GanJah
Member
Odmiana: PPP (Pure Power Plant)
Breeder: Nirvana
Zapach: 9/10 - W poczatkowym okresie kwitnienia roslina miala bardzo intensywny zapach sosny. Z czasem zapach "lesny" zaczal ustepowac zapachowi skunk'a z dodatkiem jakiegos owocowego zapachu, nie mniej jednak byl nadal wyczuwalny. Bardzo przyjemny i intensywny.
Smak: 8/10 - W smaku glownie bylo czuc sosne. Bardzo przyjemny smak. Dym miekki, prawie nie drapiacy (prawidlowy curring powinien calkowicie wyeliminowac drapanie).
Moc: 8/10 - High 60/40 dla sativy. Niby jest to w wiekszosci sativa, ale indice czuc w tej odmianie dosyc wyraznie zwlaszcza pod koniec fazy. High jest bardzo energetyzujacy i towarzyski. Po spaleniu bardzo chce sie rozmawiac i prawie do samego konca czuje sie pobudzenie, idealna jest wiec ta odmiana na wszelkie imprezki i spotkania w towarzystwie. Typowej "smiechawy" nie wyczuwa sie jednak az tak bardzo.
Odmiana bardzo latwa w uprawie. Nie stwarzala zadnych problemow. Liscie srednio szerokie.
Wysokosc ok. 1,80m po 1 trim'owaniu. Dosyc duzy zbior (ponad 100g). Odmiana idealna na nasz klimat. Poczatek kwitnienia ok. 7 sierpnia. Sciecie nastapilo 7 pazdziernika (i uwazam, ze nawet o tydzien za pozno!). Bardzo szybko kwitnie. Druga w kolejnosci jesli chodzi o najlepsza z odmian jakie mialem w tym roku. Polecam!
Odmiana: Purple Widow
Breeder: De Shaman
Zapach: 9/10 - Zapach bardzo przyjemny, typowo owocowy.
Smak: 9/10 - Smak jest super! Bardzo owocowy, cos jak mix: pozeczki, jezyny, jagody... ogolnie mix owocow lasu. Dym malo drapiacy, ale raczej ciezki bo wyczuwalny w plucach.
Moc: 9/10 - High ciezko okreslic. Niby powinna byc to w wiekszosci indica i tak jest, jednak high ten jest bardzo "swiezy", wogole nie zamulajacy i dosyc silny. Bywalo, ze tazalismy sie z qmplami na podlodze ze smiechu po tym i to nie jeden raz, wiec cos tam z sativy tez odziedziczyla.
Odmiana stwarzala pewne problemy na veg'u. 2 roslinki urosly nie za duze (ok. 1m) i w pewnym okresie pokazywaly niedobory siarki na lisciach, co mialo prawdopodobnie duzy wplyw na zbior (tylko po 20g z krzaczka). Dosyc cienkie liscie, podobne do krzyzowek z przewaga sativy. Pomimo tego, ze odmiana nalezy do purpurowych odmian, to kolor topow nie byl az tak fioletowy (widac na fotach). Zdecydowanie najlepsza odmiana jaka mialem w tym roku, jesli chodzi o jakosc palenia. Odmiana idealna na nasz klimat. Poczatek kwitnienia i sciecie tak samo jako u PPP. Roslina nie jest latwa w uprawie, ale warto sie z nia pomeczyc, bo efekt koncowy jest super i dlatego bedzie to odmiana dla ktorej na pewno znajdzie sie miejsce w moim ogrodku. Sadze ja takze w tym roku.
Odmiana: C99xNL/T44 (Cindrella99 x Northern Light x Top44)
Breeder: gelowas (thx ziom! )
Wyrosly mi 2 rozne fenotypy.
Pheno#1:
Zapach: 7/10 - Zapach ostry, gryzacy i intensywny. Lesny ale inny niz u PPP z lekka wonia cytrusa. Qmpel nazywal ta odmiane "smierdziel".
Smak: 7/10 - Smak podobny jak zapach. Dym OK, nie mam nic do zarzucenia.
Moc: 8/10 - Faza jest calkiem niezla, przechodzaca na strone sativy (60/40) i dosyc mocna.
Pheno#2
Zapach: 7/10 - Zapach rownie ostry i gryzacy jak u poprzedniej odmiany jednak zupelnie inny. Odmiana na poczatku kwitnienia bardzo malo pachniala. Z czasem zapach stal sie intensywniejszy i zaraz po scieciu przypomnial zapach moczu kota (powaga! ;D). Jednak po 2 miesiacach susz juz pachnial zupelnie inaczej - byl typowo ziolowy, zatem widac, ze curring i lezakowanie ziolka duzo zmieniaja jego wlasciwosci.
Smak: 6/10 - Ziolowy, ale malo wyczuwalny. Dym troche drapie po gardle.
Moc: 8/10 - Tak samo mocna jako Pheno#1. High bardzo podobny do Maroc'a jednak powiedzialbym, ze nawet mocniejszy od niego. Jest to "racing sativa high" ale bez specjalnej "smiechawy" za to z indyjkowym uczuciem ciezkosci na klacie (indica/sativa 50/50).
cdn.
