Padłem ofiarą złośliwości rzeczy martwych. Wczoraj w nocy poszedłem sprawdzić co tam u dziewczyn i od razu zdziwiła mnie dziwna cisza... okazało się, że wentylator się całkowicie zepsuł, a roślinki suszą się w 150 watowym piekarniku. Dawno nie czułem takiego żalu
Nie wiem czy jeszcze odżyją czy moczyć nowe pestki?
Nie wiem czy jeszcze odżyją czy moczyć nowe pestki?