ICMag with help from Phlizon, Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest for Christmas! You can check it here.
Prizes are: full spectrum led light, seeds & forum premium access. Come join in!
Kurde niestety jestem tak wypalonym mózgiem, że nie pamiętam dokładnie co jest co. Poznaje po kształcie topów i polegam głównie na mojej wiedzy o odmianach i tym co widziałem przez te dwadzieścia kilka lat życia na tym podłym padole.
Pozdro dla wszystkich i miłego harvestowania :friends:
ale zjebana pogoda, przynajmniej jest czas zeby cos wrzucic....
foty z 25 wrz, wszystkie choinki pp i pm poszly pod kose - stoja tylko zielone out gfy (chyba z 5) ktore beda staly do pierwszych przymrozkow jesli plesn ich nie zje, pierwszy i ostatni raz takie cos poszlo na out, jebac to....
foty z partyzanta rozmazane ale czasu nie bylo na zabawe z aparatam, tylko z sekatorem
plesn atakuje, jeden pp 100% gotowy caly wjebany, na kazdym innym krzaku tez sie topy splesniale trafialy, no chuj mowi sie trudno - wazne ze czas ciecia byl wybrany perfekcyjnie, przed deszczami ktore sie wlasnie zaczely - a to wplywa na jakos produktu koncowego.
Zdjecia z roznych spotow
nr1
nr2 (glownie out gf)
nr3
nr4
nr5
zdjec z harvestu niema bo nie bylo na to czasu, zdjecia gotowego suszu pokaze za jakies 3 tyg razem ze zdjeciami cietych gfow.... moze bedzie po 300g na glowe....
tegoroczny outdoor -co było wiadomo już wcześniej- nie należy do specjalnie udanych.
Pierwsza zawiodła pogoda (zimny i deszczowy maj i połowa czerwca), przez którą automaty nie zdążyły się rozwinąć i plony z nich były czysto symboliczne.
Dalej było już tylko gorzej ale to tylko nasza wina:
kiepska ziemia z miejscówek wzbogacona jedynie dolomitem
zbyt optymistyczne podejście przy wyborze spotów
nieregularne nawadnianie w suchych okresach
spóźnione nawożenie
wysadzanie w torfowych doniczkach
Z 28 wykiełkowanych ziaren zachowało się 5 automatów, które trafiły pod nóż na przełomie lipca i sierpnia i (na dzień dzisiejszy) 6 panienek preferujących długie dystanse.
Pierwsza mimo nieosiągnięcia dojrzałości jest już wysuszona gdyż została ucięta przez jakiegoś nadgorliwego grzybiarza (na szczęście zostawił ją na miejscu).
Kolejnych trzech nie chce mi się nawet opisywać a już tym bardziej wrzucać fotek... są małe, nierozrośnięte i dopiero zaczynają kwitnąć - na pewni nic z nich nie będzie.
Na szczęście są jeszcze dwie panienki napawające nadzieją, że nabrane doświadczenie i otrzymane nauczki nie będą jedynymi korzyściami płynącymi z kończącego się sezonu...
Purple Power i Purple Maroc
Zdjęcia z 16 września - wtedy też dostały ostatnią dawkę nawozu na kwitnienie PK i od tamtej pory bardzo ładnie im się spuchło.
Postaram się wrzucić jakieś aktualniejsze zdjęcia na dniach.
Co do błędów:
- nie sprawdziło się jakiekolwiek sąsiedztwo lasów i zagajników - kilkanaście krzaków straciliśmy przez grzybiarzy i dziki.
- odradzam stosowanie doniczek torfowych, ewentualnie zalecam solidne ich namoczenie/porozrywanie przed wysadzeniem. Wyrywając rośliny zauważyłem, że większość głównych korzeni nigdy nie wydostała się z tej małej przestrzeni i w tym upatruję powodu tak małego wzrostu i braku jakichkolwiek rozgałęzień.
Wrzesień się kończy. Pogoda w kratkę. Harvest za pasem.
I kilka dobrych miesięcy na przeanalizowanie kolejnych
posunięć. Dobór odmian można rzec jest już przesądzony.
Dzisiaj dużo fotek mało treści. To mówi samo przez się.
Spocik nr 1
Wszystko łądnie pięknie ślicznie.
Jak zwykle to czego najmniej to najlepsze. Reszta też okey.
Oto maine liebe skarb [BHx(ERoc/DP)xPurT] F2 .
Pierwsza, lekko późniejsze pheno:
Druga, trochę mała. Ta ułamana przez jakiegoś chuligana.
Marok x GWS Wygląda i pachnie jak pawdziwy.
Jednego czeka kosa jak tylko przeschnie w któryś
słoneczny piękny dzień.
To ten farciarz:
Siostrzyczka potrzebuje trochę więcej czasu..
Cindirella'Ninetynine jak zawsze piękna i nieobliczalna.
Wygląda przezajbiście i wierzą że da z siebie maxa, aby nikt
nie był niezadowolony. Strain, który od początku mnie fascynował
stał się na przełomie lat istnym reliktem wśród odmian moich sensi.
tak prezentuje się jeden z 3ech klonów wysadzonych trochę po czasie.
Tutaj poprzeplatana między oczkami siatki. Scrog może PRO
nie wyszedł, ale za to jest mnóstwo topów.
KULA
Chyba niczego im już nie potrzeba do harvestu. Jak przyjdzie czas
dostanie ripenu i tyle.
Na koniec rodzinka. Oba Maroki(lewo i środek) oraz 3 klony C'99(z prawej)
w słońcu się pasą.
Gratuluję wszystkim udanych upraw. Oby jak najwięcej takich.
Polska sekcja wymiata i to na całej linii. Doceńcie to!
Oczywiscie dzialamy na roznych frontach
Chocolope - w poszukiwaniu tego poziomkowego phena ;]
Pineapple C99 x Sweet Tooth #3 dzieki dzieki
I tescik Black Widow
Pozdro!
siema
u mnie w szafie strech. od kilku dni potrafia sie wyciagac po 5cm na dobe a niektore odrosty wiecej. mam nadzieje ze ten haze ladnie wykorzysta miejsce ktore ma do dyspozycji bo po trainwrecku ktory w porywach mial metr czuje niedosyt chyba daje im ciut za duzo jedzenia bo trzymam je na pH 6~6,1 i ec 2 (przynajmniej wedlug greenhouse powinno byc troszke nizej) ale rosna swietnie wiec narazie tak zostawie.
zdjecia z dworu sprzed kilku dni ale i tak zastanawiam sie dlaczego te france nie puchna.
od kilku dni jestem chory a juz przed tygodniem jeden krzak odpadl mi z powodu plesni. ciekawe czy jak wyzdrowieje bedzie jeszcze po co jechac
witam
mały mix małych siks, czyli pare różnych dziwnych przygód hehe
niestety, to takie którymi nie miał się kto opiekować, ale mimo przeciwności losu dobrze, że żyją