Ale łaaaadnie Wszyscy kolorują Mój "nowy" spot okazał się być jednak niewypałem z powodu a) zwierząt (łosie, dziki, sarny) b) podwyższonego poziomu wody po opadach - sadziłem na granicy rozlewiska, ale się przeliczyłem niestety. Dwa planty co prawda przeżyły, ale raczej nie pociągną długo bo marnie wyglądają. No cóż... człowiek uczy się całe, życie Mam jeden sprawdzony spot sprzed paru lat, ale muszę go odwiedzić na dniach i zbadać czy nadal się nadaje - nie jest duży i nie mogę tam sadzić dużych odmian, więc muszę znaleźć więcej nowych spotów w okolicy Na szczęście jest jeszcze czas na sadzenie gdzieś do połowy czerwca Ponad to buduje prowizorycznego mini boxa, na okres wegetacji. Podejrzanie tanie było oświetlenie które zamówiłem, ale jeśli ma służyć na 1 do 2 tygodni wega to powinnno wystarczyć. Dam później znać czy to działa, lol Parapet dawał od biedy radę, ale jest tam jednak za mało słońca - powinienem sadzić na zewnątrz już lepiej rozwinięte okazy.