Shaman Trip, ladny ten twoj maroczek ;] oby tak dalej
patrzac na K+ jakie dostalem za ostatnie zdjecia widze ze wam sie podobaja. A wiec mam dla was cos ekstra, mianowicie Maroca ktorego jeszcze nigdy nie pokazywalem. Rypaniec ma taka zarabista miejscowke ze sam rzadko go odwiedzam bo raz ze wielke chaszcze+pokrzywy, przez co maroc dosyc mocno sie wyciagnal. A dwa ze kupa komarow tam jest przez co moje prace przy nim ograniczaja sie do podlania a potem szybko musze uciekac. I mimo bardzo szybkiej akcji zawsze mam z 10 bablow na rekach ktore swedza jak cholera a na dodatek cale poparzone nogi.
.... ale ostatnio wybralem sie do niego, w samo poludnie bo wtedy komary sa mniej 'wsciekle' i zrobilem mu, z trudem, jedna fotke:
dosyc mocno sie rosciagnal ... ale obczajcie co sie dzieje na wykadrowanej gornej czesci, ktora chwycil troche swiatla...
piekne zageszczenie i kupa odrostow. a co najwazniejsze zdrowy jak rydz
pozdrawiam
patrzac na K+ jakie dostalem za ostatnie zdjecia widze ze wam sie podobaja. A wiec mam dla was cos ekstra, mianowicie Maroca ktorego jeszcze nigdy nie pokazywalem. Rypaniec ma taka zarabista miejscowke ze sam rzadko go odwiedzam bo raz ze wielke chaszcze+pokrzywy, przez co maroc dosyc mocno sie wyciagnal. A dwa ze kupa komarow tam jest przez co moje prace przy nim ograniczaja sie do podlania a potem szybko musze uciekac. I mimo bardzo szybkiej akcji zawsze mam z 10 bablow na rekach ktore swedza jak cholera a na dodatek cale poparzone nogi.
.... ale ostatnio wybralem sie do niego, w samo poludnie bo wtedy komary sa mniej 'wsciekle' i zrobilem mu, z trudem, jedna fotke:
dosyc mocno sie rosciagnal ... ale obczajcie co sie dzieje na wykadrowanej gornej czesci, ktora chwycil troche swiatla...
piekne zageszczenie i kupa odrostow. a co najwazniejsze zdrowy jak rydz
pozdrawiam