What's new

Polish CC pomysly i realizacja

pakonopny

Member
Ze wzgledu na sredniowieczne prawa panujace na terenie naszego pieknego kraju a rosnaca popularnoscia pasji uprawy zacnych odmian wykminilem sobie, ze moze jest juz spory team growerow co by chcialo w jakis sposob porownac wyniki swoich prac.
Jedna metoda polegala by na zorganizowaniu korespondencyjnego konkursu polegajacemu na wyslaniu probki konkursowej na ustalony adres na przyklad w Hiszpani w jakims znanym i cenionym klubie. Jestem na etapie zbierania sponsorow, wiekszosc wydawnictw tematycznych wyrarazilo chcec uczestnictwa. Polska stanela by na wysokosci zadania takze w tej dyscyplinie nie tylko w skokach narciarskich i lekkoatletyce.
Jaka jest Wasza opinia na ten temat, opcja korespondencyjna pozwala by mozna bylo uczestniczyc bez potrzeby przemieszczania sie gdyz nie kazdego stac by jechac czy leciec, z drugiej strony mozna uczestniczyc
w konkursie respektujac ustalone normy. Jesli jest zainteresowanie rozwine temat i chcetnie wyslucham opini.
 

tomram

IC Mag Supporter
ICMag Donor
Veteran
siema bracie
ale jak z wysylka,przeciez by trzeba bylo zadbac bezpieczenstwo,w jaki sposob ,,niektore kwiaty smierdza okrotnie:) to europa nie usa
 

tomram

IC Mag Supporter
ICMag Donor
Veteran
siema
przepraszam ,nie zebym mial cos przeciwko takiej akcji,nawet by byla czys super bo umozliwiala by dzielenie sie.problem jest zawsze taki sam ,wysylka.z roslin ktore rosna umnie to by ciezko bylo cos wyslac i niemiec przez to problemow,same wejscie z koperta na poczte jest juz wyzwaniem.a w zadnym kraju w europie nie przepuszcza wysylki smierdzacej jak zupa czosnkowa .pozdro i powodzenia
 
Last edited:

Plantator

Active member
Veteran
Etam , prozniowe pakowanie to obowiazek i jakies smierdzace dodatki w stylu jedzenia czy czegos , kadzidelek io jest gitara. sample swego czasu splywaly do mnie z calego swiata :] dawno nie praktykowalem ale chetnie wezme udzial w takiej akcji.
 

Kelly's Heroes

Active member
Jak kiedys pracowalem w Holandii to poznalem typka Polaczka co w sortowni pracowal na poczcie holenderskiej i kiedys w lapy mu wpadla paczla ktora walila okropnie ziolem. Polecial z tym do supervisera a ten ze normalna paczka - zapakowana, nieuszkodzona - kazal puscic dalej.

Lasy na Frykasy gosc z polski zajebal ów paczke - otworzyl a tam kartonowe pudlo wypelbione weglowym granulatem a w srodku mala buteleczka wydzielin skunksa.

Sprawdzilem w necie ponoc mysliwi tego uzywaja ;)

hie hie hie

Taka anegdota :)

Pozdr,

KH
 

Latest posts

Latest posts

Top