What's new
  • ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here. Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!

Gdzie się nie bać ? Czyli w jakich państwach możemy bezpiecznie uprawiać

Yarcio

Member
Odd, nie gówno prawda, tylko najszczersza prawda. Wybierz sie do Czech i zapytaj, jesli nie wierzysz :D
 

Giet

Member
hodowca said:
W Danii identyko : rozmawiając z przyjaciolmi z Christianii oznajmili mi ,ze tutaj za 3 g haszu nic nie robia ,ale to zalezy na jakiego policjanta trafisz....czy na czlowieka.....czy na typową pałe-sluzbiste-sztywniaka.....ludzie tu powolutku zaczynają hodowac w ogrodkach za domem itp. swiat o wiele bardziej do przodu w porownaniu do PL. mowiac im ze u nas za "sladowe ilosci" dostajesz zawiasy- parskneli smiechem....to dla nich kompletnie nie zrozumiale.a i jeszce pytali czy u nas na nasze zarobki -1g ziolka jest porownywalny do "breakfast-a" czyli sniadania w cafe.a jak im powiedzialem ,ze u nas srednio w restauracji sniadnanie zjesz za 10 zl ,a worek niecaly g. kosztuje 30 zl. to jeszce wieksze oczy zrobili....W danii breakfast jest na rowni z 1 g. zajebistego skuna ,haszu.......
No w dani jest lajtowo, znajomi byli w tej samej dzielnicy i mj jest tam zupełnie na legalu i psy nic nierobią newet za sporo ponad 3g, widziałem zdjęcia z Christianii z straganami na których lezały kilkudziesięcio gramowe kostki grudy i szklanki z skręconymi lolkami takie uliczne coffeshopy, najtańszy hasz kupowali za równowartośc 25zł w porównaniu za rame szlugów płacili 60 ;P mase ludzi miało w ogródkach krzaki jedyne na co nazekali to brak skuna sam hasz sprzedawali. W necie czytałem że dawniej tylko w Christianii była legalna mj a w reszcie Danii nie a teraz chyba wszendzie jest nielegalna ale tam ją tolerują
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
witam
awiec tak , moje 1 zarobione pieniadze za granica byly najpiekniejszymi pieniedzmi na ziemi , kolorowe i wesole a nazywaly sie GULDENY , juz nie pamietam ile zarobilem ale pamietam za co je zarobilem ( bylem pomocnikiem woznego na polu namiotowym ), pojechalismy w 4 na stopa ( nigdy wiecej w 4 na stopa pomylka jak chuj , no ale to byla nasza 1 przygoda ) generalnie jechalismy tak turystycznie , ale bylo powiedziane ze karzdy szuka pracy , bo chcemy jeszcze do belgi i francji jechac . Stanolem na wysokosci zadania i moj mentor hehe zobaczyl ze robotny chlopaczyna zemnie , a i ja tematow nie zostawiam i szybko nawinolem temat o 3 pozostalych ziomach ze tez szukaja pracy , wszystko co robilismy przez 1 miesiac to byly raczej pielengnacje zieleni hehe byla gadka o budowlance i zbiorach ale nie pisalismy sie na te prace , gdyz byly to typowe charowy a my bylismy na wakacjach . W tamtych czasach jeszcze nie myslalem tak jak teraz , zycie mnie nie dotarlo jeszcze , potem pojechalismy do belgii , francji i gtam tez dorwalismy dorywcza prace .Mialem cos napisac o tych wyjazdach , awiec rok puzniej juz bylem kuty na 4 lapy i temat znalem , a i tez juz jechalem tylko do pracy ! oczywiscie kraj z guldenami mi najbardziej odpowiadal , to samo pole namiotowe i nawet wlasciciel mnie poznal . Zaczolem prace bo sam sie zapytal czy szukam , ale ciagle szukalem innej roboty , i stalo sie znalazlem to czego szukalem praca w kuchni ( koszta panowie koszta trzeba obcinac ,) nie wydawalem na zarcie nic ! morze smutne ale zawsze cos dobrego sobie zrobilem do domu a i szef byl GIT , prace mialem 20 min na rowerku poprostu bylem w swinskim raju !!! Juz w tedy spotykalem polaczkow ktorzy sie chwaloli ile oni to nie zarabiaja , aja to grosze dusze , ja sie smialem im w twarz bo koles to 1/4 wyplaty dawal na transport , kupowal rzarcie , wogule nic nie mogl odlorzyc , a zarabial w chuj wiecej niz ja hehe masz lep i chuj to konbinuj ...te kilka nascie lat temu mogles sie dorobic pieniedzy zagranica bo teraz to musisz zacisnac pasa by odlorzyc cos , a to nie dlamnie ja chce zyc anie wegetowac jak stwora , czesto sie spotykam z ludzmi ktorzy chca wyjechac za granice bo tam lepiej , pytam go ile zarabiasz on mowi 1600zl i jest sam , no to mi lapy opadaja , podkresle fakt ze MY mamy w zwyczaju sie piwa napic po wyplacie hehe i donosi do domu 1200zl jak on ma wyrzyc za to , zaplac internet i komorke , kup prezerwatywy , i bilet do kina , mowi mi ze nie jest w stanie wyrzyc za te grosze ( ja jak opuscilem polske na zawsze to placa byla 800zl )
Obecnie mam duzo przyjaciol z czech i slowacji , to jest naprawde interesujace , bo czech nigdy nie powie ze przyjechal do angli na stale !!! oni tylko tymczasowo ! a polak to odrazu juz chce tu zostac na wiecznosc ! czechy maja sie lepiej z zarobkami niz my , oni tutaj na 2-3 lata i spadaja ,
Agencje Pracy:
Tutaj nie spotkalem sie z tym zeby jakas agencja pracy naciagala ludzi !!!
Raz mialem sprzaczke , a pracownica sie tlumaczyla 2 tygodnie ze to pomylka a szef jest nie uchwytny , powiedzialem dowidzenia i ze ide do ADWICE BIOURO ja sie zerwala odrazu tel do wlasciciela i cham sie zjawl w 5 min , a kase mialem na 2 dzien , pamietajcie nie dajcie sie ommamic na karzdego jest bat . Agenjom zalerzy na tym bys ty sie dobrze czol , coprawda cos tam sciagaja za to ze daja ci prace no ale to nadal sa grosze , jesli masz 6f na godzine przez agencje to na FULL TIME dostaniesz 7f morze 8f to tez zalerzy co robisz ? jesli jestes kierowca tira to licz nawet 13f przez agencje , i tak jak mowilem takie agencje pracy znajduja sie wszendzie ( no przepraszam w polsce nie ma hehe) na swojej drodze nie spotkalem nigdy polskiego posrednika , slyszalem tylko ze lubia wyszukiwac ofiar i naciagaj ich no ale czy to prawda tego juz niewiem...
Jesli ktos liczy na szybki zarobek w 2-6 miesiecy to polecam hodowac MJ na kilometry bo takich krajow juz nie ma , teraz polega to raczej na tym ze LATWIEJ sie zyje w takim kraju , jestem tego korwa pewien !!

