kov
Polskaaa, bialo-czerwonaaa
^^^ to prawda, im dalsze stadium choroby, tym mniej wody rosliny pobieraja, nic dziwnego - glowne liscie uwiedly i nie wyparowywuja juz wody, gospodarka wodna w roslinie sie zalamala - stad problem z ratowaniem rosliny, bo jak probujesz przelewac to wtedy zbyt duzo wody sie w ziemi utrzymuje i korzenie gnija.
Substral osmocote jest ok, ale to ziemia z nawozami o opoznionym uwalnianiu, wiec proby dodatkowego nawozenia kiedy roslina nie wykazuje ewidentnych potrzeb to blad.
A co do dolomitu to ja tez myslalem wczesniej ze warto wmieszac, ale w proporcji 1 lyzeczki od herbaty na 4ltr ziemi. Ale teraz juz mysle ze raczej trzeba objawowo dosypywac troche dolomitu na wierzch lub podlewac w razie wystapienia objawow zakwaszenia. Po prostu dolomit jest dobry kiedy ziemia jest juz zakwaszona w wyniku odkladania sie soli z wody i nawozow a nie wtedy kiedy komopzycja ziemi jeszcze jest ok, bo wtedy, dodajac dolomitu powodujesz ze ziemia staje sie zasadowa i tez jest zle.
pozdr, kov
Substral osmocote jest ok, ale to ziemia z nawozami o opoznionym uwalnianiu, wiec proby dodatkowego nawozenia kiedy roslina nie wykazuje ewidentnych potrzeb to blad.
A co do dolomitu to ja tez myslalem wczesniej ze warto wmieszac, ale w proporcji 1 lyzeczki od herbaty na 4ltr ziemi. Ale teraz juz mysle ze raczej trzeba objawowo dosypywac troche dolomitu na wierzch lub podlewac w razie wystapienia objawow zakwaszenia. Po prostu dolomit jest dobry kiedy ziemia jest juz zakwaszona w wyniku odkladania sie soli z wody i nawozow a nie wtedy kiedy komopzycja ziemi jeszcze jest ok, bo wtedy, dodajac dolomitu powodujesz ze ziemia staje sie zasadowa i tez jest zle.
pozdr, kov