What's new
  • ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here. Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!

Co na wedce siedzi Ci? czyli IC Polish Fishing Team

LDV

Active member
hehehe :)
pieknie pieknie...
niesety ja nigdy swoich wypraw łowieckich nie udokumentowywalem zdjęciami.

Widzę że ludzie którzy uprawiają mają "podobny profil". chyba większość łowi ryby lub łowiłaby gdyby spróbowala hehehe ;
 

Somelier

Active member
:jawdrop: W trzy godziny to ja 15 sztuk najwiecej złowilem hehe a ty 15 kilo?? No nieżle nie wiedzialem ze Plocie teraz tak ostro zeruja... Napisz cos wiecej jakim zestawem lowiles, w rzece czy staly sbiornik ?? Zathir tez ladne pstragi łowi szdoda ze w moje okolicy nie ma pstragowych rzek...
Pozdro :wave:
 
Last edited:

cheech and bong

Active member
Somelier said:
:jawdrop: W trzy godziny to ja 15 sztuk najwiecej złowilem hehe a ty 15 kilo?? No nieżle nie wiedzialem ze Plocie teraz tak ostro zeruja... Napisz cos wiecej jakim zestawem lowiles, w rzece czy staly sbiornik ?? Zathir tez ladne pstragi łowi szdoda ze w moje okolicy nie ma pstragowych rzek...
Pozdro :wave:

o tej porze roku trzeba uzywac bardzo delikatnego sprzetu. Ja używam delikatnego 7 metrowego kija do metodu bolońskiej. Splawik to delikatny 1,5 gramowy waggler rappala. Haki sa bardzo wazne teraz stosuje cieniutkie druciaki o rozmiarze 16 (wiadomo z co firma to inaczej w kazdym razie ma byc bardzo mały). Przypon stosuje grubości 0,1-0,14 mm, jako przynętę posłużyły białe robaczki 1 sztuka na haku wystarczy ( lepsza teraz jest ochotka ale ni do0stalem w zadnym wedkarskim). Łowisko to sztuczny zbiornik - żwirownia, wybieram miejsca jak najgłębsze - znalazłem własnie wczoraj taka mała zatoczke gdzie 2 m od brzegu jest ponad 5 m głebokosc.
zanęta - brak słów jak widzę ludzi z pełnymi wiadrami taniej zanety o tej porze roku. Ryby nie zeruja tak intensywnie a pokarmu pobieraja bardzo mało i jest to najczesciej zywy pokarm, dlatego do necenia stosuje bardzo mało ale dobrej jakosci zanety z duza iloscia glinki smużącej oraz drobnych robaczkow ( pinek ). Necenie musi wygladac tak - kulka wielkosci orzecha włoskiego co 10 min. Nawet jesli brania nie ustaja to nalezy wrzucac kulke, zauwazylem ze przy takim neceniu brania staja sie coraz bardziej agresywne i pewne do zaciecia.
Mozna by bardzo duzo napisac na temat polowow wiosennych, w kazdym razie uwazam ze najlepsze ryby łowi sie do konca czerwca, potem wieksze sztuki staja sie coraz bardziej oporne i trudne do zwabienia.
 
Widze że zahir to wysmienity pstragarz :) dodam cos od siebie zeby nie bylo że tylko ty Zahir kochasz te ryby :D




ta krew to wynik lapczywosci tego pana, połkanl wobler dosyc gleboko i zahaczyl mu sie o skrzela :(
 

UNILITE

Member
03_carp3815_38246.jpg

foto z internetu

ale bydle hehe
 

Zathir

Member
Witajcie! :wave:
Cheech :respect:. Ja dzis mimo fatalnej pogody wybrałem sie na pstrągi a dostałem klenia kolo 30cm... Juz drugi wyjazd bez pstrąga :nono:

30389IMG_8699.JPG


30389IMG_8701.JPG


30389IMG_8702.JPG


30389IMG_8695.JPG


pozdrawiam
 

WujekDobraRada

New member
jak tylko będe miał czas to zrobie jakiś wypad i pokaże kilka fotek.
Nabardziej lubie trolling i spining. Mam kilka ciekawych sandaczy na swoim koncie

tak czy innaczej palenie i wędka to najlepsze połączenie. Kiedyś złowiłem na fazie małego ale wymiarowego karpika to miałem wrażenie że się do mnie uśmiecha :) oczywiście go wypuściłem.
 