pozdro.

p.s. czeka was duzo ciekawych spraw hehe

:laughing: kto jaka wode woli ? zimna czy ciepla ?
 
Last edited:

wdr

Active member
Veteran
w czechach jest tak jak pisze owd, możesz mieć rośliny ale nie możesz mieć suszu- śmieszne prawo naprawde. kofików oczywiście niema , ale są bary w których wszyscy jarają i można kupić staff spod lady, albo od dila co siedzi w barze i pyta.

do 10 jointów masz kolegium wyżej kary podobne jak u nas - tak zeznał mi koleś z cieszyna takze w temacie bo przejdzie przez most i juz jest w czechach.

podobno po wakacjach ma tam wejść jeszcze łagodniesza ustawa tak więc raczej jednak ciężko porównać ich prawo do naszego.
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
po porozumieni z innymi napisze jeszcze taka glupote ....
wynajmojesz pokoj , w pokoju morze byc lorzko a morze byc pusty 4 sciany , i juz na starcie masz czesto wydatki , poduszka , kubek , reczniki , srajtasma , wszystko zalerzy od tego w jakim domu wynajmujesz pokoj ( jacy ludzie okupuja te mury ?/) czesto skladki na nowy odkurzcz , albo czajnik , a jak se kupisz wlasny komplet naczyn to sie bedziesz cieszyl jak dziecko z zabawek !!! ( bo lyzke do herbaty sobie wezmiesz )nie zapominaj bracie ze sam sobie kupujesz zarcie i sam sobie gotujesz , i myjesz po sobie , odkurzasz i sprzatasz , dochodza dyzury , sam sobie pierzesz ubranie , a do tego jeszcze w obcym kraju , jak mowie nie zawsze tak jest ale trzeba brac to pod uwage , zaczynasz wszystko budowac od zera ..... sama przygoda

pozdro...
 

ziel-zielona

Medicine Grow
ICMag Donor
Veteran
hehe oddworldD pisz bracie pisz co tam unaszych sasiadow , napisz troche prawdy ze czechy to piekny kraj a ludzie chodza usmiechnieci i nie swarzaja sztucznego zagrorzenia hehe napisz cos o zarobka i pracy ? ludzie czasami jada do holandii pod pretekstem szukania pracy a tak na fakcie to jada tam do pracy ALE do HOLANDII lub jeszcze dalej po to zeby sie pochwalic ze bylo sie w landach albo gdzies tam gdzie napewno jest fajnie - gadka mlodego - a tu o dziwo zut beretem i tak jak mowie , smaczne rzarcie , mili ludzie , dobre zarobki , ladne dziewczyny , cieple zrodla , frytki z bita smietana , ach jak bylo pieknie , hawirzowo , frytek mistek itd...

pozdro

p.s. a co do legalnosci zilek w czechach to panowie powolutku , narazie jestesmy swiatkami poczatku legalu morze za 5lat a morze za 10 lat kto wie , a morze wogule !
 

57fun

Member
Ziel co do sprzatania itd to kultura tego wymaga, ja np mieszkałem z ludzmi co ogolnie spoko byl, ale jeden <zawsze sie qrwa taki trafi> czepial sie mnie opor, ze np nie zmywam po sobie garow ,ze ufafluniona kuchnia po moim gotowaniu itd.. i zawsze opierdalal mnie przy innych lokatorach, pewnego piknego dnia kiedy wstalem i niemyslalem o sniadaniu i kawie<kupie po drodze> poszlismy z kumplem do pracy, wracam a ten z ryjem do mnie ze po sniadaniu zostawiłem dishesy i po dzisiejszym gotowaniu cala sciana ujebana jest, wtedy to 2 osoby co rano ze mna wychodzili i mozna rzecz razem wrociliśmy <z 1 pracowalem a 2 jakos po czasie doszedl, obiady w ten czas bys nie zrobil> i kolo dostał pocisk od nich, ze nawet kawy nie piłem i nie mogłem pobrudzic tych naczyń, koleś zamkął klape i sam potulnie jak baranek pozmywał, łącznie ze scianami... i wyszło, ten co najwięcej szczeka ten najwięcej brudzi. Ja jestem za tym zeby sobie studio flata wynająć i mieć all w assie, wolność tomku w swoim domku <wynajętym ;) > ziel pisałeś jeszcze coś o camden, niewiem jak jest teraz, bo w listopadzie podpalili tam jeden market ale w tamte wakacje jak poznałem tą dzielnice to mnie zauroczyła, 200 dili na 100m2 każdy wciska inny szit jest duza konkurencja, klimat jakiś taki cool, relax, chillout, chociaz copsy naloty czasami robili, i jak wpadali to jakoś tak biało sie na ulicach robiła, jak by każdy ciemnoskóry krył sie nie wiadomo gdzie:), jedzonko w fastfoodach pyszniutki, hynczyki z polski w porówaniu z tamtymi chinease-ami to robią pic na wode foto montaż, sam lepiej sobie zrobie krewetki smazone w sosie słodko-kwaśnym, albo ryż z czymś tam chińskim :) a co do kranów też taki miałem w morde jeża :] lewa,prawa,lewa i na morfe chlust :) kazde państwo i kultura ma swoje plusy i minusy dodatnie i ujemne :)
Pozdro dla globtroterów :)
 
