C
czaczo
atak wogole to ja to zmaze ,hehe
Wygląda że Ci krzaki dojrzewają. Ty mu źle nie podpowiadaj. Oszalałeś z tym azotem na kwitnienie . Jak azot opóźnia kwitnienie. Liście żółkną to już od wielu sezonów się to dzieje u każdego i jakoś inni nie narzekają. Temperatury i skracające się dni. Kwiatki masz zdrowe, ale tak jak pisze mistap to mozliwe ze masz za mokro. Na jednej miejscowce mam to samo. Liscie odpadaja hordami. Strasznie żółkną a bobki i łodygi słabe. Ziemia zamienia się po deszczu w błoto :/ tak więc kicha. Źle dobrane miejce po prostu. No i kurwa za dużo pada do chuja. Już mam dość tych chmur pierdolonych i tego deszczu, ile można. Chyba najbardziej gówniany wrzesień jak do tej pory.
Pozdro kaczy