Zathir said:
Juz drugi wyjazd bez pstrąga :nono:

Zahir na co ty łapiesz? Ja na pstrągi to moge polecić woblerka dorado, szczegole na zime woblery sa skuteczniejsze (przynajmniej mi sie lepiej lapie :) , na wiosne dobra sa te gumowe zabki albo twisterki w 2 ogonkami, a na lato to obrotowka na przemiam w wobkiem rzadza :) Jak byłem młody i piekny to potrafilem za psragiem przejsc 20 km, a teraz to szkoda gadac ;p zrobilem sie wygodny i samochodem jade. pozdrawiam pstragarzy :)
 
Zathir said:
Juz drugi wyjazd bez pstrąga :nono:

Zahir na co ty łapiesz? Ja na pstrągi to moge polecić woblerka dorado, szczegole na zime woblery sa skuteczniejsze (przynajmniej mi sie lepiej lapie :) , na wiosne dobra sa te gumowe zabki albo twisterki w 2 ogonkami, a na lato to obrotowka na przemiam w wobkiem rzadza :) Jak byłem młody i piekny to potrafilem za psragiem przejsc 20 km, a teraz to szkoda gadac ;p zrobilem sie wygodny i samochodem jade. pozdrawiam pstragarzy :)


efekt woblera prowadzonego w bystrzu :)
 

Zathir

Member
:wave:
Łysy przynajmniej na wodach u mnie duuzo skuteczniejszy od woblera, tylko główka na zdjeciu jest o połowe za ciezka.
pozdrawiam
 

gjenio

New member
ja mogę wam polecić wisłe odcinek od płocka do włocławka (czym blizej włocławka tym lepjej) tam jest tama i tam naprawdę można coś wychaczyć , tak samo nad zegrzem (wawa) . wrzucił bym jakieś foty ale coś nie mogę chyba za mało postów mam ;/
 

WujekDobraRada

New member
gjenio said:
ja mogę wam polecić wisłe odcinek od płocka do włocławka (czym blizej włocławka tym lepjej) tam jest tama i tam naprawdę można coś wychaczyć , tak samo nad zegrzem (wawa) . wrzucił bym jakieś foty ale coś nie mogę chyba za mało postów mam ;/


nie no chyba nie trzeba mieć postów do wrzuciania fotek.

poczytaj thread dla nowych w podczepionych , tam masz wytłumaczone jak sie wrzuca foty i pokaż jakieś , bo też słyszałem o tym odcinku.
 
G

Guest

BUMP:wave:

Temat rzeczny i delikatnie rybny...wiec tym razem tutaj!:smile:


Kiedy jest mi zle...ide nad rzeke...kiedy jest dobrze, tez lubie...:D
Napewno macie tak, ze kontakt z natura daje Wam niesamowity POWER!!!:D:smile: ja tak mam...:D

16863water-med.jpg


16863river-med.jpg


16863nju6-med.jpg



i pierwszy ryba w tym sezonie!!! :woohoo:
16863okon-pierwszy-med.jpg


PS: jak lowicie okonie na Wiosne???

:wave:
 
Last edited:
Elo :)
JA tez jestem zagorzałym wedkarzem ale tylko jak jest cieplo :)
jeszcze chwile ladnej pogody to pojade i pokarze wam moje okazy jak tylko wezme aparat :)
Alijah ja okonie na wiosne zawsze kapie na czerwonego robaka :) Biora jak Poje*** :D
tez zalezy od miejsc :)
pozdrawiam
 
alijah ładny okonek. napisz ile miał cm i czy wyladował na patelni czy w wodzie? Nie wiem jak wy ale ja postanowiłem że nie biore wiecej ryb do domu... Po prostu jest mi ich szkoda, ryby jest tak mało że szkoda by było żeby nasze dzieci sluchaly tylko z opowiesci jakie to kiedys byly ryby i jakie lowilismy. Ja okonie prawie zawsze łowie na tzw "paprochy" niby czesto sie małe zaczepiaja ale ladna bestia tez potrafi walnac w taka mala przynete. Kiedyś nawet udało mi sie złowic na paprocha karasia heeheh to bylo przeżycie, wędka do 10g wyrzutu, żyłka 0,14 i jaaazda ehheh. W niedziele ruszam na wyprawe jeszcze nie wiem na co ale ruszam napewno, jak coś bedzie to wrzuce foto :p
pozdrowki bracia wedkarze ;]

PS. Jak zobaczycie kłusoli łowiacych tracego sie szczupaka to lać po mordach, topić w jeziorach albo zakopywać to ścierwo, nie możemy pozwolić żeby te chamy kradli nasze ryby ;/ sie zdenerwowałem no.... ide zapalic ;p
 

Kolobrzeski

Member
alijah, ladna sztuka jak na okonia:)
ja lowie najczesciej na spinning na bialego albo zoltego twisterka, takiego jak Twoj :D tylko ze poluje na szczupaki, a lapie okonie... hehe wszedobylskie garbusy.
A twistery sa o tyle dobre ze sa o wiele tansze od woblera/blachy i jak sie taki zaczepi i zerwie to wyjmuje zaraz nastepny i nie ma problemu:smile:

No i tradycyjnie na splawiczek tez lubie lowic, w sumie najrzadziej lowie na grunt.

Peace :wave:
 

Latest posts

Latest posts

Top