A

adrianmenyo

spoko 57fun tylko pamietaj ze na camden tez na 100m2 chodzi 10 policjantow...
A tak a propo flat to moje marzenie, moze wezmiemy z kolega na spolke i zamieszkamy z kobietami we 4. wiem ze u mnie flat to wydatek rzedu 1000f ale teraz za pokoj 2 placimy 520f wiec flat jak najbardziej! mieszkam okolice dollis hill neasden w 2 strefie... Od 3 miesiecy tutaj cisne teraz moja luba przyjedzie za 2 tygodnie i mozliwe ze zostaniemy, za radami mojego i waszego przyjaciela Z-Z koncze z robota na czarno i ide do agencji pracy! A co przynajmniej jednemu sie tekst przydal ;P

Odwiedzilem Z-Z u niego na ''ranczo'' hehee skosztowalem pysznego ziolka hehe (pozdro ziomek dzieki! euforia miodzio!) dobrze sie Zielony ma, tyle moge wam powiedziec ;) niema co tak mozna zyc, a tu cisniesz w 1, 2 trzeciej strefie i ledwo masz na pokoj, kiedy poza miastem mozna miec dom i mieszkac z rodzina na luzaka! Zaczynam sie inaczej zapatrywac na GB...
Napewno bede wykorzystywal szafy na mieszkaniu, juz niebawem sie pokaze w ogrodzie hehe
pozdrawiam!
 

57fun

Member
no mieszkać poza miastem to napewno miał sprawa, tylko dojazd do roboty troche juz gorszy, chyba ze masz swoja bryke czy motór :], byłem na neasdes znajomy tam mieszka wiec znane okolice:)
Pozdstawa w UK to wyrobić sobie jak najszybciej NIN i konto bo z tym szybciej znajdziesz prace, takie jest moje zdanie.
Jeśli chodzi o flata to jednak na dzieńdobry to wydatek, ale po kilku miesiącach koczowania w 1-ce moza juz sobie pozwolic na swojego flata, bez komuny jak to sie mówi :), jak sie dobrze zakręcisz to zawsze znajdziesz :)
pozdro i 3majta sie dzielnie
 

cardiel

Member
lekko odbiegajac od tematu UK/GB ale zostajac przy temacie topica...

Mam sie bac w Polsce posiadania nasion? Czytalem dziennik ustaw i tam nie ma niczego o nasionach... Jest wspomniane ziele i wyciagi z konopii ale nosiona nie sa zielem ( czy sa? hehe) Jest jakis prawnik na sali?

pozdro

C :smile:
 
A

adrianmenyo

a marihuana jest z konopii ??? ;)
moim zdaniem mozna miec nasiona!
 
G

gruby

jest zabronone posiadanie nasion w polsce,z tego co wiem ,to wszelkie symbole przedstawiajace marichuane sative (tak polskie prawo nazywa marichuane psychoactyvna.polskie prawo dzieli konopie na przemyslowa i sativa) naruszaja polskie prawo.dlatego wiekszosc seed bankow nie chce wysylac nasion do polski.ale wiecie,partyzantka.
przynajmiej tak jeszcze bylo rok temu.i chyba sie jeszczenic nie zmienilo.

i wiadomosc z wczorajszego dnia .rzad holandi z dniem 1.7.08 wprowadzil zakaz palenia papierosow w coffishopach.ale ziolo mozna dalej palic.
 
Last edited:

Escobar

Active member
pierwsze slysze, zeby w polsce zabronione bylo posiadanie nasion. natomiast sprowadzanie ich zza granicy jest nielegalne. niewiem tylko czy odnosi sie to do nasion spoza uni czy rowniez niemozna ich kupowac w innych krajach uni. hmm?
 
G

gruby

masz racje ,jest legalne.przelecialem troszke neta ,i wszyscy twierdza ze jest legalne.to teraz nierozumiem dlaczego hiszpanskie banki nie chca wysylac nasion do polski ,jak oni to mowia esta prohibido.
ale pamietam byl taki przypadek ze politycy mowili o nowelizacji ustawy,to bylo w tedy jak wprowadzony zostal zakaz uzywania symbolu marichuany.
 

