a ja powiem Ci, że jesteś w błędzie bo największe znaczenie ma właśnie fotoperiod. dwudziesty któryś czerwca to najdłuższy dzień w roku, po tym czasie zaczyna dzień się skracać i rośliny powoli zaczynają trybić. Co wcześniejsze zaczynają na początku lipca i dalej. Wszystko zależy od ich czułości na zmiane czasu oświetlenia. Dziennie ok. 2 minuty z tego co pamiętam dzień się skraca. Także im później wysadzimy tym mniejsze szanse, że nam dojdą. Aczkolwiek do końca czerwca bym się nie obawiał. Wiadomo wszystko zależy od odmiany, ale sadząc tą samą odmianę w różnych odstępach czasowych przy właśnie czerwcu kiedy można powiedzieć, że kończy się weg widać różnicę. (sam sprawdzałem na regach f3, całkiem przypadkiem bo okazało się, że mój znajomy też to siał tylko wcześniej ode mnie, odmianka stabilna, a jednak była różnica w dojściu).