ICMag with help from Landrace Warden and The Vault is running a NEW contest in November! You can check it here.
Prizes are seeds & forum premium access. Come join in!
poki co wszystko jest elegancko, dzisiaj pierwsza dawka czegos na veg (50%)... jeszcze z ok 10 dni vega i przelaczamy!...
sorry za swiatlo ale ciezko przy ledzie cos zrobic, moze pozniej cos ciachne jak swiatelko zniknie...
odmianki chyba widac, GSC najbardziej indicowe poki co aczkolwiek zombie kush tuz za nim...
a tak pozatym to sobie staram sie zrobic jakas przerwe od palenia i to taka dluzsza, od chyba 2-3 lat joint w mej dloni goscil minimum raz dziennie... za duzo... jak teraz czlowiek nie pali to jakis taki zwazszy, zywszy - wiecej chce chodzic, dzialac... albo to tylko ja tak mam. Pozdro ekipa!
Te plastic bags wygladaja jak z materialu Mozna wiedziec, skad wyrwales GSC?
Co do przerwy to ja osobiscie polecam co jakis czas sie "odswiezyc", przestac na jakis czas..
Sam niedawno mialem pauze po dlugich miesiacach calodziennego popalania - wyszlo na dobre, bo popchnalem wiele spraw do przodu, wiele wiecej mi sie chcialo.., tak jak piszesz z reszta takze nie tylko Ty tak masz podejrzewam. Szybkich przyrostow !
a kupilem, to jest girl scout cookies by bc depot, podobno sa to chujowe pechy i nie chca kielkowac i moga byc akcje z nimi, sa jeszcze innych producentow... ja wzialem akurat te bo jakos bylo pod reka, wzialem 1 pestke i dalo rade...
co do plastic bags, sa to worki z recyklingu po butelkach plastikowych, wielokrotnego uzytku, mozna je sobie uprac i schowac, dodatkowo przepuszczaja dobrze powietrze oraz maja calkiem niezly drenaz...
co do odswiezania, to probowalem na ten weekend - kurwa co za gowno... jak znoszone skarpety... chyba jeszcze takiego gowna na wyspach nie palilem...
poki co jak zwykle, paranoja... paranoja... paranoja... (4 roslinki to nic takiego - ale jednak) nie ma zapachow etc. ale czlowiek chodzi jak na bani, cos puknie stuknie i juz niewiadomo co w tej glowie sie rodzi... dlugo myslalem czy teraz znowu dzialac czy jakas przerwa, ale jednak wyszlo jak wyszlo
Grapefruit mi sie troszke zhermil w 1dnym miejscu i juz sa pesteczki... no nic S1 sie przydadza bo akurat ten Grape jest fajny, wczesniej nie zauwazylem takiego objawu... mysle ze jak je podlewalem lub fotografowalem dostaly troche niespodziewanego swiatla i stad taki objaw jakby nie patrzec beda Femki... powycinalem troszke banankow i bedzie spoko, fotki zapodam dzisiaj lub jutro... Cheers
No za duzo trimmowania to nie bedzie co mnie cieszy bo kto to lubi?!
Moim natomiast faworytem jest Zombie Kush, fajne ma te kulki..(a dodatkowo twarde jak kamien) OG Kush rosl zupelnie inaczej, a dodatkowo wchodzi w nie fiolet...
GSC jest poki co ok, licze ze jeszcze spuchnie... w sumie kwitnie niby 9-10tyg - stad jeszcze z 2tyg do scinki...
Bubble Gum x Cannatonic - po zdjeciach autora (cheers mate) - moje nie wygladaja na tak spompowane, topy tydzien temu byly jeszcze "fluffy" ale poki co sie nabijaja i robia jak male kamyczki... mysle ze to moze byc cos ciekawego na bol jak i chill out.. zobaczymy, do dzisiaj mam zajebiste wspomnienia z bubble gumem...
Grapefruit jedynie ciagle grymasi, to nie lubi nawozow, to puscil pare banankow, a teraz jeszcze plesn go chcialaby zaatakowac bo ma strukture topow idealna dla plesni, zapuscilem im wiatrak mieszajacy - mysle ze bedzie ok - jak nie to pod noz pojda
Poki co i tak jestem zadowolony, ale moim skromnym zdaniem jednak pod LED'ami nie puchna az tak jak pod HPS... jednak z HPS jest problem z temp. ale moze tak cooltube i daloby rade Jeszcze zobaczymy, bo na pewno wystartuje z jeszcze jednym run'em tego roku.
Postaram sie z tym poprawic bo ostatnie 2 growy byly w zasadzie offlinowe.
Dzisiaj pod kose poszla ostatnia roslina z tego grow... mianowicie
Auto Mazar x Auto Critical od GGS... roslina ktora miewalem w swoim namiocie pare razy przez ostatnie 2 lata (sionka dostalem do reki od tworcy) - tym razem niestety nadszedl juz koniec gdyz byla to ostatnia pestka... ale nie ma tego zlego, cos sie konczy - cos sie zaczyna. Zyla mniej wiecej 70 dni, ostatnie 14 dni - flush... w trzecim tygodniu zrobilem jej dosc odwazny super-cropping - byla to ostatnia roslina w namiocie pod 2 LED'ami, chcialem zeby dostawala jak najwiecej swiatla - chyba sie udalo?
A co do zaczynania... jakis czas temu zostalem obdarowany The White x LVPK (Las Vegas Purple Kush) - 5 feminizowanych nasionek - wszystkie juz sie topia i staraja wypucic pierwsze korzenie. Docelowo potrzebuje 4 pestek ale lepiej dmuchac na zimne.
Z ostatnich moich smakow ktore zostaly mi zapamietane i w sumie posiadam jeszcze koncowki suszu to:
- Delicious Candy - super kushowa odmianka - dostalem jako freebie... jedna z bardziej zywicznych odmian ostatnich czasow - co do mocy... znajac zycie pewnie ludzie malo palacy sie ujebia jednym J'em - ja pale J'a co godzine / dwie i jest ok
- Blue Dream - Zapach, lukier... oj tak... Zdecydowanie cos co powinno zagoscic w kazdym ogrodku chociaz raz... ja mialem z sionka od HSO
Ostatnie rozczarowanie?
- Chocolope - w zasadzie brak tej czekolady, palenie dupy nie urywa - ani smakowo - ani pod wzgledem mocy - moim zdaniem taki przecietniak...