Muczaczo

Member
Cześć wszystkim!
Posiadanie nasion konopi jest jak najbardziej legalne. Jednak kilka lat temu jakaś ustawa weszła odnośnie importu. Chodzi o to, że żeby importować nasiona z zagranicy trzeba złożyć "WNIOSEK o nadanie upoważnienia w zakresie przywozu/wywozu/obrotu1 towarami rolno-spożywczymi z krajami trzecimi" :D. Acha jeszcze trzeba takie oświadczenie złożyć "Oświadczam, że wszystkie przedstawione dane są prawdziwe.
Deklaruję również, że cały import nasion konopi o kodzie CN 1207 99 91 z krajów trzecich będzie miał inne przeznaczenie niż siewne4" :D Śmieszne trochę, ale prawdziwe he he :D. Taki wniosek składa się do prezesa agencji rynku rolnego, który wydaje upoważnienie :D. No morda mi się śmieje cały czas :D, ale powstrzymać się ciężko :D. Czyli tak na prawdę, to mogę zarekwirować paczuszki z nasionami, ale po co? Zastanawiam się tylko jak działają te Polskie sklepy z pestkami. No nic, to tak ode mnie...

Pozdro
:joint:


P.s. acha po wejściu do unii nie wiem czy to jeszcze aktualne, bo teraz sprowadzając coś z za granicy np. z Niemiec czy Holandii, to nie jest import tylko wewnątrzwspólnotowe nabycie.
 
Last edited:

JAcHoo

Member
Posiadanie nasion konopi w Polsce zawsze było i jest legalne. W pestkach nie ma żadnych psychoaktywnych substancji i nie sposób odróżnić nasion przemysłowych od innych.
Jak się sprowadza małe ilości (nie w celach handlowych), to żadnych wniosków, czy pozwoleń nie trzeba. 5 lat temu coś mnie podkusiło i kupiłem pestki przez internet w holenderskim sklepie. Nasionka po miesiącu przyszły z adnotacją na kopercie:"Urząd celny w ........ Objęte procedurą dopuszczenia do obrotu". Koperta była rozerwana i ponownie zaklejona. Podobno jesienią przyjechali jacyś smutni panowie Polonezem po cywilu, ale z "łoki toki" i zrobili obchód. Tak przynajmniej zeznawał mi sąsiad.
 

Muczaczo

Member
...każdy musi składać wniosek nawet jak sprowadza 5 nasion :D. Nie ma na to innego sposobu. Wszyscy z icmag'a tak robią, tylko nikt się nie przyznaje :D.

:violin:
 
G

Guest

JAcHoo said:
Posiadanie nasion konopi w Polsce zawsze było i jest legalne. W pestkach nie ma żadnych psychoaktywnych substancji i nie sposób odróżnić nasion przemysłowych od innych.
Jak się sprowadza małe ilości (nie w celach handlowych), to żadnych wniosków, czy pozwoleń nie trzeba. 5 lat temu coś mnie podkusiło i kupiłem pestki przez internet w holenderskim sklepie. Nasionka po miesiącu przyszły z adnotacją na kopercie:"Urząd celny w ........ Objęte procedurą dopuszczenia do obrotu". Koperta była rozerwana i ponownie zaklejona. Podobno jesienią przyjechali jacyś smutni panowie Polonezem po cywilu, ale z "łoki toki" i zrobili obchód. Tak przynajmniej zeznawał mi sąsiad.

witam...:wave:
Jezeli bylo to 5 lat temu Polska nie nalezala jeszcze w UE wiec UC musial taka paczke z unii poprostu przeswietlic. Teraz juz nie ma takiej akcji ... Chodz ktos kiedys mi pisal, ze wlasnie takie cos mu wbili na przesylce...dodam, ze paczka byla z Rosji(tak samo w ta strone), tez nasiona...ale raczej nie bylo jakiegos przypalu...


Pozdr!
 
Last edited:

Muczaczo

Member
Dokładnie tak jest. Nie ma już żadnych kontroli w urzędzie celnym dla paczek przesyłanych z Unii! Mogą być dla paczek ze stanów lub w ogóle z krajów z poza unii.

Pozdro
 
Top