Bezpieczeństwo...>?<

Witam po długiej przerwie!

Widzę masę nowych nicków... ale i dostrzegam, że stara gwardia nadal trzyma Wysoki Poziom! co niezmiernie mnie cieszy.
Ja niestety jestem nieaktywny w zawodzie z różnorakich przyczyn... i nie wiem czy bezpiecznie wracać do fachu.

Jak wiadomo... poznajemy się tu...niektórzy osobiście...inni wirtualnie, a "Karma" krąży Jak wiadomo w każdym społeczeństwie da się dogadać i ogarnąć rapowe ziarno

Ciekawi mnie czy wszystko w Gwardii dobrze...czy nic złego się nie dzieje z żadnym mi znanym ogrodnikiem bo jak wiadomo... Przypał nasz wróg!

Jeśli ktoś coś wie na temat przypałów wśród nas... lub podejrzewa jakieś podszywane inwigilacje;D walić na PM

A tutaj możemy porozważać temat naszego bezpieczeństwa...na ile można ufać internetowi...

Ja tylko dodam od siebie, to juz stara historia ale kiedys korzystalem z radiowki. Nie mialem spisanej umowy z gosciem bo mu naganialem ludzi wiec mialem za free neta. Po powrocie z holandi jesienia 2008 on wbiega do mnie caly spanikowany ze prokuratura żądała od niego wydania moich danych osobowych po adresie IP. On nie zrobil tego tylko dlatego ze nie mialem z nim umowy spisanej, sam by sie wylozyl przed urzedem skarbowym. Nie wiem jak z tego wybrnal bo urwal mi sie z nim kontakt i odlaczyl mnie od sieci. A chodzilo o icmag, nie wiem jakim sposobem mnie namierzyli. Jedyne co mi przychodzi do glowy to to ze klikalem bezposrednio na linki w temacie nasze niepokoje ktore prowadzily do stron komendy gdzie byly informacje ze kogos zatrzymali itp. Klikniecie na takiego linka na tej stronie niesie ze soba informacje z jakiej strony przybywasz (google, bezposrednie wklepanie w pasek adresu, link odsylajacy) wraz z IP. Takze uwazajcie na linki ktore prowadza do zewnetrznych stron. Lepiej je skopiowac i wklejic w pasek adresu niz wchodzic poprzez bezposrednie klikanie. A najlepiej to w ogole nie umieszczac takich linkow na icmagu.

master_virus said:

Takze uwazajcie na linki ktore prowadza do zewnetrznych stron. Lepiej je skopiowac i wklejic w pasek adresu niz wchodzic poprzez bezposrednie klikanie. A najlepiej to w ogole nie umieszczac takich linkow na icmagu.

Click to expand...

dobra uwaga, jednak nikt ci nie zabroni klikac sobie w linki na jakims forum tymbardziej ze ip nie polacza z zadnym nickiem ( bo niby jak?! )

iron said:

Hahaha

. Patrz, przechytrzyłeś system masz sześć emotek w poście.

Click to expand...

ma 4 ekotki w poscie + 2 w sygnaturze

od siebie dodam ze duzym bledem jest robienie zdjec ajfonami i innymi 'nowszymi' smartfonami ktore maja opcje gps. jesli juz robimy takimi cudami zdjecia to nalezy wyczyscic dane exif. nasza galeria icmagowa czysci te dane sama, jednak gdy wrzucami zdjecia na imageshacka czy inne tego typu hostingi zdjec dane exif pozostaja. kiedys robilem maly eksperyment, zainstalowalem wtyczke pokazujaca dane exif zdjec do chrome'a chyba i sprawdzalem losowe zdjecia z innych for( haszysz, trawki etc etc.) podane na tacy byly wspolrzedne gps spota , a czasem nawet imie i nazwisko growera....
wiec radze z tym uwazac

ja miałem śmieszną sytuacje, bo poznałem gościa z icmaga, po tym że znajomy znajomego blabla polubił jakąś fote na facebooku, a ta dodaną fote widziałem dzień wcześniej na icmagu, przedstawiała taki psychodeliczny zielarski domek w górach hehe no i napisałem do gościa jakiś krótki mesydż "ic?" albo coś w ten deseń... taką wiadomość mogła zrozumieć osoba tylko z icmaga no i okazało się że na naszym forum jest osoba z mojego miasta, której wcześniej nie znałem hehe. Dobry człowiek

ps. pozdrawiam właśnie tę osobę!
ps2. dziewczyna nazwała kota "lolek", straszny z niego łobuz hehe
ps3. mam nadzieję, że będę miał kiedyś przyjemność poznać niektórych icmagowiczów

a tymi exifami i gps to... najlepiej wyłączyć tą opcję w telefonie
po drugie nawet jak jest włączona to często ze względu na baterię ma się wyłączony gps
a trzecie, jak dwa powyżej mamy włączone to przy cyknięciu foty telefon próbuje łapać fixa z satelita a że te odbiorniki gps w telefonach nie są prosto z nasa to zanim go złapią trochę mija i w ogole danych w zdjęciu może nie być

przede wszystkim to morda na kłódkę
jak widać, w polce można dziecko 'ukrywać' przez 2 lata, a co dopiero coś o czym nikt nie widział i nie słyszał

