już nie mam takiego lajciku jak w poprzednich sezonach że mogę mieć krzaki po całym domu bo starym odpierdoliło, nie obchodzi ich że mam 20lat i mogę robić co chce i puki z nimi mieszkam nie moge mieć nic podejrzanego, nawet schowanego bo prywatności też mnie pozbawili a wszystko przez to że na kilka dni sie odkorbiłem i obwiniają o to tą roślinkę i nie słuchają tłumaczenia że to przez inne substancje bo dla nich jak dla większości polaków to takie samo zło. Więc mam problem, o in moge zapomnieć a o out w nietypowych warunkach mam kilka pytań:
1.Wiem że można wysadzać sadzonki zaraz po ich wyjściu z ziemi tylko jaka jest ich przeżywalność? chodzi mi o sadzonki takie u których wyszły dopiero te pierwsze nie postrzępione liście. Nakryłbym je połową butelki i do okoła rozsypał jakiś środek na ślimaki.
Próbował ktoś wysadzać tak małe roślinki? jakie efekty? ile przeżyło?
2.Nawóz - jestem dość leniwy i nie chce mi sie ciągle zadupcać i podlewać nawozem. Wiem że są jakieś sybkie lub granulkowe nawozy które uwalniają sie powoli w glebie. Stosował ktoś z was coś podobnego? sprawdza sie? jak to stosować?
3.Jak suszyć w ukryciu? Może do pudła z otworami wentylacyjnymi i zamknąć w szafie?
4.gdzie przechowywać? skoro moi starzy są lepsi w wyszukiwaniu dragów od najlepszych oddziałów CBŚ czy policji to może być problem ;P
Możeby zakopać pod ziemią? ;D i co jakiś czas wyciągać sobie po 20g
Ale jak to zrobić? może do dużych dilpaków a je do takiego szczelnego pojemnika do przechowywania żywności w lodówkach. Jakie pojemniki polecacie?
kurde czegoś chyba zapomniałem jak mi sie przypomni to napisze
1.Wiem że można wysadzać sadzonki zaraz po ich wyjściu z ziemi tylko jaka jest ich przeżywalność? chodzi mi o sadzonki takie u których wyszły dopiero te pierwsze nie postrzępione liście. Nakryłbym je połową butelki i do okoła rozsypał jakiś środek na ślimaki.
Próbował ktoś wysadzać tak małe roślinki? jakie efekty? ile przeżyło?
2.Nawóz - jestem dość leniwy i nie chce mi sie ciągle zadupcać i podlewać nawozem. Wiem że są jakieś sybkie lub granulkowe nawozy które uwalniają sie powoli w glebie. Stosował ktoś z was coś podobnego? sprawdza sie? jak to stosować?
3.Jak suszyć w ukryciu? Może do pudła z otworami wentylacyjnymi i zamknąć w szafie?
4.gdzie przechowywać? skoro moi starzy są lepsi w wyszukiwaniu dragów od najlepszych oddziałów CBŚ czy policji to może być problem ;P
Możeby zakopać pod ziemią? ;D i co jakiś czas wyciągać sobie po 20g
Ale jak to zrobić? może do dużych dilpaków a je do takiego szczelnego pojemnika do przechowywania żywności w lodówkach. Jakie pojemniki polecacie?
kurde czegoś chyba zapomniałem jak mi sie przypomni to napisze