G
Guest
i nie chodzi o urzytkownika jako urzytkownika forum, bo tu mam nadziej wszyscy sa przyjaznie nastawieni do jakiej grupy sie zaliczasz?
prosta ankieta, kto jest uzytkownikiem rekreacyjnym, kto pali w celach medycznych , jesli w medycznych to jakich dokladnie?
ja, musze sie przyznac, uzytkuje rekreacyjnie i mimo wolnie medycznie, nie bylo to moim celem, wczesniej uwazalem ze to leczyc nie moze, ze to kit zwolennikow trawki (no moze poza mocnymi indyjkami jako paikillery, bo to nie podlega dyskusji), ja natomiast cierpie od wielu lat na cos co lezy pomiedzy schizofrenia i OCD (zachowaniami obsesyjno kompulsywnymi), efekty widac wyraznie ale dopiero po zejsciu fazy, utrzymuja sie zaskakujaco dlugo, zaburzenia ktore przedstawilem to glownie zaburzenia rownowagi serotoniny w mozgu, ale jaki wplyw trawka ma na to konkretnie, to nie wiem, ja czuje poprawe, widze i nie tylko ja, nie wkrecam sobie, bo w moim przypadku to nie jest mozliwe ... niestety (i to w dodatku poprawa dopiero po zejsciu fazy, a raczej po przejsciu najintensywniejszej fazy), to bardzo utrudnia zycie, w dodatku "swiadomosc" ze zachowania sa irracjonalne, po zapaleniu widze NA PRAWDE ze zachowania te sa kompletnie irracjonalne i moze to pomaga, widze zeczy takimi jakimi sa naprawde, ale chemiczny wplyw tez jakis na pewno ma, to bardzo powazne schozenie czesto zaniedbywane, rownie czesto prowadzi do roznego rodzaju tragedii, czesto nie pozwalaly mi normalnie funcjonowac, normalnie zyc, od kiedy zaczelem palic nie widze oznak poglebiania sie schozenia, moze cos w tym jednak jest ... inne medykamenty nie zdaja egzaminu, jakos nie spieszno mi zeby wyprubowywac na sobie jakies nowe wynalazki, w dodatku i tak o znikomej skutecznosci, a kto wie jakim dzialaniu niepozadanym i o jakich skutkach ubocznych
bede wdzieczny za wasze wypowiedzi
prosta ankieta, kto jest uzytkownikiem rekreacyjnym, kto pali w celach medycznych , jesli w medycznych to jakich dokladnie?
ja, musze sie przyznac, uzytkuje rekreacyjnie i mimo wolnie medycznie, nie bylo to moim celem, wczesniej uwazalem ze to leczyc nie moze, ze to kit zwolennikow trawki (no moze poza mocnymi indyjkami jako paikillery, bo to nie podlega dyskusji), ja natomiast cierpie od wielu lat na cos co lezy pomiedzy schizofrenia i OCD (zachowaniami obsesyjno kompulsywnymi), efekty widac wyraznie ale dopiero po zejsciu fazy, utrzymuja sie zaskakujaco dlugo, zaburzenia ktore przedstawilem to glownie zaburzenia rownowagi serotoniny w mozgu, ale jaki wplyw trawka ma na to konkretnie, to nie wiem, ja czuje poprawe, widze i nie tylko ja, nie wkrecam sobie, bo w moim przypadku to nie jest mozliwe ... niestety (i to w dodatku poprawa dopiero po zejsciu fazy, a raczej po przejsciu najintensywniejszej fazy), to bardzo utrudnia zycie, w dodatku "swiadomosc" ze zachowania sa irracjonalne, po zapaleniu widze NA PRAWDE ze zachowania te sa kompletnie irracjonalne i moze to pomaga, widze zeczy takimi jakimi sa naprawde, ale chemiczny wplyw tez jakis na pewno ma, to bardzo powazne schozenie czesto zaniedbywane, rownie czesto prowadzi do roznego rodzaju tragedii, czesto nie pozwalaly mi normalnie funcjonowac, normalnie zyc, od kiedy zaczelem palic nie widze oznak poglebiania sie schozenia, moze cos w tym jednak jest ... inne medykamenty nie zdaja egzaminu, jakos nie spieszno mi zeby wyprubowywac na sobie jakies nowe wynalazki, w dodatku i tak o znikomej skutecznosci, a kto wie jakim dzialaniu niepozadanym i o jakich skutkach ubocznych
bede wdzieczny za wasze wypowiedzi
Last edited: