ciebie taki eksperyment (który sam wykonałem w swoich warunkach). Zablokuj taki wirnik mechanicznie tworząc warunki max. oporu i wsadź pompkę do wiaderka z wodą. Niech wiaderko ma 5l. Zmierz temp. wody w wiaderku przed wsadzeniem i godzinę po wsadzeniu. Podaj wskazania. Ja robiłem ten eksperyment u siebie i napiszę ci, że temp. wody nie podniosła się poza wartość błędu statystycznego."
^To miała być dalsza część wczorajszego postu. Ale widzę, że ty dalej piszesz, że w pracy posługujesz się Watami jako moc ciepła. I co, już trzeba siedzieć cicho bo ty zajmujesz się urządzeniami grzewczymi? Ponieważ tylko w przypadku urządzeń grzewczych Wat może być zamiennie i w dużym uproszczeniu używany jako jednostka mocy, mocy grzania! Od samego ciepła w fizyce są inne jednostki. Zerknij sobie na wiki jak mi nie wierzysz. To nie miejsce na wykłady i tak jak pisałem liczyłem na rzeczową wymianę zdań jak widać się pomyliłem. Ja rozumiem, że możesz mieć skrzywienie od panującego u ciebie klimatu i związanymi z tymi temp., ale nie pisz bzdur, że malutka pompka w dużym zbiorniku jakoś strasznie nagrzeje pożywkę. Właściwie źle napisałem "strasznie" bo chodzi tu o osiągnięcie temp. w której pożywka zacznie "kisnąć". Ja zakładam, że przy użyciu odp. wielkości zbiornika takie coś od pompki działającej w jakichś tam przedziałach czasu nie ma prawa wystąpić.
Na koniec dodam, że prezentowana pompka nie nada się do aero w opisywanym wcześniej pojemniku ponieważ nie będzie w stanie zapewnić odpowiedniego ciśnienia wody do prawidłowego obsłużenia zraszaczy. Lepiej zrobić na jej bazie system hydro przelewowy albo system kropelkowy ale wtedy nie nazywajmy tego aeroponiką.
Zbadajcie sobie temat obecnych trendów w aeroponice i używanie układów wysokociśnieniowych. Tam dysze są tak skonstruowane, że woda w momencie rozpraszania na setne sekund prawie się gotuje (temp. ok 60/80 oC od ciśnienia i nagłego rozprężenia) a wszystko jakoś działa i jest stosowane z powodzeniem. To ostatnie to taki pstryczek w nosek w temacie temp. wody w aero ogólnie
. Nie miej mi za złe. Ja już sobie tę dysputę z tobą odpuszczę. Nie wiem co chcesz sobie czy komu udowodnić ale ja to olewam. Jak tak bardzo będziesz się upierał przy swoim mimo przytoczonych przeze mnie faktów to niech ci będzie. Jak mawiał mój świętej pamięci Papa Twoja racja mój spokój.
P.S.
Trochę się domyślam czemu takim tonem ze mną piszesz i chyba sobie wezmę to do serca jednak.
One love,
peace
Jak już ci przejdzie przeczytaj co tu pisaliśmy jeszcze raz. Nic innego nie moge zaproponować.