Breeder: Nirvana
Zapach: 9/10 - W poczatkowym okresie kwitnienia roslina miala bardzo intensywny zapach sosny. Z czasem zapach "lesny" zaczal ustepowac zapachowi skunk'a z dodatkiem jakiegos owocowego zapachu, nie mniej jednak byl nadal wyczuwalny. Bardzo przyjemny i intensywny.
Smak: 8/10 - W smaku glownie bylo czuc sosne. Bardzo przyjemny smak. Dym miekki, prawie nie drapiacy (prawidlowy curring powinien calkowicie wyeliminowac drapanie).
Moc: 8/10 - High 60/40 dla sativy. Niby jest to w wiekszosci sativa, ale indice czuc w tej odmianie dosyc wyraznie zwlaszcza pod koniec fazy. High jest bardzo energetyzujacy i towarzyski. Po spaleniu bardzo chce sie rozmawiac i prawie do samego konca czuje sie pobudzenie, idealna jest wiec ta odmiana na wszelkie imprezki i spotkania w towarzystwie. Typowej "smiechawy" nie wyczuwa sie jednak az tak bardzo.
Odmiana bardzo latwa w uprawie. Nie stwarzala zadnych problemow. Liscie srednio szerokie.
Wysokosc ok. 1,80m po 1 trim'owaniu. Dosyc duzy zbior (ponad 100g). Odmiana idealna na nasz klimat. Poczatek kwitnienia ok. 7 sierpnia. Sciecie nastapilo 7 pazdziernika (i uwazam, ze nawet o tydzien za pozno!). Bardzo szybko kwitnie. Druga w kolejnosci jesli chodzi o najlepsza z odmian jakie mialem w tym roku. Polecam!
Odmiana: Purple Widow
Breeder: De Shaman
Zapach: 9/10 - Zapach bardzo przyjemny, typowo owocowy.
Smak: 9/10 - Smak jest super! Bardzo owocowy, cos jak mix: pozeczki, jezyny, jagody... ogolnie mix owocow lasu. Dym malo drapiacy, ale raczej ciezki bo wyczuwalny w plucach.
Moc: 9/10 - High ciezko okreslic. Niby powinna byc to w wiekszosci indica i tak jest, jednak high ten jest bardzo "swiezy", wogole nie zamulajacy i dosyc silny. Bywalo, ze tazalismy sie z qmplami na podlodze ze smiechu po tym i to nie jeden raz, wiec cos tam z sativy tez odziedziczyla.
Odmiana stwarzala pewne problemy na veg'u. 2 roslinki urosly nie za duze (ok. 1m) i w pewnym okresie pokazywaly niedobory siarki na lisciach, co mialo prawdopodobnie duzy wplyw na zbior (tylko po 20g z krzaczka). Dosyc cienkie liscie, podobne do krzyzowek z przewaga sativy. Pomimo tego, ze odmiana nalezy do purpurowych odmian, to kolor topow nie byl az tak fioletowy (widac na fotach). Zdecydowanie najlepsza odmiana jaka mialem w tym roku, jesli chodzi o jakosc palenia. Odmiana idealna na nasz klimat. Poczatek kwitnienia i sciecie tak samo jako u PPP. Roslina nie jest latwa w uprawie, ale warto sie z nia pomeczyc, bo efekt koncowy jest super i dlatego bedzie to odmiana dla ktorej na pewno znajdzie sie miejsce w moim ogrodku. Sadze ja takze w tym roku.
Odmiana: C99xNL/T44 (Cindrella99 x Northern Light x Top44)
Breeder: gelowas (thx ziom! )
Wyrosly mi 2 rozne fenotypy.
Pheno#1:
Zapach: 7/10 - Zapach ostry, gryzacy i intensywny. Lesny ale inny niz u PPP z lekka wonia cytrusa. Qmpel nazywal ta odmiane "smierdziel".
Smak: 7/10 - Smak podobny jak zapach. Dym OK, nie mam nic do zarzucenia.
Moc: 8/10 - Faza jest calkiem niezla, przechodzaca na strone sativy (60/40) i dosyc mocna.
Pheno#2
Zapach: 7/10 - Zapach rownie ostry i gryzacy jak u poprzedniej odmiany jednak zupelnie inny. Odmiana na poczatku kwitnienia bardzo malo pachniala. Z czasem zapach stal sie intensywniejszy i zaraz po scieciu przypomnial zapach moczu kota (powaga! ;D). Jednak po 2 miesiacach susz juz pachnial zupelnie inaczej - byl typowo ziolowy, zatem widac, ze curring i lezakowanie ziolka duzo zmieniaja jego wlasciwosci.
Smak: 6/10 - Ziolowy, ale malo wyczuwalny. Dym troche drapie po gardle.
Moc: 8/10 - Tak samo mocna jako Pheno#1. High bardzo podobny do Maroc'a jednak powiedzialbym, ze nawet mocniejszy od niego. Jest to "racing sativa high" ale bez specjalnej "smiechawy" za to z indyjkowym uczuciem ciezkosci na klacie (indica/sativa 50/50).
cdn.