Nie wiem jak wy , ja puki mogłem uzywałem linuxa , teraz cos to nie współgra wogóle z moja płyta główną . jak odpalasz system z płytki live cd to na kompie nie ma śladów raczej , wszystko ginie z ramu po wyłączeniu kompa.
teraz używam sieci Tor , co o tym myślicie , ja nie jestem jakimś super informatykiem hehe
aha , wklepcie sobie w neta Tor browser , to się instaluje na pendraka i prawdopodobnie jesli coś wogóle zostaje to tylko na nim. problem jest taki że na podstawowej wersji ni moge na czat wejsć , jak by ktos chciał wytłumaczyc jak to zrobić to poproszę :] nie mam głowy całkiem do tego teraz . z linuxa dało radę czatować przynajmniej , a tu lipa

Co do przeglądarki ja mam Firefox Portable czyli wersja Firefox'a dla pendriva. Nie trzeba jej instalować na przenośnym użadzeniu. Może być w dowolnym miejscu na dysku, chodzi tylko o to aby mieć drugą wersję przeglądarki w której wyłączona jest historia, wszystkie dane formularzy, cookies i wszystko inne ma znikać po wyłączeniu przeglądarki, albo przy przypadkowym restarcie pc (opcja przywracania sesji). Mam nadzieję, że w razie wpadki nic u mnie na komputerze nie znajdą, a do mojej sieci podpiąć może się każdy kto stanie pod płotem i zna/złamie hasło. Skopiowanie mojego MAC adresu to też nie problem, nikt mi nie powie, że router zarejstrował logowania tylko z mojego komputera.


Warto też pomyśleć o bezpiecznym przechowywaniu zdjęć, kiedyś była już o tym mowa. Osobiście polecam darmowy True Crypt, korzystam od kilku lat. Hasełko ok 20 znaków, litery, cyfry i znaki przestankowe na przemian, aktualnie złamanie go zajmuje ok 95 lat ?

Ponadto karte z aparatu formatuje, wgrywam na nią film lub inne dane i jeszcze raz formatuje tak by trudniej było cokolwiek odzyskać, zresztą karta to nie dysk i po jednokrotnym nadgraniu danych nic już chyba nie odzyskamy. Ewentualnie są programy które bezpowrotnie czyszczą nośniki danych.

Podoba mi się rozwiązanie Planta z Linuxem live CD na to nie wpadłem, chociaż w sezonie loguje się tutaj po kilka razy na dzień i było by to dla mnie uciążliwe.

Jedyne co mnie martwi to komunikatory internetowe, nie jeden z nas szczególnie młodszego pokolenia ustawia się ze znajomymi na degustacje, lub co gorsza może prowadzić rozmowy na temat hodowli.

Mam nadzieję, że niczego mi nie udowodnią. O czymś zapomniałem ? Informatykiem nie jestem więc pytam was bo napewno i tacy tu są.

Najgorsze sa linki pulapki, przykladowo ktos wrzuca linka do serwisu wideo na forum,
plik jest tak nazwany ze przypadkowa osoba nie ma mozliwosci go znalesc w danym serwisie, jedyne osoby ktore obejza filmik to te ktore kliknely na linka na danym forum w danym dziale czyli jedynym miejscu w ktorym ten link zostal umieszczony. po jakims czasie wystarczy sprawdzic adresy ip ktore ogladaly filmik i juz wiadomo skad sie tam wziely. normalne ze jeden taki filmik nic nie znaczy ale powiedzmy 5 roznych i juz wiadomo ze ktos kozysta z danego forum. w tym frajerskim kraju to juz moze byc podstawa do wszczecia inwigilacji i monitorowania czyjegos lacza. wtedy wystarczy ze zazucisz jakas fotke ktora zostanie przechwycona w czasie wysylania i juz cie maja na widelcu.

co do TORa to niektorzy twierdza ze zostal stworzony do inwigilowania bo wiadomo ze jak ktos z niego kozysta to ma cos do ukrycia, a duzo latwiej sledzic uzytkownikow zamknietej sieci niz wszystkich w internecie tyle ze mowa tu o sledzeniu terrorystow itp przez sluzby specjalne roznych mocarstw a nie polskich growerow z kilkoma krzaczkami.