500,40 :wave:
NiceGirl Well-known member Veteran Oct 26, 2009 #1,829 502,20 - Niedzielny obiadek * http://www.pajacyk.pl/ * http://www.polskieserce.pl/ * http://www.okruszek.org.pl/
502,20 - Niedzielny obiadek * http://www.pajacyk.pl/ * http://www.polskieserce.pl/ * http://www.okruszek.org.pl/
ziel-zielona Medicine Grow ICMag Donor Veteran Aug 6, 2010 #1,838 witam 503,70 PLN i moj ulubiony wierszyk dla was dzieciaczki ... W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie I Szczebrzeszyn z tego słynie. Wół go pyta: "Panie chrząszczu, Po co pan tak brzęczy w gąszczu?" "Jak to - po co? To jest praca, Każda praca się opłaca." "A cóż za to pan dostaje?" "Też pytanie! Wszystkie gaje, Wszystkie trzciny po wsze czasy, Łąki, pola oraz lasy, Nawet rzeczki, nawet zdroje, Wszystko to jest właśnie moje!" Wół pomyślał: "Znakomicie, Też rozpocznę takie życie." Wrócił do dom i wesoło Zaczął brzęczeć pod stodołą Po wolemu, tęgim basem. A tu Maciek szedł tymczasem. Jak nie wrzaśnie: "Cóż to znaczy? Czemu to się wół prożniaczy?!" "Jak to? Czyż ja nic nie robię? Przecież właśnie brzęczę sobie!" "Ja ci tu pobrzęczę, wole, Dosyć tego! Jazda w pole!" I dał taką mu robotę, Że się wół oblewał potem. Po robocie pobiegł w gąszcze. "Już ja to na chrząszczu pomszczę!" Lecz nie zastał chrząszcza w trzcinie, Bo chrząszcz właśnie brzęczał w Pszczynie. pozdro
witam 503,70 PLN i moj ulubiony wierszyk dla was dzieciaczki ... W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie I Szczebrzeszyn z tego słynie. Wół go pyta: "Panie chrząszczu, Po co pan tak brzęczy w gąszczu?" "Jak to - po co? To jest praca, Każda praca się opłaca." "A cóż za to pan dostaje?" "Też pytanie! Wszystkie gaje, Wszystkie trzciny po wsze czasy, Łąki, pola oraz lasy, Nawet rzeczki, nawet zdroje, Wszystko to jest właśnie moje!" Wół pomyślał: "Znakomicie, Też rozpocznę takie życie." Wrócił do dom i wesoło Zaczął brzęczeć pod stodołą Po wolemu, tęgim basem. A tu Maciek szedł tymczasem. Jak nie wrzaśnie: "Cóż to znaczy? Czemu to się wół prożniaczy?!" "Jak to? Czyż ja nic nie robię? Przecież właśnie brzęczę sobie!" "Ja ci tu pobrzęczę, wole, Dosyć tego! Jazda w pole!" I dał taką mu robotę, Że się wół oblewał potem. Po robocie pobiegł w gąszcze. "Już ja to na chrząszczu pomszczę!" Lecz nie zastał chrząszcza w trzcinie, Bo chrząszcz właśnie brzęczał w Pszczynie. pozdro